E3 2018 – nasze przewidywania

Do targów E3 2018 w Los Angeles pozostało jeszcze kilkanaście dni. Jest to dobra pora, aby wyjąć naszą szklaną kulę i postarać się przewidzieć, co Nintendo zaprezentuje podczas czerwcowej imprezy.

.

Do tegorocznego E3 podchodzę dość ambiwalentnie. Z jednej strony serce liczy na ekscytującą prezentację, która pozwoli zapomnieć o dość przeciętnym pierwszym półroczu w wykonaniu Nintendo. Z drugiej strony rozum podpowiada, że otrzymamy „jedynie” porządne trailery gier, o których istnieniu wiemy już od dawna. Nowy Metroid Prime, Fire Emblem, Pokemony, Bayonetta czy niedawno zapowiedziany Smash – o każdym z tych tytułów wiemy tylko tyle, iż znajduje się w planach producenta.

W związku z powyższym spodziewam się, że prezentacja Nintendo będzie ciekawa, ale też nikogo nie powali ona na kolana. Trailerów oraz szerszego omówienia doczekają się Fire Emblem oraz Smash, które od początku planowane były na 2018 rok. Pokemony jak zwykle otrzymają osobnego directa (ostatnie plotki zdają się potwierdzać ten scenariusz), zaś Metroid i Bayo zostaną tymczasowo zignorowane, jako tytuły pomyślane na 2019 rok. Oprócz tego zobaczymy kolejną prezentację Yoshiego, a także przypomnienie o bliskiej premierze Mario Tenis Aces, Octopatha, Wolfensteina czy Toada.

E3 2018

W temacie third-party ponownie usłyszymy o kilku portach od kluczowych partnerów, jak np. trylogii Spyro, nowej Fifie czy Valkyrii Chronicles. Na zakończenie show otrzymamy zaś teaser nowego Animal Crossing, planowanego na 2019 rok – Nintendo nie bez powodu stworzyło w końcu wersję mobilną tego tytułu. Nie wykluczam również, że „gwiazdą wieczoru” zostanie zapowiedź DLC do Mario Odyssey. Gra sprzedała się na tyle dobrze, że perspektywa odcięcia od niej jeszcze paru kuponów może okazać się niezwykle kusząca.

Jak więc widać będzie dobrze, ale niekoniecznie elektryzująco. Być może brak nowych zapowiedzi ponownie zostanie nieco przysypany portami gier z WiiU. Osobiście chciałbym zobaczyć na Switchu odświeżonego Xenoblade X, jednak bardziej prawdopodobny jest niestety Super Mario 3D World. 3DS zostanie zaś najpewniej całkowicie pominięty.

Pomimo jednak całego mojego sceptycyzmu, mam też kilka marzeń związanych z tą imprezą. Przede wszystkim chciałbym, by na zachodzie pojawiła się w końcu Inazuma GO Galaxy na 3DSa. Determinacja Level-5 chcącego zakończyć do czerwca negocjacje dotyczące praw autorskich daje mi nadzieję, że wszystko jest już gotowe na premierę i firma czeka jedynie na zielone światło. Jednocześnie studio mogłoby potwierdzić plany wydania Inazumy Ares na Switchu, co pomogłoby obu grom we wzajemnej promocji. W przypadku Switcha zaś nie mam szczególnie dużych oczekiwań. Poza wspomnianym portem Xenoblade’a, chciałbym tylko jednego: kilku zapowiedzi nowych, oryginalnych gier. Najlepiej nowych IP, zaprezentowanych od razu ze świeżymi trailerami. Teasery są ok, ale co za dużo to nie zdrowo, podobnie jak nadużywanie postaci Maria do promocji nowych pomysłów.

Choć więc rozum podpowiada mi, by nie liczyć na zbyt dużo, serce nadal ma nadzieję, że zostanę pozytywnie zaskoczony.

 

Od poprzedniego E3, gdzie Atlus zapowiedział Etrian Odyssey V, Radiant Historia: Perfect Chronology i Shin Megami Tensei: Strange Joureny Redux mija rok i właśnie dostaliśmy ostatnią z tych gier. Etrian wraz z wydanymi w drugiej połowie 2017 takimi dużymi tytułami jak Pokemony, Monster Hunter Stories, Metroid, Yokai Watch 2 czy Fire Emblem Warriors sprawiły, że w tamtym roku, pomimo wydania Switcha, nikt nie mówił jeszcze o śmierci 3DSa.

