Wg informacji napływających z raportów Media Create dotyczących sprzedaży konsol w Japonii dowiadujemy się, że w pierwsze cztery tygodnie od premiery sprzedano 519,504 konsol Nintendo Switch. Firma hydraulika o dwa tygodnie przegoniła Sony, które na złamanie bariery pół miliona konsol potrzebowało 7 tygodni.
Nintendo zapewne mogłoby sprzedać zdecydowanie więcej konsol, gdyby tylko ich taśmy produkcyjne były lepiej przygotowane. Co tu dużo mówić – Big N nie spodziewało się zapewne aż takiego zainteresowania i nie uruchomiło fabryk wystarczająco wcześniej. Skorygowane liczby mówią obecnie o podwojeniu produkcji – z zapowiadanych na kolejny rok fiskalny 8 milionów konsol na rynek trafi ich aż 16 milionów.
Dla nas, graczy informację są o tyle dobre, że im więcej konsol znajdzie się w naszych rękach tym większe zainteresowanie konsola znajdzie u developerów co oczywiście w efekcie przełoży się na bogatą bibliotekę gier dla Switcha.
Czekam bardzo na E3.
Maj bardziej niż bardzo. Chyba pierwsze E3 od wielu lat, które naprawdę z wielka chęcią będę śledził
Czekam na innowacje w stylu Switch, chciałbym zobaczyć coś z Donkey Konga albo metroida albo innego Nintendo IP co byłoby na miarę tej firmy, zobaczymy…
No i fajnie.
Dobrzeby było gdyby wraz z zwiększającą się bazą użytkowników rosła ilość devów/gier które będą produkowane na Switcha.
A co by było gdyby dali więcej porządnych gier na start 😀
To samo.
Za malo konsol na start spowodował wykupienie prawie całego nakładu.
Ach to Nintendo.. Nawet nowa konsole wydaje w limitowanej edycji xD