Wieść o tym, że odświeżona wersja Final Fantasy: Crystal Chronicles pozbawiona zostanie lokalnego trybu multiplayer odbiła się szerokim echem wśród fanów zasłużonej serii. Kanapowa zabawa była bowiem możliwa w oryginalnej wersji, nawet jeśli wymagała dodatkowych udziwnień w postaci Game Boy’a Advance i specjalnego kabelka pozwalającego na podłączenie kieszonsolki do GameCube’a. Remastered Edition było więc szansą na dostarczenie graczom „normalnego” kanapowego multi. Twórcy zdecydowali się jednak na obranie innej ścieżki, co nie spotkało się z entuzjazmem sympatyków oryginału.
Zamiast lokalnego trybu multiplayer, Crystal Chronicles Remastered Edition zaoferuje graczom tryb online z funkcją cross-play’u. Jeśli więc zdecydujecie się na zakup wersji na Switcha, otrzymacie możliwość wspólnej zabawy z osobami grającymi na Playstation 4 oraz telefonach z iOS lub Androidem. W wywiadzie udzielonym portalowi Destructoid Ryoma Araki, jeden z deweloperów pracujących nad Crystal Chronicles, wytłumaczył dlaczego jego zespół zdecydował się na taki ruch:
Jestem przekonany, że tryb wieloosobowy w remasterze dostarczy graczom równie dobrych wrażeń, co oryginał. Trzy z czterech platform, na których ukaże się gra są handheldami – czterech graczy dostanie więc możliwość wspólnej gry niezależnie od tego, czy znajdują się w tym samym miejscu, czy daleko od siebie, nawet jeśli są w posiadaniu różnych sprzętów. (…) Doszliśmy do wniosku, że [Crystal Chronicles] i lokalny multiplayer nie są dobrym połączeniem – sprowadzałoby to bowiem wspólną zabawę do jednej platformy.
Araki nie wyklucza jednak, że lokalny tryb wieloosobowy pojawi się kiedyś w grze. Szanse wydają się jednak nikłe:
Być może w przyszłości zmierzymy się z wyzwaniem zaimplementowania zarówno cross-play’u jak i lokalnego trybu multiplayer do gry.
Final Fantasy: Crystal Chronicles Remastered Edition zadebiutuje na Nintendo Switch 27 sierpnia.