…niestety, na tę chwilę jedyne powody do radości mają jak zwykle Japończycy, bo gra wydana zostanie u nich 22 stycznia 2015 roku, jednak mimo tego warto poświęcić chwilę czasu i przyjrzeć się bliżej co gra ma do zaoferowania.
A ma na pewno całkiem niezłe zaplecze, ponieważ zostaje tworzona przy współpracy studia Furyu (Unchained Blades) i byłych członków Square-Enix z tak znanymi osobami na pokładzie jak Masato Kato (scenariusz Chrono Trigger), Tomomi Kobayashi (art-design postaci Romancing Saga) czy Masashi Hamauzu (kompozytor muzyki Final Fantasy XIII) . Sama gra stylem przypomina (albo może raczej wręcz kopiuje) wygląd innej gorąco przyjętej gry rpg Bravely Default tj. postaci są w pełnym 3D jednak są rysowane charakterystycznym, słodkim stylem „chibi.” Tła w grze są ręcznie rysowane, a tonacja utrzymana jest w pastelowych barwach przypominających akwarelę. Warto nadmienić, że gra ma pewną, dość osobliwą cechę graficzną, mianowicie wszelkie elementy tj. drzewa, skały, płoty tudzież inne pojawiają się na planszy w efekcie „pop-up” kiedy przebiegniemy niedaleko nich.
Na temat samej fabuły i mechaniki gry niewiele jeszcze ujawniono. The Legend of Legacy zabierze nas na usianą ruinami wyspę o nazwie Avalon, na której współistnieją magia i pewnego rodzaju sztuki, a my, jako dzielny podróżnik musimy odkryć sekret wyspy i jej ruin. Największa ujawnioną ciekawostką na temat głównej osi fabuły jest fakt, że gra ma się wyłamać ze schematu i nie będzie prowadzić nas od punktu A do B, aby popchnąć wątek fabularny – dostaniemy jeden, główny cel, a to, jak do niego dotrzemy ma zależeć wyłącznie od nas. Odkrywanie wyspy polegać ma również na zbieraniu map, dzięki którym do eksploracji co rusz dostawać będziemy coraz to większe połaci terenu.
Warto dodać, że wiadomym jest, iż nie byłoby rpg bez głównego bohatera – w The Legend of Legacy naszą postać będziemy mogli wybrać z pośród 7 gotowych już postaci o danej profesji, a będą to kolejno Elementalist, Treasure Hunter, Bounty Hunter, Amnesiac Girl (nie pytajcie), Knight, Alchemist oraz żaba, wyglądająca na… Cóż, jakiegoś władcę. Po wyborze swojej postaci tworzymy trzyosobową grupę z dodatkowo wybranych pomagierów (których możemy w każdej chwili wymienić) i w końcu możemy ruszać w niebezpieczną podróż.
Jest już u nas wydana pewna doza dobrych rpgów, jednak sądzę, że żaden fan gatunku nie pogniewałby się, gdyby i The Legend of Legacy zawitało na nasze zachodnie 3DSy, ja na pewno nie.
Zapowiada się to, czym wiele osób miało nadzieję, że będzie Bravely Default (nawet wygląda tak samo). Czekam z niecierpliwością na więcej info 😀
śliczne!