Po kolejnej przerwie na kanale The Pokemon Company ukazał się następny klip przedstawiający nowinki z Pokemon Sun i Pokemon Moon! Przez te trzy minuty czystego szczęścia i hype’u pokazano nam najświeższe stworki, które będziemy mogli złapać na wyspach Aloli oraz ujawniono nowego Kahunę i Kapitana, z którymi zmierzymy się podczas swojej podróży.

Nowe Pokemony

Silvally, ewolucja Type: Nulla

Na początek – potwierdzono stworki, które ukazały się pare dni temu na stronach czasopisma CoroCoro, o czym możecie poczytać tutaj [KLIK]. Stworek, którego widzicie powyżej, wzbudził chyba najwięcej szumu dookoła siebie.

Kiedy Type: Null znajduje w końcu partnera, któremu może w pełni zaufać, celowo niszczy urządzenie hamujące, które nosił na głowie. Głównym zadaniem tej maski było spowolnić Type: Nulla, więc można się domyślić, że po zdjęciu jej stworek ten znacznie zyskuje na prędkości i zwinności. Poza tym, jego zmysły stają się znacznie bardziej czułe, a jego temperament wraca do dzikiej, trudnej do opanowania normy. Nie zmieni to jednak jego stosunku do trenera – będzie go słuchał i chronił przed zagrożeniem, ryzykując nawet swoim zdrowiem czy życiem! Zachowanie to prawdopodobnie odwołuje się do celu, w jakim Silvally został stworzony – aby pokonać pewne zagrożenie… Coś czuję, że ten stworek i jego właściciel odegrają sporą rolę w fabule Pokemon Sun i Pokemon Moon.

Nie tylko to jednak ulega zmianie po ewolucji Type: Nulla w Silvally – na szczególną uwagę zasługuje jego zdolność, RKS System (Arceus, RKS, chyba czuć jakieś powiązanie…). Działa to tak – w zależności od specjalnego przedmiotu przypominającego kryształ, który można włożyć do specjalnego dysku w głowie tego stworka, jego komórki somatyczne ulegają mutacji i zaczynają świecić. To powoduje aktywację systemu RKS i wymuszają na Silvallym zmianę swojego typu! Jego oczy, pióra na głowie i błona na ogonie zmieniają barwę na tą odpowiadającą typowi, w który się zmienił.

Najłatwiej jest to wytłumaczyć na przykładzie Arceusa – Pokemon ten też zmieniał barwę w zależności od Tabliczki, którą trzymał, a jego pierścień dookoła tułowia zmieniał barwę na pasującą do typu, w który się zmienił. RKS System emuluje tą mechanikę i pozwala Silvally na zmianę w jeden z 18 typów! Kontynuując porównanie do Pokemona-boga – Silvally zna atak o nazwie Multi-Attack, który zmienia typ w zależności od tego, jaki przedmiot zmieniający typ trzyma ten stworek. Prawdopodobnie będzie działać to na tej samej zasadzie, co Judgement Arceusa.

Hakamo-o i Kommo-o, ewolucje Jangmo-o

To było oczywiste, że Jangmo-o otrzyma jakąś wypasioną ewolucję i cieszy mnie fakt, że będzie to ewolucja z zupełnie nową kombinacją typów! Dragon/Fighting byłoby całkiem niezłą kombinacją przed generacją szóstą, ale z dzisiejszym panowaniem typu Fairy, ten gatunek może zostać lekko przyćmiony. Nie oznacza to jednak, że nie będzie siłą, z którą trzeba będzie się liczyć.

Skupmy się najpierw na bezpośredniej ewolucji smoczka z shiny Luvdiscłuską na głowie – Hakamo-o. Po ewolucji Pokemon ten rozstaje się ze swoją grupką ziomków i zaczyna samotne życie poświęcone treningowi. Według obserwacji, Hakamo-o są tam, gdzie mogą znaleźć wartościowego przeciwnika. Przed pojedynkiem stworek ten rozpoczyna specyficzny taniec, pokazujący swoją siłę wrogowi. Układ taneczny skupia się głównie na uderzaniu łuskami na swoich dłoniach tak, aby narobiły jak najwięcej hałasu. Tuż pod koniec wygibasów Hakamo-o wydaje przeraźliwy okrzyk bojowy, wyzywający przeciwnika na pojedynek!