Niestety zapowiedzi na 3DSa przycichły, kolejne dwa Atlusowe tytuły wydane w 2018 z trójki E3 to remaki, Alliance Alive nie wydano w pudełku w Europie, Dragon Quest XI nie zostanie wcale wydany na 3DSa, a o Personie Q2 dalej nic nie wiadomo poza tym, że prawdopodobnie zmierza także na Switcha – co może sugerować, że spotka ją podobny los jak DQ XI lub Monster Hunter XX (na 3DSie tylko w Japonii). Pierwsza połowa roku mija więc pod znakiem zapytania, czy 3DS umiera. Świetne wyniki finansowe sprawiają, że szefowie firmy zarzekają się o dalszym aktywnym wydawaniu gier na tą platformę. Jednak w 2018 z dużych tytułów nie będących remake’ami dostaliśmy jedynie Detektywa Pikachu (i na upartego Kirbiego). Przenoszenie takich marek jak Pokemony, Monster Hunter, Fire Emblem czy Shin Megami Tensei na Switcha sugeruje okres przejściowy, który pozostawi 3DSowi mniejsze produkcje lub porty/remaki starszych tytułów.

E3 2018

Czekam więc z niecierpliwością na tegoroczne E3, bo pokaże ono, na ile wielkie N będzie chciało się angażować w 3DSa i czy czas tej platformy dobiega końca. Wierzę, że zgodnie z zapewnieniami 3DS do 2019 nie będzie martwy. W przeciwieństwie do Senta myślę, że zapowiedzą i wydadzą na niego jeszcze jakieś większe gry. Osobiście chciałbym zobaczyć nowe Fire Emblem w wydaniu także na 3DS czy informacje o tym, że jednak się namyślili z wydaniem u nas DQ XI (pewnie bez szans, ale szkoda tej wersji mającej świetny podwójny widok). Liczę też na szczegóły odnośnie Persony Q 2 i Etrian Odyssey X – czy zostaną wydane poza Japonią na 3DSa.

 

Widzieliście te przecieki? Na Switcha zmierza następny odgrzewany kotlet od Bethesdy, Fallout 3, w kolejnej grze Yoshi będzie uciekać przed policją (zielony dinozaur podobno uchylał się od płacenia podatków), zaś przyszłe gry z Pokemonami, Let’s Go Eevee i Let’s Go Pikachu, będą albo kolejnymi remake’mi pierwszej generacji, albo zabawkami w stylu tamagotchi. Nieźle, nie? Szkoda, że tylko część z tych rewelacji ma jakąkolwiek szansę na realizację.

Wracając do rzeczywistości – Nintendo, pokażcie nam wreszcie kolejne pełnoprawne pozycje z kieszonkowymi stworkami! Wspomniane wyżej gry z brązowym królikopieskiem (czy czym tam Eevee jest) oraz elektryczną myszą w tytułach zostały faktycznie zarejestrowane przez Nintendo. Nie obraziłbym się, gdyby okazały się być kolejnymi wariacjami na temat 151 początkowych Poksów, bo pierwsza generacja jest znana i lubiana, a od Fire Red i Leaf Green minęło już 14 lat. Nie spodziewam się za to, by słowo „Go” miało cokolwiek wspólnego z Pokemon GO – w końcu mobilny tytuł od Niantic opiera się na tych funkcjach telefonu (kamera, GPS), których Switch nawet nie posiada. Także zapowiedź przed E3 (bo Nintendo anonsuje Poksy w oddzielnych wydarzeniach), a na święcie graczy w Los Angeles sporo materiałów z rozgrywką – tego bym chciał. Nintendo zamierza sprzedać w tym roku fiskalnym 20 milionów „Przełączników”, więc Pokemony muszą być i basta.

