Port The Binding of Isaac na 3DSa miał się pojawić w 2012 roku, niestety z powodu „kontrowersyjnych” treści religijnych, Nintendo postanowiło odrzucić ten tytuł. Ale teraz, wraz z nowym podejściem do twórców i ich gier, pojawiła się nadzieja, że takie tytuły, jak ten wyżej przytoczony, mają szansę pojawić się w wirtualnym sklepie Nintendo – eShopie.
Sami twórcy tej gry, studio Nicalis, wrzucają filmy, które powodują skojarzenia z kieszonką Big N. Niska rozdzielczość dostosowana pod 3DSa, odpowiednio zubożona grafika oraz, co nie pozostawia żadnych wątpliwości, zastosowanie anaglifowej techniki w jednym z filmików. „Zwiastuny” możecie obejrzeć poniżej.
A o czym jest sama gra, która wywołała kontrowersje u włodarzy Nintendo?
W The Binding of Isaac wcielamy się w tytułowego bohatera – Izaaka, pewnie niejednemu z Was to imię obiło się o uszy. Tak, gra nawiązuje do przypowieści biblijnej, gdzie ojciec Izaak, Abraham, miał złożyć swojego syna w ofierze Bogu. Również w grze pojawia się ten motyw, tylko zamiast ojca mamy matkę. Główny bohater, aby uniknąć marnego losu, odnajduje w swoim pokoju tajemne przejście, które prowadzi do świata rodem z koszmarów. Oprócz nawiązań religijnych, w grze przejawiają się ciężkie wątki takie jak: aborcja, samobójstwo, dzieciobójstwo, czy też negatywny wpływ religii na młodego człowiek. Jak na grę wideo, dosyć trudne tematy są w niej poruszane. Zdecydowanie, nie jest to gra dla każdego, a w szczególności dla dzieci.
Ale tytuł nie stoi samymi kontrowersjami. Broni się on świetnym gameplayem, który fanom dwuwymiarowych Zeld, nie będzie obcy. Poruszamy się po losowo generowanych lochach, w których walczymy z różnymi paskudztwami oraz rozwiązujemy zagadki, za pomocą zdobytego ekwipunku. Wraz z postępami w fabule, nasza postać staje się coraz potężniejsza oraz zmienia się jej wygląd, co okaże się pomocne przy walce z szefami danego piętra. Warto także zaznaczyć, że gra posiada kilkanaście zakończeń, co korzystnie wpływa na replayability.
słaba gra
lepiej już zagrać w pierwszą Zeldę
Dzisiaj mój kolega grał w tą grę w szkole,i pierwsze co mi przyszło na myśl to „ctrl+c ; ctrl+v pierwszej części Zeldy z poczciwego NES’a”…
Gra wybiła się tylko i wyłącznie dzięki temu,że dość wiele sławnych osób ją stream’owało ;d
Szczerze? Na pc nie bardzo mi się podobało, ale jak będzie dobrze zrobione sterowanie i gra by nie kosztowała więcej niż 40 zł, to mógłbym się zainteresować 😛