Kimishima: więcej niezapowiedzianych gier na Switcha jeszcze w tym roku

Cel „20 mln konsol do końca roku fiskalnego” nadal aktualny

Prezentacja Nintendo na E3 była wielkim świętem dla wielbicieli cyklu Super Smash Bros. Nowa odsłona serii zrobiła bardzo dobre wrażenie, zgarniając szereg nagród od dziennikarzy i niewątpliwie będzie najważniejszym produktem japońskiej firmy w walce o klienta w tym roku. W nieco gorszej sytuacji znaleźli się jednak ci, którzy Smashem zainteresowani nie są – jedynymi grami first-party, których mogą wyczekiwać są mocno kontrowersyjne Pokemon Let’s Go: Pikachu/Eevee oraz Super Mario Party.

Podczas ostatniego spotkania inwestorów odchodzący na emeryturę Tatsumi Kimishima zapewnił, że firma ma jeszcze kilka asów w rękawie i zamierza zaprezentować je w odpowiednim momencie.

Zapytany o prezentację Nintendo na E3 oraz fakt, że spowodowała ona ostry spadek wartości akcji firmy, Kimishima wyjaśnił, że firma szykuje się do ujawnienia kolejnych informacji w odpowiednim momencie, włączając w to wiadomości o produktach, które zadebiutują podczas końcoworocznego szaleństwa zakupowego.

Kimishima-san zapewnił również, że firma nadal wierzy, że do końca roku fiskalnego uda im się dostarczyć do sklepów 20 mln egzemplarzy Switcha.

8 komentarzy

  1. Haha widać niczego się nie nauczyli na swoich porażkach i dalej idą w zaparte. Przy tak słabym line-upie chcą wcisnąć te 3mln… Niestety ale Switch okazuje się sporym rozczarowaniem jeżeli chodzi o exy albo 3rd party. Gier jest jak na lekarstwo.

  2. Słąby lineup? Zelda, Mario, Splatoon itd w pierwszym roku. W drugim też jest w co grać. Po co mają konkurować sami z sobą. Już na Wii U zawstydzili konkurencję ilością dobrych, grywalnych nie na 10 godzin exów. Na switchu jest jeszcze lepiej i jak sie zna Nintendo to sie wie, że oni niechętnie chwalą się zbyt dużą ilością gier na raz.

  3. @bandi: Było to już wałkowane wiele razy. Zelda wyszła też na Wii U ale ok, można uznać ją za exa Switcha jak się ktoś uprze. Mario ok, zgadzam się. Splatoon 2 z kolei jest już dość wtórny względem jedynki. I te 3 gry to ma być imponujący wynik? Było jeszcze Xenoblade. Reszta to same porty z Wii U starych gier. W tym roku w jakie niby imponujące exy przyszło nam grać na Switchu? Mario Tennis? Serio? Wii U zawstydziło konkurencję exami? Czas chyba wrócić na ziemię kolego. Popatrz sobie ile wychodzi exów na sprzęcie konkurencji (mówię oczywiście o PS4, bo Xbone nikogo). Switch dostaje same ochłapy, które latają na Steamie za grosze (a tutaj ceny tytułów AAA), z exów w tym roku dostajemy sam recykling a wszystkie gry, które miały szansę się zaprezentować w tym roku „nie są jeszcze w fazie aby można je pokazać światu”. Lineup jest absolutnie żenujący.

Dodaj komentarz