Zmiany, zmiany, zmiany. Nintendo – o dziwo – również je wprowadza, a dzisiejszy news dotyczy Club Nintendo.
Jakiś czas temu informowaliśmy o zmianach dotyczących Club Nintendo. Europejski oddział zamknął go z dniem wczorajszym. Wymiana gwiazdek na punkty jest już niemożliwa. Nintendo działa coś w tej sferze, zobaczymy, co wymyślą.
Hehe gdzie flipstone dla juropejczyków?
tego nie pojmę – w stanach mają od marca, a tam u was w europie ni ma.
Jeśli został zamknięty to czemu strona nadal działa i czemu właśnie zakupiłem PIKMIN Short Movies 3D ? xD Uhh dobrze, że mi się przypomniało, że mi coś zostało jeszcze na koncie. Zapominalscy korzystać póki jeszcze można !
@SPAQIN
Chodzi Ci o Flipnote, tak ? 😉
Info ze strony klubu:
„We’re working hard to create a new programme, and as a special offer, users who sign up to the new programme during the launch period will be able to download Flipnote Studio 3D to a Nintendo 3DS system for free.”
no, no. fliptone.
murykanom jakoś potrafili to udostępnić od razu, tylko tutaj czekają na nowy program łaskawie.
@spaqin
nie wiem czemu tak ironicznie – o ile sobie przypominam już od stycznia bylo wiadomo, ze Flipnote w europie pojawi sie wraz ze startem nastepcy Club Nintendo, gdzie amerykanie mieli czas do 30 czerwca
(http://www.neogaf.com/forum/showthread.php?t=975503)
Zastanawiam się co Nintendo tak wylizuje tym Hamburgerom tyłek. Zawsze maja najlepiej a Europe traktują jak schowek na przeterminowane żarcie }:}<((
Ameryka to wiekszy rynek zbytu dla Nintendo niz Europa, w ktorej nie wiem czy nawet sprzedaz gier/konsol nie jest gorsza w porownaniu do USA. Poza tym tez nie jest tak to dokonca prawda co mowisz – europa miala o wiele, wiele wiecej promocji typu „kup 3 jedna gratis”, czesto pierwsi mielismy oglaszane roznego rodzaju limitki (o ile pamietam majora np), w ameryce nadal nie ma zwyklego n3dsa – jest tylko bunde z AC: Happy Home Designer, wczesniej u nas wydali Yoshi Wooly World itd.
Trawa zawsze zielensza po drugiej stronie plota.
Ale ty mówisz o promocjach, czasowych. A ja mówię o grach które nie zostały wydane w Europie nawet po paru latach od premiery.
Nic nie napisales o zadnych grach – tylko o „europie jako schowku na przeterminowane zarcie” wiec napisalam, ze nie mamy az tak zle (przynajmniej nie tak zle jak bylo kiedys), a USA jest wiekszym rynkiem zbytu (w Europie nintendo ratuje sie glownie Francja i Niemcami). A promocje „kup 3, 1 gratis” czesto byly tylko dla europy.