A co powiecie na prequel gry z 1993 roku? Tym właśnie jest Simon the Sorcerer Origins, przygodówka ponit’n’click, która w przyszłym roku trafi na Nintendo Switch. Deweloperzy z Smallthing Studios wspólnie z wydawcą Leonardo Interactive zabiorą nas w podróż, która odbędzie się na 3 tygodnie przed pierwszym epizodem. Buntownicze życie Simona zostanie zniszczone przez nieoczekiwane przybycie do czarodziejskiego świata, w którym wypełni absurdalną i starożytną przepowiednię, która wywoła wiele kłopotów! Niczym klasyczni i kultowi przedstawiciele gatunku, tak i nowy Simon będzie pełny humoru i sarkazmu, co rozbawi nas w trakcie przemierzania wielu ścieżek historii.
- Kluczowe elementy:
- Dziedzictwo — opowieść, która podróżuje w czasie od legendarnej przeszłości do wspaniałej przyszłości.
- To nie jest remake, chłopaki! – Simon the Sorcerer Origins to zupełnie nowa gra, której korzenie są głęboko związane ze współczesnym światem gier.
- Oszałamiająca grafika 2D – grafika i animacje Simon the Sorcerer Origins, dopracowane w każdym szczególe, pozwalają graczowi przeżyć przygodę w ciągłym toku, który przechodzi od rozgrywki do przerywników filmowych i vice versa.
- Łamigłówki i komedia — Gracz napotka szeroką gamę różnego rodzaju łamigłówek. Możesz rzucić wyzwanie klasycznemu „weź i wykorzystaj”, doprawionym nieoczekiwanymi wstawkami komediowymi, albo możesz zostać wezwany do rozwiązania magicznych arkebuzów, które będą wymagały pomocy ze strony czarów. Poluj na wskazówki, przedmioty do połączenia i wszystkie dziwne rzeczy, aby osiągnąć umiejętności porządnego maga.
- Oryginalna licencja — to kanoniczny rozdział sagi Simona.
- Easter Eggs — Szukaj ich, ponieważ mogą być wszędzie.