E3 2018

Poza tym Japończycy na pewno poświęcą dużo czasu antenowego Smashom (oby była to zupełnie nowa odsłona serii) oraz wychodzącemu niedługo po E3 i wyglądającemu zaskakująco dobrze Mario Tennis Aces (szkoda tylko, że raczej zabraknie trybu, w którym poprowadzimy własnoręcznie stworzonego gracza). Spodziewam się także informacji na temat nowego Yoshiego (więcej rozgrywki, data premiery) oraz pokazania świeżego Fire Emblem. Mam też nadzieję na chociaż jedno zaskoczenie – nową markę (oby tak dobrą jak Splatoon) albo wskrzeszenie z grobu F-Zero. Albo Wave Race. Albo kolejnego Kid Icarusa. Albo na pewno powstające Pikminy 4 – mógłbym tak długo.

Jeśli chodzi o twórców third-party, to sporo do pokazania ma Square Enix, które w lipcu puści na Switcha mocno wyczekiwane przeze mnie Octopath Traveler, a rzekomo jeszcze w tym roku ukończy prace nad odświeżonym The World Ends With You, który to tytuł nadrobiłbym z miłą ochotą. Liczę też na mojego ulubionego dewelopera, czyli Atlusa, który ma obecnie sporo rozgrzebanych pozycji. Potwierdzenie zachodnich wydań Etrian Odyssey X i Persony Q2 spowodowałoby wystrzelenie korków od szampana w pewnym domu w podwarszawskiej miejscowości. Na coś więcej z Shin Megami Tensei V jest za to chyba nieco za wcześnie. A, są jeszcze te firmy z Europy Zachodniej czy USA, typu Bethesda albo Ubisoft, która zdają się lubić nową konsolę Nintendo. Zrobiłoby mi się cieplej na sercu, gdybym zobaczył coś innego niż porty w wykonaniu tych korporacji. Pewnie i tak w nie na maszynce Nintendo nie zagram, ale lepiej, żeby były niż nie.

14 komentarzy

  1. Bardzo liczę na to, że Ninny zaprezentuje jakieś świeże i oryginalne IP. W przeciekach głównie pojawiają się porty, sequele i jakieś spin-offy. Switch dostał raptem kilka świeżynek od first-party. Nintendo, uruchom swoją magię i zaskocz jakimś zwariowanym pomysłem!

    Pora wrócić do starej przyśpiewki i skupić się na kontynuacjach oraz portach. Z miłą chęcią zobaczyłbym Pikmina 4. Nigdy nie miałem okazji zagrać w tę serię, więc byłby to dobry moment, aby zapoznać się z cyklem, który powstał dzięki ogródkowi od Miyamoto.

    Kamiya daje wyraźne sygnały, że „wspaniała stojedynka” trafi na Switcha. Jest to jedna z nielicznych gier, obok Mario Maker, której chętnie zobaczyłbym port z Wii U. Dawać trailer z tej gry na E3!

    Od third-party nie mam żadnych wymagań. Chociaż w sferze marzeń leżą dwie pozycje od Konami – PES oraz Contra. Może po dobrej sprzedaży Bombermana, Japończycy zlitują się nad nami i dostarczą kolejne swoje serie na sprzęt Big N? Bardzo chciałbym.

    Ostatnia rzecz, jaka mnie martwi, to brak VC. Wiemy już, że ta usługa nie wróci pod tym szyldem, ale nie wyklucza to możliwości pojawienia się w innej formie. Oby Nintendo nie zrezygnowało z tego, na rzecz serii Mini.

    Trzydees powoli zbliża się do przejścia na emeryturę. Tutaj pewnie niczym nowym nie zaskoczą. Chociaż nie pogardziłbym A Link to the Past na silniku Between Worlds. Jest to do zrobienia niedużym nakładem sił, ale czy ktoś się tego podejmie?

