Dobra nowina dla wszystkich łowców, którzy posiadają platformę Nintendo. Za pośrednictwem Twittera, Nintendo of America potwierdziło, że 28 sierpnia 2018 roku na Switcha pojawi się Monster Hunter Generations Ultimate. Jeżeli zastanawialiście się nad kupnem MoHuna XX, to już nie ma takiej konieczności.
Wersja Ultimate pozwoli także na import stanu gry z 3DSowej wersji Generations. Oprócz zapowiedzi, pojawił się także trailer gry. Więcej informacji z pewnością dostaniemy podczas tegorocznego E3.
HUNT ANYWHERE. HUNT ANY WAY. HUNT ULTIMATE. Monster Hunter Generations Ultimate is coming to #NintendoSwitch on August 28! pic.twitter.com/s5uVmTnqqh
— Nintendo of America (@NintendoAmerica) May 10, 2018
Lepiej późno niż wcale choć sam nie wiem. World na PS4 na dobre ugruntowało się jako mainline serii i przypieczętowały to wyniki sprzedażowe (ostatnie doniesienia mówią o 8mln kopii). Ograłem XX czyli Generations Ultimate na 3DS przez około 800h czy więcej i polecam, to świetna gra z naprawdę gigantyczną ilością contentu, zbroi, broni i potworów. Jeżeli ktoś cenił 4 Ultimate za ilość contentu to tutaj nie będzie zawiedziony. Moim zdaniem zdecydowanie to godny następca 4U. Podsumowanie starej generacji od czasu pierwszej odsłony. Kiedyś pisano tak o Generations ale Generations Ultimate robi to o wiele lepiej i naprawia masę błędów Generations, które frustrowały np. słaby postgame, słaby balans stylów itd. Jeżeli ktoś nie grał i nie miał kontaktu z serią na sprzęcie konkurencji – brać. Jeżeli ktoś ma też PS4 i World to nie jest już takie proste. To zupełnie inne generacje, można wręcz powiedzieć zupełnie inne gry. Tutaj można się troszkę rozczarować.
@Antari – tak na prawdę to chyba zależy co kto sobie ceni. W temacie oprawy MHW przoduje, bez dwóch zdań. Ale mnie np mocno rozczarowała skromna ilość kontentu w podstawce. Jeżeli zestawić to liczbowo to taki MHXX ma ponad dwa razy więcej kontentu niż World. W MHW też trochę pokpili moim zdaniem kwestię online. Z jednej strony gra jest bardziej pro-mulitplayerowa, ale schody zaczynają się jak chcesz pograć z kumplami bo ten nie widział wstawki i reszta musi czekać, ten jest na niższych questach więc nie zagra z pozostałymi. Bardzo to upierdliwe. Natomiast co do MHGU – ja się cieszę. Jakiś czas temu sprawiłem sobie co prawda japońską XX na Switcha i nawet trochę pograłem, ale te wszędobylskie krzaki dość mocno mi dały w kość i z niekłamaną chęcią sięgnę po odsłonę w jakimś zrozumiałym dla mnie języku.
Swoją drogą ciekaw jestem jaką dalszą strategię ws MH przyjmie Capcom. Switcha bez dwóch zdań stać na więcej niż odpalenie podbitego do HD portu z 3DSa, a pomimo świetnej sprzedaży MHW na stacjonarkach (no ok, głównie PS4) też nie do końca chce mi się wierzyć żeby żółto-niebiescy tak łatwo zrezygnowali z handheldowych odsłon swojej serii.
Uff. Też mnie krzaczki odrzuciły od wersji JAP, więc leży na półeczce. Akurat na początek września mam urlop 😀
@Kojin: Raczej nie liczyłbym kontynuację na sprzęcie Nintendo. Wypuszczają port bo nic ich to nie kosztuje, a może coś się sprzeda z uwagi na hype jaki podkręcają jutubowi celebryci. W Japonii wersja na Switcha sprzedała się raczej źle. Ogólnie XX na 3DS i Switch to najgorzej sprzedająca się wersja G ze wszystkich generacji. Trochę niesłusznie ale jednak. Z kolei World na PS4 z o wiele mniejszą ilością contentu i ładną grafiką zarobiło kupę pieniędzy. 8mln sprzedanych kopii i tytuł najlepiej sprzedającej się gry wszech czasów Capcom od czasu NES’a. Nie ma wątpliwości co będą kontynuować i na jakiej platformie.