Już 20 marca Doom 64 powróci na konsole Nintendo. Jak się okazuje, nie będzie to zwykły port. Odpowiedzialne za konwersję Nightdive Studios przygotowało dla graczy kilka nowych atrakcji, w tym zupełnie nowy rozdział oraz możliwość sterowania ruchowego.
W rozmowie z USGamerem James Haley, senior deweloper pracujący nad grą, skomentował tę rewelację następującymi słowami:
Jeśli chodzi o nas, dociekliwi gracze będą mieli możliwość odblokować nowy rozdział w sadze Doomsguya, rozgrywający się krótko po oryginalnej kampanii gry. Okazuje się, że pokonana Demon-Matka ma siostrę, która chce usunąć Cię z piekła za całe to zamieszanie, które w nim urządziłeś. Jeśli uda Ci się wrócić i dokonać zemsty, zostaniesz nagrodzony fragmentem lore, które powinno zadowolić fanów zarówno nowego, jak i klasycznego Dooma.
Jeśli chodzi o pozostałe usprawnienia, gra będzie zawierać nowe opcje jasności, które pozwolą zobaczyć więcej na współczesnych wyświetlaczach, a także możliwość zmiany koloru krwi na zielony, obecny w japońskiej wersji oryginału.
Czekacie na powrót Dooma 64? Kupiliście pozostałe odsłony serii na Switcha? Dajcie znać w komentarzach!