  2. Hmm.. We wrześniu Online Service więc może ujawnią jeszcze więcej ciekawych rzeczy takich jak aplikacje. Co do nowych pomysłów na uszczęśliwianie ludzi poprzez logo Nintendo nie mam wątpliwości, składanie kartonów Labo to świetny pomysł i tak widzę tę markę odkąd wymyślili Wii i DS, już nie tylko dla najmłodszych ale dla ludzi w każdym wieku, wiele sposobów na rozrywkę i zabawę.
    -Na tym E3 pewnie jeszcze nie zobaczę tego o czym marzę ale w 2019 może Castlevania, nowe Luigi Mansion i Donkey Kong 3D, Metroid w 2D.
    -A w 2018 pewnie kolejna duża premiera portu uzupełniająca luki nowych, wielkich AAA.
    Może Mario 3D World albo Star Fox z WiiU.
    -Trend na remastery się nie skończył, może ulitują się nad błagającymi o Mario Galaxy i innych.
    -Nowe Pokemony na ten rok to by było to, myślę, że zrewolucjonizowali je pod kątem Switcha, dzisiejszego świata i świadomości istnienia Pokemon Go.
    -Mam tego sporo w głowie ale oczywiście główne nuty zagrają dla Smash, w które się nigdy nie wciągnełem a może zacznę. Liczę też na skrawek tajemnicy od Retro, niech to nie będzie prawdą, że to tylko F-Zero + Star Fox, może być takie coś ale…
    Poza tym chcę być zaskoczony 🙂

  3. Wszystko zależy od tego jak chłonny jest rynek. Wypowiedz odnośnie wsparcia 3DS do/po 2019 mogła dotyczyć tylko rynku japońskiego. Analogicznie na pozostałych konsolach przenośnych Nintendo, np. GB Color były jeszcze długo wspierane, nawet lata po premierze GBA. Oczywiście nie w Europie ani USA, a tylko w Japonii. Chętnie bym w coś jeszcze zagrał na 3DS. Koszty produkcji na tę platformę są o wiele niższe niż kiedyś, szkoda, że więcej third party nie interesuje się teraz 3DS’em (tak jak DSem pod koniec kadencji) tylko przeszło na mobile.

    Mamy już końcówkę maja a zapowiedzi Pokemonowego Directa nie ma. Coś mi się wydaje, że szykują bombę na E3. Z pobożnych życzeń, chciałbym wreszcie więcej informacji o Metroid Prime 4 i Fire Emblem Switch. Porty z innych konsol i „remastery” mnie kompletnie nie grzeją. Obiektywnie patrząc na E3 na pewno sporo miejsca poświęcą Smashowi, Mario Tennis i może jeszcze jakimś tytułom wykorzystującym płatny Online.

  4. W zeszłym roku E3 wygrał dla mnie Atlus, więc mam nadzieję, że i w tym roku coś jeszcze na 3dsa pokażą. Zapowiedź Etriana X i Persony Q2 na Zachód bym prosiła 😉
    Switch to dla mnie wciąż ewentualna przyszłość, więc najbardziej liczę na jakiś konkret o Fire Emblem, bo na SMT chyba wciąż za wcześnie..

  5. A co do stron trzecich, to to czego nie mam na Switch’u mogę mieć na PC, w tej chwili nie widzę wyraźnych różnic między PS4 a XoneX, ale miło by było zobaczyć Hearthstone lub Overwatch na przenośnym Nintendo od Blizzard’a. No ale to ostatnie by pogło pomieszać kierunek i zyski Splatoon’a, ach te zależności…

  6. Zacytuję „3DS czy informacje o tym, że jednak się namyślili z wydaniem u nas DQ XI (pewnie bez szans, ale szkoda tej wersji mającej świetny podwójny widok).”
    Też po cichu marzę że się namysla żeby wydać i tak tłumacza i tak wszystko praktycznie gotowe. Jeszcze jakaś ostatnia bomba na kieszonkę i byłoby super! Gry atlusa też chętnie bym przugarnal u nas ?

  7. Ja liczę na to że Persona Q2 wyjdzie również na Switcha, pokażą jakiś nowy zwiastun Yoshiego, Pikmin 4 jeszcze w tym roku, Mario Odyssey 2!!! na 2019 (myślę, że to bardzo prawdopodobny scenariusz)/ ewentualnie Donkey Kong 3D (mało prawdopodobne chyba skoro był remaster, ale może za rok), remaster The Legend of Zelda: Skyward Sword może nawet w tym roku, trend portów z wii U będzie utrzymany i dostaniemy Mario 3d world, ja bym chciał jeszcze Star Foxa.
    Mario Kart 8 to olbrzymi sukces nie liczyłbym na kolejną część za szybko ale może odświeżą F-Zero w końcu, dodadzą Mariana na okładkę i będzie murowany hit :), liczę że pokażą już jakiś gameplay z Metroida, może Luigi Mansion 3

Dodaj komentarz