Pokémon GO stało się spełnieniem marzeń ludzi, którzy mając lat kilka lub -naście chcieli mieć możliwość chodzenia po świecie i zbierania Pokémonów. Dzięki smartfonom z dostępem do internetu stało się to możliwe i…
… liczba graczy jest ogromna. Na dzień 8 lipca Pokémon GO zainstalowało ponad 5% użytkowników telefonów z systemem Android w USA. To nie wszystko – 60% tych osób używa aplikacji codziennie, co już teraz pozwoliło na doścignięcie Twittera.
Imponujący jest także średni czas użycia aplikacji – wynosi on 43 minuty i 23 sekundy dziennie. To więcej niż wspomniany Twitter, a także Instagram, Snapchat czy Facebook Messenger. A trzeba pamiętać, że gra nie jest jeszcze oficjalnie dostępna na całym świecie, bowiem współtwórca tytułu, firma Niantic, ma problemy z zapewnieniem dostatecznej ilości serwerów – nie spodziewali się oni aż tak dużego zainteresowania.
Chcecie pograć w Pokémon GO pomimo braku oficjalnej premiery w Europie? Nasz poradnik TUTAJ
Złapałem Charmandera u siebie w domu w kiblu!
Ja Pidgeotto pod kościołem.
Szczerze powiedziawszy, to z jednej strony cieszy sukces Nintendo, z drugiej smuci, bo pewnie będą się powoli skupiać na takich giereczkach mobilnych zamiast 3dsie i przyszłych konsolach przenośnych
Więcej pokemonów nałapałem u siebie w mieszkaniu niż chodząc po galerii przez 3h. I na co komu wychodzenie z domu? 😛
Swoją drogą wiadomo kiedy planują dodać następne generacje? Chciałbym dożyć momentu, w którym będę miał w swoim telefonie wirtualnego Gliscora ^^
Trzeba sie cieszyc z sukcesu. Nie wazne czy na 3ds, wii u czy na komorkach. Wazne ze marka idzie w gore i Nintendo w ten sposob trafi do kolejnych odbiorcow. Zapewne to jest tez w jakims stopniu plan bazowy dla NXa.
@JAKUSASHI – o innych generacjach nic na razie nie wiadomo.