Nintendo wypowiedziało się na temat region lock.

Na japońskiej stronie Nintendo, pojawiły się Questions And Answers ze spotkania firmy hydraulika z inwestorami. Jeden z użytkowników NeoGAF – Cheesemeister, postanowił przetłumaczyć fragment dotyczący zabezpieczeń regionalnych w konsolach Ninny. Jest nadzieja, że w przyszłości Nintendo zrezygnuje z tego paskudnego wynalazku.

Poniżej przetłumaczony fragment, miejcie na uwadze, że autor mógł popełnić błędy i może to nie oddawać sensu wypowiedzi Iwaty.

Q4: At present, your company’s hardware and games make use of region-locking, by which games purchased in one region cannot be played in another region. Are there any plans to unlock this restriction?

A4: Iwata: The game business has a history of taking a very long time with localization among other things, such as having to deal with various issues of marketing in each particular country, or games that have made use of licensed content that did not apply globally, and had all kinds of circumstances, so to say, that region-locking has existed due to circumstances on the sellers’ side rather than for the sake of the customers. In the history of game consoles, that is the current situation. As for what should be done going forward, if unlocked for the benefit of the customers, there may also be a benefit for us. Conversely, unlocking would require various problems to be solved, so while I can’t say today whether or not we intend to unlock, we realize that it is one thing that we must consider looking to the future.

10 komentarzy

  1. Wydaje mi się to cholernie interesujące, że zasłaniają się problemami pomimo tego, że wszystkie GB i NDS były region free i żadnej innej firmie to zwyczajnie nie przeszkadza. I jeszcze to:

    >if unlocked for the benefit of the customers, there may also be a benefit for us

    Też śmieszne. Zastanawiam się, jakie są plusy blokowania, że trzeba się tak bardzo zastanawiać nad zaletami braku podziałów.

    Czekam tylko, aż cały świat stanie się jednym (może nie w moim życiu, ale już widać pewne kroki naprzód, absolutnie kocham Internet), żeby można było się otwarcie śmiać z polityki Nintendo w tym okresie : )

  2. Jest wiele. np znaki towarowe w różnych krajach kontynentach należą do różnych firm. Często jest tak ze dana marka ma innych wydawców np w usa i innych w eu. Rożne kraje maja różne wymagania co do oceny i dopuszczania treści, to wszystko podnosi koszty, komplikuje umowy prawne, oraz opóźnia premiery. Regionalizacja umożliwia również stosowanie różnych cen dla różnych rynków.

  3. Jeśli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o $$$. I niech N, wsadzi sobie w swoje skostniałe 4 litery tłumaczenia. Gracze nie są idiotami.

    Pamiętam, że na jednej z konferencji prasowej / wywiadzie – ktoś zapytał o region lock’a i zadal pytanie co ma wspólnego EU oraz Australia – odp: ten sam region lock (wtf?)

Dodaj komentarz