Capcom ujawnił wczoraj sporo informacji na temat Monster Hunter Stories. Gra, która zadebiutuje w Japonii 8 października, to spin-off głównej serii prezentujący zgoła odmienne podejście do rozgrywki oraz stylu graficznego względem poprzednich gier. Niestety, Capcom na razie nie zdecydował się na oficjalną zapowiedź europejskiego wydania. Biorąc jednak pod uwagę rosnącą popularność tych tytułów na zachodzie, jesteśmy przekonani, że Stories pojawi się również na naszym rynku. Zwłaszcza, jeżeli nadchodzące Monster Hunter Generations sprzeda się na pozostałych rynkach równie dobrze, jak w Japonii. Na razie możemy tylko pozazdrościć graczom z Kraju Kwitnącej Wiśni. Biorąc pod uwagę wszystkie informację udostepnionę przez wydawcę, Stories zapowiada się naprawdę miodnie. Wideo z omawianej prezentacji możecie obejrzeć poniżej. Pod nim zaś znajdziecie wszystkie nowe informacje o grze.
https://www.youtube.com/watch?v=cnAcy-y8KXM
Świat gry i tworzenie bohatera
- Monster Hunter Stories toczy się w tym samym świecie co pozostałe gry z tej serii
- Historia toczy się wokół więzi, jakie tworzą się pomiędzy ludźmi i potworami
- Postacie porozumiewają się między sobą tym samym językiem co w poprzednich grach.
- Pierwszym oswojonym przez gracza Myvernem jest Rathalos
- Podczas tworzenia bohatera mamy wpływ na jego wyraz twarzy, usta, włosy, oczy, kolor oczu i włosów, kolor skóry i głos
- Mapa świata składa się z kilku wiosek umiejscowionych m. in. w górach (Talju Heights), na pustyni (Kuba Desert), pod wulkanem (Twin Peaks), na wybrzeżu oraz na tajemniczej wyspie Naobaku.
Umiejętności Myvern oraz Odnajdywanie i Wykluwanie Jaj
- Na mapie świata znajdują się różnego rodzaju Jaskinie Potworów
- Jaskinie różnią się pod względem rzadkości (szare są najczęściej spotykane natomiast złote są rzadkie)
- Aby dotrzeć do niektórych z nich wymagane są specyficzne Myverny
- Gracz może posiadać do 6 potworów (Myvern)
- Możemy zmieniać je w dowolnym momencie gry, za pomocą ekranu dotykowego
- Każdy potwór posiada unikalne umiejętności
- Każde jajo posiada inny wzór, dzięki czemu już na pierwszy rzut oka wiadomo, jaki potwór się z niego wykluje
- Jaja możemy wykradać, dopóki opiekujący się nimi potwór śpi
- System Genów Porozumienia (Tether Gene System) działa na podobnej zasadzie jak gra w Bingo.
- Po połączeniu trzech kolorów przywołujemy konkretną umiejętność naszego Myverna
- Gdy połączymy trzy razy ten sam kolor, umiejętności naszych potworów stają się jeszcze potężniejsze
- Nasze Myverny dziedziczą geny porozumienia za pośrednictwem człowieka o imieniu Denji
Nasz Dom
- Nasz dom wygląda tak, jak w poprzednich grach z serii
- Korzystając ze skrzyni z wyposażeniem, możemy zmieniać wyposażenie nasze i Nabiru (towarzyszący nam w podróży Felyne)
- Zmiany stroju mają wpływ tylko na jego wygląd, nie statystyki
- W każdym momencie możemy zmienić również wygląd naszej postaci
- Możemy tu również oglądać przerywniki filmowe
- Gracze składający zamówienia przedpremierowe otrzymają specjalny strój Rathalosa dla naszego Nabiru
- Pliki zapisu z Monster Hunter Generations odblokują w grze strój Glavenusa dla Nabiru oraz jego miecz i tarcze dla naszej postaci
Bitwy lokalne i online a także amiibo
- Walki z przyjaciółmi możemy toczyć w jednej sieci WiFi lub za pośrednictwem internetu
- Podczas walki możemy korzystać z Myvern, przedmiotów i zbroi zdobytych podczas gry singlowej
- Z rywalami komunikujemy się za pomocą naklejek Nabiru z różnymi wiadomościami
- Gracze mają po 3 życia
- Tracimy jedno z nich zawsze, gdy nasza postać lub nasz Myvern zemdleje
- Podczas walk zdobywamy odłamki jaj. Więcej, gdy wygramy i mniej, jeżeli przegramy
- Zebrane odłamki zbieramy w jajo, z którego później wykluje się kolejny Myvern
- Amiibo z Łowcą lub Łowczynią zostały wycenione na 1800 yenów (około 65 zł)
- Amiibo z Nabiru kosztować będzie 1200 yenów (ok. 45 zł)
- Natomiast diorama z Monster Hunter Stories wyniesie 1500 yenów, czyli ok. 55 zł
Wszystkie omawiane amiibo możecie obejrzeć na poniższych zdjęciach. Monster Hunter Stories otrzymać ma również edycję kolekcjonerską. A ta zawierać ma, poza pudełkową wersją omawianego tytułu, również 24 stronicowy artbook, płytę CD z soundtrackiem, naszyjnik z Kizuna Stone, figurkę amiibo oraz wiadomość od deweloperów. Cały zestaw to prawdziwa gratka dla wszystkich fanów Monster Huntera. Podobnie jak i sama gra, która ma potencjał, aby stać się naprawdę wielkim hitem. Miejmy nadzieję, że Capcom nie zawiedzie swoich zachodnich fanów i Monster Hunter Stories pojawi się w Europie już na początku 2017 roku.
