FlyJack chyba jako pierwszy w naszym pięknym kraju postanowił podzielić się swoimi wrażeniemi z rozpakowania najnowszej konsoli Nintendo – New Nintendo 3DS w kolorze białym, prosto ze sklepowej półki w Australii.
Jak sam pisze „Wiem, że może brakować tutaj profesjonalizmu, ale bardzo rzadko 'youtubuje’ więc proszę o wyrozumiałość.” 🙂
Wyszły już na to jakieś gierki? Pytam o takie, które nie pójdą na zwykłego 3DS’a
Wow dziękuję za wyróżnienie Skizo.
@BURKIN jeszcze nie wyszły, pierwszą zapowiadaną produkcją są Xenoblade Chronicles, które wyjdą gdzieś w 2015
z 5-6 muszą wydać abym się pokusił na newxl
W jakim sklepie zamówiłeś konsolę?
Electronic Dreams – polski sklep z Warszawy.
Polecam 😛
@Up, w jakim regione sprzedają?
Konsole australijskie, czyli ten sam region co Europa – PAL
nic tylko brać 🙂
Ty, to serio nie warto czekać za wydaniem u nas.
Jaka cena z przesylka do Polski ?
950, z ładowarką
bez z 880.
Wersja XL jaka cena ?
Na swojej stronie mają tylko mniejsze, białe n3DSy. 🙁
Mieli mieć dostawę w piątek (wczoraj) zawierającą XL’e, ale widać nie wyszło 😛
Mnie tam XL nie interesuje
A jak działa teraz tryb 3D? Czy często ginie ostrość?
Ostrość już nie ginie. Ani razu nie straciłem efektu 3D jest on teraz lepszy i bardziej przyjazny, więc wcale go nie wyłączam.
Ja bym poczekał, cena jest za wysoka. To ile będzie kosztował u nich XL? 1100zł? Przecież nowe konsole mialy zastapic stare i byc sprzedawane w ich cenie.
Bezpośrednio z Australii wychodzi ~625zł + przesyłka, a XL 710zł + przesyłka 😛 Tylko trzeba by jeszcze ogarnąć sklep który wysyła na świat. Sprawdzałem w paru i niestety tylko „nationwide” ;/.
Temat na moje urodziny 😀
Szkoda że nie ma czarnych małych 3DSów z Australii :/
Zadzwoń do nich może sprowadzą Ci 😛
Ja osobiście preferuję biały :p ze względu na kolorowe przyciski jakoś lepiej 🙂 Old sql :p
A ja wczoraj „zaszalałem” i kupiłem sobie pierwszą konsole od N w życiu http://www.ultima.pl/konsola_nintendo_3ds_xl_blue_fire_emblem_limited/i16648/
Obok xboxa ONE będzie umilać (mam nadzieję) wolne chwile.
@kiba64 – tylko weź jeszcze poprawkę na cło, vat, koszty wysyłki i marżę sklepu. Nie dziwota że z sześciu stówek robi się dziewięć…