Nintendo usuwa kontrowersyjną mini-grę z nowego Fire Emblem!

W oryginalnej japońskiej wersji Fire Emblem: Fates za pomocą rysika i dolnego ekranu dotykowego gracze mogą głaskać i pieścić bohaterów gry czyli coś jak Pokemon Amie ale z ludźmi w roli głównej. Miało to jeszcze bardziej przybliżyć naszych towarzyszów do nas. Niestety decyzją naszej ukochanej firmy z Kioto element ten nie znajdzie się w europejskich wydaniach gry! Nintendo próbuje tłumaczyć to jako „usunięcie nieodpowiednich treści dla regionu w jakim wyda grę”. Dla niektórych to mała pierdołka ale przez fanów gra jest często nazywa dość żartobliwie Waifu/Husbando Emblem więc bez tej istotnej mini-gierki na pewno straci część uroku. Wcześniej potwierdzono też kilka zmian w „kontrowersyjnych” dialogach np. przy parach składających się z tej samej płci. Cóż, ortodoksyjnym fanom pozostanie importowanie „pełnej” wersji gry z Japonii. Wcześniej Fatal Frame, teraz Fire Emblem. Ile jeszcze gier zostanie okrojonych z contentu w ramach nie do końca zrozumiałej „rodzinnej polityki Nintendo”?

Na pocieszenie gif z Camillą z Nohr.

cam
Czy w europejskiej wersji ona będzie nosić pełną zbroję płytową żeby przypadkiem nie odkryć ani centymetra ciała?

 

 

 

16 komentarzy

  1. Czy to nie jest przypadkiem tak, że to całe usuwanie 'problematycznych’ treści z gry zostało na razie potwierdzono w amerykańskiej wersji? Oczywiście nie wątpię, że z europejską będzie dokładnie tak samo, ale chyba jeszcze nic nie zostało oficjalnie ogłoszone w związku z naszym regionem. Nawet nie znamy jeszcze daty premiery.
    Mama tylko nadzieję, że nintendo jeszcze pożałuje swoich ostatnich decyzji związanych z lokalizacją gier.

  2. „Ile jeszcze gier zostanie okrojonych z contentu w ramach nie do końca zrozumiałej „rodzinnej polityki Nintendo”?” – jak dla mnie polityka N jest bardzo zrozumiała: im niższy rating wiekowy tym więcej potencjalnych odbiorców. Hejty w stronę Nintendo w takich przypadkach są nie na miejscu. Pretensje powinny być skierowane w stronę PEGI i w ogóle zachodniego sposobu postrzegania treści audiowizualnych, który wygląda tak: obcinanie głów maczetą? spoko! strzelanie do przechodniów na ulicy? ok! Kawałek odkrytego kobiecego ciała? Co to za zboczeństwo?! Make love not war.

  3. bardzo dobrze, że w produkcji jest zangielszczenie japońskiej wersji – na chwilę obecną przetłumaczone są wszystkie rozdziały, menusy, przedmioty, opisy i większa część supportów, więc jak na moje zdecydowanie da się grać.
    //usunąłem wspomnienie o legalnych haxach, więc może teraz mi nie usuną

  4. Trochę to śmieszne, podobnie w Xenoblade usunęli opcję powiększania postaciom żeńskim biustu. Głównie chodzi o to, że produkty Nintendo są kierowane do dzieci, więc nie chcą ryzykować skandalu. Mam nadzieję, że nie ocenzurują Camilli biustu. Jeżeli chodzi o premierę gry w EU to sytuacja analogiczna jak Brevely Second. My dostaliśmy premierę teraz, a USA 2 miesiące później. Obstawiałbym premierę nowego FE w EU koło kwietnia. Dawać dwie premiery tego kalibru w jednym terminie to samobójstwo i dobrze o tym wiedzą.

Dodaj komentarz