Łuski tego stworka są wspaniała zbroją odbijającą większość ataków, więc nie musi się przejmować parowaniem ataków i skupia się na zadawaniu gigantycznej ilości ciosów i przytłoczeniu swojego oponenta ich gradem. Rezultatem takiego stylu walki, poza masą zwycięstw, jest uszkadzanie czy odrywanie się tych łusek. Na szczęście dla Hakamo-o te bardzo szybko odrastają, więc nie musi się o nie przejmować. Co więcej – ilość oderwanych łusek jest uważana przez ten gatunek za dowód, z jaką furią i agresją walczył, więc chwalą się swoimi gołymi rękami jako znakiem prestiżu i zwycięstwa.

Pod koniec swojego niewyobrażalnie trudnego treningu, Hakamo-o ewoluuje po raz kolejny w Kommo-o, gatunek znany na wszystkich wyspach ze swojej potęgi. Stworek świeżo po ewolucji powraca do miejsca swoich narodzin, aby z daleka obserwować młode Jangmo-o, którego dopiero zaczynają swoją ścieżkę treningową.

Inna legenda na temat tego stworka głosi, że świecące łuski, którymi pokryte są Kommo-o chronią wszystkich przed wielką ciemnością, która pokrywa cały świat. Walczą one tylko w celu zdobycia wystarczającej siły, aby pokonać tą ciemność. Nie ma żadnego powodu ani chęci, aby użyć swojej mocy przeciwko słabym Pokemonom. Najczęściej odstraszają je, trzęsąc łuskami na swoim ogonie aby pokazać im, z kim mają do czynienia.

Kommo-o znane są z wielu ataków, ale najsilniejszym z nich jest ich podbródkowy. Bierze zamach z taką siłą i umiejętnością, że jego pięść może podbić wroga wysoko w przestworza! Podnosząc wysoko do góry swoje ręce, może wytworzyć tyle energii, żeby zmieść z powierzchni ziemi otaczający go krajobraz!

Odnosząc się bardziej do gry – Kommo-o posiadają atak ekskluzywny o nazwie Clanging Scales. Atak ten polega na skrobaniu łuskami po całym ciele, co tworzy nieopisywalny zgiełk. Po użyciu tego ataku, defensywa Kommo-o ulega obniżeniu.

Alola Grimer i Alola Muk

Wiecie co? To na razie jedyne Alola Formy, których od pierwszego wejrzenia nie polubiłem. Wiem, że trudno było zrobić coś kreatywnego z kupkami śluzu, jakimi są Grimer i Muk, ale te designy wyglądają mi, jakby były zrobione na kolanie. Nie różnią się też za bardzo od swoich normalnych form pod względem gameplay’u – niby dodano im typ Dark, tworząc kombinację, którą fani dodawali tym stworkom chyba w każdym większym romhacku; Poison Touch, który te stworki miały jako Hidden Ability oraz nową zdolność… Gluttony. Na serio? Jestem rozczarowany, Game Freak.

Okej, mniej marudzenia, więcej tłumaczenia, dlaczego Grimer i Muk wyglądają tak, a nie inaczej – sporym problemem w kolonizacji Aloli było znalezienie rozwiązania, co zrobić ze śmieciami, które produkowali mieszkańcy. Rozwiązaniem miały okazać się Grimery, które zostały sprowadzone z innych regionów. Plan idealny – stworki te żywią się śmieciami, więc na pewno problem zostanie rozwiązany. Narodził się jednak inny – śmieci z Aloli miały znacznie inny skład niż te z innych regionów, co spowodowało zmianę składu ciała Grimerów, a rezultacie zmianę formy. Te „zęby”, które zyskały Grimery z Aloli są tak naprawdę odkładającymi się substancjami toksycznymi ze śmieci, które zjadają. Substancje te po zebraniu w jednym miejscu twardnieją i krystalizują się. Na razie nie znaleziono metody, aby rozbić te kryształy i ulżyć Pokemonom w ściekach, a bezpośredni kontakt z nimi stał się niebezpieczny.

