Mamy dobrą wiadomość dla wszystkich rozczarowanych brakiem fizycznych nagród w nowym programie lojalnościowym Nintendo. We wczorajszym wywiadzie dla serwisu IGN, Bill Trinen pracujący jako tłumacz w Nintendo of America wypowiedział się na temat wprowadzenia do My Nintendo również nagród w fizycznej postaci:
„Początkowo skupimy się tylko na nagrodach w cyfrowej postaci, ale mamy również wiele pomysłów na wprowadzenie do programu fizycznych nagród oraz różnego rodzaju interakcji z naszymi fanami w rzeczywistym świecie. Będziemy starali się rozwijać My Nintendo tak, aby nasz program lojalnościowy objął wszystkie sposoby, w jakich ludzie wchodzą w kontakt z produktami Nintendo”
Miejmy nadzieję, że Nintendo faktycznie będzie rozwijać My Nintendo w tym kierunku i tego rodzaju gratisy będą dostępne również w naszym kraju. Będzie to z pewnością ciekawa alternatywa dla obecnych nagród.
Oby fizyczne nagrody były też związane z kodami na punkty w fizycznych grach.
Mogliby jakoś wziąć pod uwagę osoby kupujące gry na fizycznym nośniku. Zawsze jak kupuję wersję pudełkową to ciągle widzę tam czerwoną zdrapkę Club Nintendo. Nie mogliby jakoś tego wykorzystać? Np. wprowadzenie tego w My Nintendo mogło by dawać Złote Monety tak jak zakup wersji cyfrowej. Jedyny problem jaki tu widzę to cena. Złote są naliczane za wydanie określonej kwoty więc Nintendo może to jakoś kontrolować. Wersje fizyczne można kupić w różnych cenach (bo czasem sklep robi jakąś promocję/wyprzedaż) więc jak naliczyć Złote w takim wypadku? Ewentualnie mogliby dawać Platynowe za wprowadzenie kodu z wersji fizycznej (może być nawet stała wartość), zawsze to coś…
@PeterImp, po cichu liczę, że wprowadzą 'nowe’ zdrapki – przy VIP jakieś były, przy Club Nintendo były, więc JEŚLI planują dalej wydawać gry na nośnikach fizycznych to prędzej czy później spodziewałbym się czegoś takiego, nawet na ostatnich egzemplarzach gier na 3DSa już po premierze NXa (wzorem DSa że tak powiem).
Myślę, że można by wprowadzić zdrapki zależne od domyślnej ceny gry. To, że sklep wystawi taniej albo kupisz od kogoś jeszcze taniej, a ten ktoś nie zdrapał zdrapki, nie powinno mieć znaczenia (no chyba, że kody będą powoli tracić na wartości, np. 6 miesięcy po premierze będą już warte mniej punktów).
No ale, na razie nic o tych kodach nie wiadomo. Może chcą w ten sposób zachęcić do przejścia na cyfrowe wersje…
Po ostatnich słowach Bill’a Trinen’a można spokojnie wywnioskować, że zdrapki/kody jakie kiedyś były dodawane do gier, pojawią się ponownie. W końcu wersje cyfrowe gier to nie jedyny sposób w jaki zdobywa się i poznaje produkty Nintendo.
Sugerować to mogą nie tylko słowa Bill’a, ale także menu w MyNintedo, które ma opcję czytania kodów, którą przecież nie tylko można wykorzystać do doładowań konta. Osobiście obstaję przy tym, że jeśli mają pojawić się zdrapki z kodami w wydawanych grach na nośnikach fizycznych, to pojawią się wraz ze startem NX’a, tak samo jak zdobywanie punktów za granie w gry na konsolach Nintendo (co pewnie będzie powiązane z jakimś systemem osiągnięć – tak przynajmniej zgaduje:)).
To co obecnie dostaliśmy, to dopiero początek i zapewne badanie rynku jak zostanie przez ludzi przyjęty nowy program lojalnościowy…