Wszyscy chętni mogą już składać pre-ordery na zestaw startowy klocków Lego z serii Mario. Całość została wyceniona na 249.99 złotych i zawiera 231 klocków, w tym interaktywnego Mariana, zasilanego przez dwa paluszki AA. Na część z klocków Mario zareaguje dźwiękiem, a jego wyraz twarzy zmieni się. W trakcie zabawy LEGO będziemy mogli zbierać punkty, a pomoże nam w tym darmowa, dedykowana aplikacja na telefon, która wzbogaci doznania nasze lub naszych dzieci, oraz ułatwi dostęp do cyfrowej instrukcji obsługi. Zamówienia można składać [tutaj], a wysyłki możemy się spodziewać 10 sierpnia 2020 roku.
Również dzisiaj do sieci na klockowy kanał YouTube trafił filmik, ukazujący nowe klocki ze świata hydraulika. Poza zestawem startowym przedstawiono także dwa rozszerzenia:
- Piranha Plant Power Slide – równoważnia zakończona niezbyt przyjaznymi piranio-kwiatkami
- Bowser Castle Boss Battle – zamek znany z końcowych etapów gier, w których „nakłaniamy” Bowsera do kąpieli w lawie
Sporo sobie policzyli. Chyba nie odpuszczę i skuszę się na jakiś zestaw.
Dajcie znać czy się wam udało kupić bo mnie dwa razy wywalilo po uwierzytelnieniu płatności w moim banku – ani nie mam zamówienia na LEGO.com ani blokady na płatność w banku… Nawet napisałem do LEGO ale znając życie to kilka dni poczekam na odpowiedź (mam z nimi już doświadczenia z przed paru lat).
hehe zainteresowanie przerosło serwery LEGO bo nawet usunęli przycisk do zakupu .
Meh, za proste, i szybko się znudzą, dwa trzy razy się pobawicie i wylądują na półce. Wolałbym lego technicsy w świecie Mario (choć byłoby ciężko o coś bardziej skomplikowanego). Ale jakby wypuścili zestawy klocków z których sami moglibyśmy sobie budować różne poziomy byłoby ciekawiej, tylko nie 230 klocków za 250 zeta, coś raczej bliżej 500-1000 elementów.
No przecież dla siebie tego nie kupuje tylko dla dzieci 😀
Zdecydowanie nie grozi mi zakup tego. Niby 250 złotych to nie jest aż tak dużo, ale za tą cenę można dostać fajniejsze zestawy. Poza tym nie podoba mi się ten zestaw
Powinni zrobić mniejszy z samym Marianem i kilkoma klockami tak do max 100 zł to bym wziął.
osobiście wolałbym jednak klasyczne lego bez elektronicznych pierdół. Tak to dostaliśmy drogie zestawy, niby ze sporą liczbą klocków, ale tak za bardzo nie widać na co je zużyto