Prawdopodobnie toksyny te spowodowały też, że Grimery są nieustannie głodne – ponad setka specjalnie hodowanych alolańskich Grimerów rezyduje w specjalnych oczyszczalniach i zjada wszystkie śmieci, które produkuje cały region! Kiedy pracownicy czekają na dostarczanie kolejnej porcji śmieci, głód Pokemonów pcha ich do zjadania wszystkich innych przedmiotów dookoła nich.

Ewolucje Grimerów, Muki, przedstawiają ten problem w jeszcze jaśniejszym świetle – muszą one jeść cokolwiek spotkają na swojej drodze, byle by tylko jeść. Jeżeli nie są w stanie zjeść czegokolwiek, wpadają w amok. Według badań, apetyt ten jest wywołany przez nieumiejętność tych stworków do kontrolowania i magazynowania energii w swoim organizmie bez stałego przypływu toksyn z otoczenia.

Odpady, które tak łapczywie są pochłaniane przez Muki w regionie Alola, akumulują się i powodują szereg reakcji chemicznych, produkując nowy typ toksyny. Te natomiast prezentują się w postaci silnie trujących kryształów, które – w odróżnieniu od Alola Grimerów – znajdują się na całym ciele stworka. Kryształy te znalazły ciekawe zastosowanie – gdzie inne stworki atakują szponami czy kłami, one atakują w ten sam sposób tymi kryształami. W dodatku, łatwo odpadają one od ciała Muka, stanowiąc jeszcze poważniejsze zagrożenie!

Mała ciekawostka – Grimery i Muki w pozostałych regionach można było łatwo rozpoznać poprzez silny odór, który wydzielały toksyny na powierzchni swoich ciał. U alolańskich stworków z tego gatunku nie czuć smrodu, ponieważ te toksyny są magazynowane wewnątrz ich ciał.

Steenee i Tsarenna – ewolucje Bounsweet

O, a to stworki, które nie pojawiły się w CoroCoro! Szczerze mówiąc, bardzo podoba mi się ich design – Liligant ma teraz rywalkę do tytułu najpiękniejszego trawiastego Pokemona!

Po kolei – kielich na głowie Steenee uległ stwardnieniu, więc nie musi się – jak w poprzedniej ewolucji – martwić o to, że jakiś inny Pokemon go przekłuje. Pozwala to jej w końcu spędzić nieco czasu na zabawie z innymi Pokemonami! Jak przy każdej ewolucji – charakter stworka ulega lekkiej zmianie. W przypadku Steenee – zachowuje się nieco bardziej jak chłopczyca i przestaje ją obchodzić, co dzieje się dookoła niej, byle się dobrze bawić i wyglądać przy tym jak młoda bogini. Powoduje to, że życie z tym stworkiem u boku może być lekko uciążliwe – mimo wydzielania bardzo przyjemnego zapachu właściciel lub właścicielka musi co rusz sprzątać po tym, co ten stworek zrzuca z półek, kręcąc swoim kielichem na lewo i prawo.

W walce Steenee stara się używać potężnych kombinacji ataków swoim kielichem i twardymi nogami. Najpierw uderza swoim zielonym nakryciem głowy, a kiedy przeciwnik się zamroczy, dobija go przepotężnym kopniakiem. Najczęściej tyle wystarcza do zwycięstwa!

