Final Fantasy XV na Switchu? Zapewne niejeden posiadacz konsolki życzyłby sobie takiego scenariusza. Oliwy do ognia dolewa sam Hajime Tabata, dyrektor tytułu.
Podczas twitchowego panelu poświęconego grze Tabata w dość ciekawy sposób zasugerował, że coś powiązanego z Final Fantasy XV trafi na nową konsolę Nintendo:
Co planujemy zrobić w przyszłości? Nie możemy podać szczegółowych informacji, ale chcemy zrobić z marką jeszcze więcej.
Jest pewna konsola, o której mogą myśleć ludzie. Jej nazwa brzmi trochę jak wasza, Twitch… I to by było na tyle.
Zdarzenie to możecie zaobserwować na poniższym wideo:
Something FFXV related seems to be coming to Switch pic.twitter.com/HJSf3iYpEC
— Nibel (@Nibellion) 22 sierpnia 2017
Warto zaznaczyć, że na tym samym panelu Square Enix zapowiedziało Final Fantasy 15: Pocket Edition na platformy mobilne i pecety. Będzie to 10-odcinkowa opowieść, która zaprezentuje tę samą fabułę co zwykła „piętnastka”, jednak rozgrywka będzie dostosowana do możliwości smartfonów i tabletów.
Ciekawe co kombinują. Pełnoprawna FFXV na NS to było by coś. W wersję mobile na NS jakoś nie wierzę. Po pierwsze gra ma wyjsć na jesień wiec tak na prawdę niebawem a ew port takiego tytułu na Switcha raczej wiele czasu nie potrzebuje więc nie robili by z tego takiej pseudo tajemnicy. No i inna sprawa że bebechy Switcha pozwalają na znacznie więcej niż odpalenie okrojonego portu z komórki.