Jesteście fanami Pokemonów? Zbieracie karty kolekcjonerskie? A może nawet uwielbiacie konkretnie pokemonowe karty kolekcjonerskie? Jeśli jakimś cudem zapomnieliście, to przypominamy – możecie już pobierać Pokemon Trading Card Game Pocket na swoje telefony.
Każdego dnia możemy otworzyć dwa darmowe boostery, aby poszerzać swoją kolekcję oraz tworzyć talie złożone z 20 kart i toczyć pojedynki na uproszczonych zasadach względem klasycznego Pokemon Trading Card Game. A jeśli świerzbi Was karta kredytowa, to możecie wydać swoje pieniądze na kolejne paczki.
Zainstalowałem, zagrałem, odinstalowałem…
Jest ładnie, jest kolorowo, są Pokemony ale…
W moim odczuciu ta pozycja ma w sobie zdecydowanie za dużo „form do wyciągania pieniędzy” od gracza…
Tu jakaś energie do szybszego otwierania boosterków, tam do innego trybu zabawy… tu jeszcze jakieś przedmiociki…
I jak lubię pokemony i miałem nadzieję na jakąś przyjemną gierkę, tak z każdą chwilą miałem wrażenie, że jedyne co ta gra chce osiągnąć to „uzależnić” mnie od otwierania kolejnych paczek, otwierania ich jak najczęściej i jak najwięcej.
Trochę nadziei miałem na karciankowe walki, ale jedyne co udało mi się odkryć to tryb PvE (i to na dodatek w uproszczonej formie), chyba, że jakieś PvP jest gdzieś głębiej zakamuflowane…
Ogółem lubię Pokemony ale ta pozycja mnie nie przekonuje… jak będę chciał sie bawić w TCG to pewnie zainstaluję sobie jakiś emulatorek w komórce (albo odkopię swojego 3DSa) i wrócę do starego dobrego Pokemon TCG z Gameboya…