Ewolucja Steenee – Tsareena znana jest ze swojej natury imitującej szlachciankę wysokiej rangi. Każdy Pokemon czy człowiek, który podchodzi do niej w złym celu, zostanie przez nią ukarany. Zdarza się, że czasami rzuca chłodne spojrzenie na swojego trenera, jeżeli nie są oni do końca zgrani, albo kiedy trener poleca jej użyć ataku, który będzie nieefektywny.

Tylko najsilniejsze Steenee są w stanie ewoluować. Kiedy się to dzieje, Steenee ewoluuje dzięki błogosławieństwom od reszty Steenee żyjących w grupie. Świeżo wyewoluowana Tsareena używa swojej nowej siły, aby chronić Bounsweety przed innymi Pokemonami. Mówiąc o tej sile – Tsareeny to wirtuozi wysokich kopniaków. Dopracowały do perfekcji taktyki i zdolności, które opanowały jako Steenee, dodając do tego charakterystyczny styl pełny gracji i klasy. W tym samym czasie ich zapach może omamić wroga, zadając im jeszcze więcej obrażeń. Podobno jednak ich energia ucieka jak powietrze przez balon, kiedy ktoś dotknie jej przypominający koronę wyrostek na głowie.

Tsareena posiadają jeden nowy atak i jedną nową zdolność, która jest ekskluzywna tylko dla nich. Po kolei – Trop Kick to atak polegający na zasypaniu wroga gorącymi jak ogień kopniakami w sposób podobny do tego, który wykorzystywany jest przez pewnego stworka z tropikalnych regionów. Ponadto, atak ten może też obniżyć atak przeciwnika!

Niektóre Tsareeny mają także specjalną umiejętność o nazwie Queenly Majesty. Jak ona działa? Powstrzymuje ona efekty wszystkich ataków z priorytetem, jak Extreme Speed, Shadow Sneak czy ataki rzucane przez stworki z umiejętnością Prankster. Metagame Sun/Moon ulegnie ciekawym zmianom.

Ribombee, ewolucja Cutiefly

Jaki ten stworek jest słodki, aww.

Ribombee zbierają nektar z kwiatów i lepią z niego kulki, zwane Pollen Puffs. Mają one sporo zastosowań – po pierwsze, są jadalne, ba, są uważane za nie lada smakołyk! Niestety jednak mogą wywoływać niechciane efekty, jak zamroczenia, nudności czy chwilowy paraliż. Ribombee potrafi też lekko zmieniać ich właściwości – niektóre kulki są bardzo twarde i są używane do walki, niektóre są słodsze, uspokajają lub przywracają energię. Te Pollen Puffy są sprzedawane jako suplementy diety.

Pokemony te nienawidzą deszczu – są pokryte puszystymi włoskami pełnymi pyłku, który zbierają, więc deszcz powoduje, że mocno się nim brudzą. Miejscowi spostrzegli, że kiedy Ribombee w pocie czoła zbierają nektar i pyłek na polach, wtedy przez najbliższe dni będzie bardzo słonecznie i przyjemnie.

Nowe postacie – Kahuna Olivia i Trial Captain Ilima

Ilima to legenda Trainer’s School w Aloli – to bardzo popularny/a student/ka tej szkoły, który/a wszystko dla swoich młodszych towarzyszy. Jest ekspertem/ką z Pokemonami typu normalnego. Czemu takie żonglowanie końcówkami? Zobaczcie jak on/a wygląda, mam problem z wybraniem płci, jaką opisać tą postać! Ilima prawdopodobnie będzie Trial Captainem podczas naszej pierwszej próby.

 

 

Teraz o Olivii – to kahuna wyspy Akala, drugiej, którą odwiedzimy w naszej podróży po Aloli. Jest niezwykle utalentowana, czego można się spodziewać po osiągnięciu swojej rangi w tak młodym wieku. Mimo tego, mówi wszystkim dookoła, że jest tylko zwyczajną dziewczyną. Piękną, ale zwyczajną dziewczyną.

Premiera Pokemon Sun/Moon już 23 listopada, więc tuż-tuż! Życzę wam jak zawsze miłej podróży po nowym regionie.