Jestem nahajpowany jak nie wiem. Jak nie dostaniemy tego w Europie to… ale powinniśmy, z tego można zrobić hiciora na cały świat – znana marka, znany motyw zbierania potworów i walk – więc pewnie gdzieś na początku 2017 dostaniemy 😛
U nas prawdopodobnie będzie jakoś w 2 połowie 2017 roku. To jest troszkę wkurzające, że człowiek się nahajpuje i nacieszy trailerami oraz informacjami a potem musi czekać z rok aż zagra :'<
Myślę że gry możemy spodziewać się jednak wcześniej niż w drugiej połowie 2017 roku. 3DS powoli kończy swój żywot a Capcom z pewnością nie chciałby wydawać gry po oficjalnym ogłoszeniu następcy przenośniaka Nintendo. Myślę że pół roku od Japońskiej premiery to realny termin.
Nowczek a skąd teza, że 3DS umiera?
Po pierwsze dlatego że jest już na rynku ponad 5 lat, a jego o wiele popularniejszy poprzednik (niestety liczby nie kłamią) DS, spędził na naszym rynku 6 zanim został zastąpiony przez 3DSa. Po drugie dlatego że w marcu 2017 roku zadebiutuje NX, który według wielu znaków na niebie i ziemi może zastąpić zarówno WiiU jak i 3DSa . A nawet jeśli NX będzie tylko konsolą domową to w przeciągu roku od jego premiery otrzymamy jego mobilny odpowiednik. Oczywiście 3DS nie zniknie z półek sklepowych z dnia na dzień ale tak jak napisałem powoli będzie zastępowany przez nową platformę. I to na niej skupią się przede wszystkim developerzy oraz gracze.
Po pierwsze nie wiadomo czy NX zastąpi obie konsole. To bardziej domysły i spekulacje fanów. Na ten moment coraz więcej wskazuje na to że NX jednak będzie zwykłą stacjonarką, ew. w późniejszym terminie w ramach tej samej rodziny produktu pojawi się współpracujący z nim handheld. Po drugie, jak sam zauważyłeś NX zadebiutuje w okolicach marca. Nie liczyłbym na wspólny start na całym globie, raczej obstawiam że US/EU poczeka kolejne +/- pół roku na konsolę. Poza tym nawet „gdyby” to 3DS powoli zbliża się do pułapu 60mln sprzedanych egzemplarzy. To dość spory rynek który nie zniknie z dnia na dzień po premierze NXa, czy tam następcy 3DSa więc raczej nikt nie będzie robił inglisz werszyn na zapalenie płuc. Do tego weź poprawkę na to że to Capcom. Żółto-niebiescy w przypadku MH nigdy jakoś specjalnie nie spieszyli się z lokalizacjami, a i popularność serii na zachodzie, chociaż coraz większa to jednak wciąż bardzo daleko jej do poziomu znanego z Japanii. Dlatego ja obstawiam że na zachodnią premierę tego tytułu możemy poczekać nawet do roku o ile w ogóle taka będzie miała miejsce.
@Kojin – co do premiery NX-a – Wii U wystartowało w Europie i USA… wcześniej niż w Japonii.
@Kojin – Europejska premiera Generations będzie miała miejsce 8 miesięcy po japońskiej. Stories w Japoni pojawi się na początku października więc biorąc pod uwagę rosnącą popularność serii i wzmożone ostatnio promowanie tych gier przez Capcom na zachodzie to pierwsza połowa 2017 roku jest jak najbardziej realna. To w końcu okres właśnie 8 miesięcy. Poza tym Kimishima oficjalnie stwierdził że NX wystartuje globalnie w marcu 2017 roku. I tak jak pisałem wcześniej liczba posiadaczy 3DS nie zmniejszy się z dnia na dzień ale premiera nowej konsoli zawsze ma wpływ na sprzedaż poprzednika i gier na niego wydawanych.
Niedawno pojawiły się plotki o następcy 3DS o podtytule Nintendo MH. Więc NX raczej nie ma na celu zastąpienie 3DS’a lub przejęcia konsumentów z tego segmentu.
Z tą premierą faktycznie macie rację, jakoś mi umknęło że NX ma startować równolegle na wszystkich rynkach. Tyle że moim zdaniem to i tak nie wiele zmienia. Jak pisałem – wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują że będzie to sprzęt pod TV, a kluczowym co do lokalizacji MH:S będzie podejście Capcomu do tematu. Marka marką, ale tego typu tytuły nie sprzedają się jakoś rewelacyjnie poza KKW i żółto-niebiescy mogą się zastanawiać czy w to iść czy nie odpuścić tematu.