Wielkie, opancerzone drzwi Nintendo, bronią dostępu do jakichkolwiek informacji na temat Nintendo NX. Więcej szczegółów mamy poznać na tegorocznym E3, ale w tajemniczej ankiecie wnioski nasuwają się podobno same.
Ankieta o NX jest podstawą do spekulacji o nowej konsoli, a pojawiła się ona na Forum NeoGAF i jest prowadzona przez firmę GfK, zajmującą się badaniem opinii. Konsola ma zastąpić Wii U oraz 3DS i być hybrydą obu, umożliwiając „płynącą” rozgrywkę między sprzętami. Dojdą osiągnięcia, standardowo przeglądanie sieci oraz wideo konferencje. Mniej przekonująco do autentyczności ankiety brzmi punkt, gdzie zawarto dane o rozdzielczości, która ma wynosi 900p/60 FPS i transmisja wideo w 4K/60 FPS. Dodatkowo jeszcze pada pytanie o cenę jaką byliby skłonni zapłacić za urządzenie konsumenci, napęd optyczny oraz subskrypcję typu Netflix.
Autentyczność ankiety została potwierdzona, ale kto jest jej zleceniodawcą? Tego nie wiadomo.
Źródło: Forum NeoGAF.
900p to jakaś żenada. Jeżeli ankieta jest prawdziwa to widać nic się nie nauczyli na błędach.
900p/60 jak najbardziej wystarczająca wartość. Błędem to by było się pakowanie w konsolę znacznie silniejszą od PS4 by osiągnąć 1080/60 ( z którym sprzęt Sony ma ogromne problemy). Jeśli naprawdę myślałeś, że Nintendo zrobi najmocniejszą konsolę na rynku to kompletnie nie znasz tej firmy. Nie na mocy obliczeniowej zarobili miliardy.
Co to za różnica jaka rozdzielczość i ile fps? Ważne, żeby gry były dobre.
Ważne to jest to żeby mięli dobry pomysł i konkretne wsparcie developerki 3rd party. Bez tego może być krucho i nawet mariaż stacjonarki z handheldem może nie pomóc. Swoją drogą cały czas zastanawiam się jak miało by to wyglądać. Jestem bardzo „za” takim rozwiązaniem, ale jednocześnie mam nadzieję że nie będzie to kopia setupu PS4/PSV i Remote Play od Sony.
Bardzo dobrze, że Nintendo nie chce już podążać śladami 30 fps, a chce przejść na poziom 60 fps. Zdecydowanie dążenie do utrzymania 60 fps jest stroną bardziej „next-genową” niż zwykłe podbicie rozdzielczości. Rozdzielczość 900p nie jest znacząco niska i przy zaoszczędzeniu zapasu mocy zawsze twórcy mogą podbić rozdzielczość do 1080p lub dorzucić AA czy AF.
Nawet na Wii U gry, które chodzą w 60 fps i rozdzielczości 720p robią zdecydowanie lepsze wrażenie wizualnie niż gry, które chodzą w 1080p ale 30 fps.
Sony i Microsoft też za bardzo się pospieszyło przy przejściu do „next-genu” wymuszając rozdzielczość 1080p, ale pozostając wciąż przy 30 klatkach… Z czego nie zawsze te „fpsy” są stałe.
60fps niech sie trzymają, to akurat w grach od Nintendo bardzo cenie oraz dopracowanie detali. Popatrzcie np co sie dzieje z Squidem jak uderzy w barierke na ścianie – to sa momenty, które rzadko się wyłapuje bo gracz skupia się na czymś innym ale to jest ten czar gier od Ninny – dopracowują wiele detali. Tak samo DK Tropical Freeze momentami mnie zachwycił tym jak można wykorzystać 60fps
Miałem XOne i PS4 – 900p mi w zupełności wystarczało. Kwestia jest też taka czego ta rozdziałka dotyczyła – pewnie TV ale może być też tak, że chodziło im o wyświetlacz w następcy padleta.
Dawać sprzęt w tym roku – chętnie migruje na nową platformę Nintendo jak mi dadzą pełną wsteczną kompatybilność. Mam też nadzieje, że napęd będzie opcjonalny – dokupie i tak ale z czasem wolałbym mieć wszystko przenośne cyfrowo
Dla mnie ważna jest możliwość wsadzenia karty DS/3DS. Jak będzie inny standard to klops.
Rozdzielczości wysokiej nie potrzebuję. Przecież na HDTV oglądam sygnał z DVD o dużo niższej rozdzielczości i jest ok (gry Niny nie mają setek menu/ikonek/napisów które by wymagały mega rozdzielczości. Zresztą na PC też zdarzało mi się nie grać na fullu bo sprzęt nie wyciągał i dużo lepiej było w niższej rozdziałce/detalach a płynniej niż odwrotnie.
Nie zrobią sprzęt przyjazny dla developerów bo z tego co pamiętam dużo firm narzekało że coś im nie pasuje w wyposażeniu wiiU, i mogli by dać karty pamięci zamiast dvd 🙂
@Nedoza
„Co to za różnica jaka rozdzielczość i ile fps? Ważne, żeby gry były dobre.”
Taki rak właśnie toczy społeczność graczy. Nawet, jak gameplay jest wspaniały na papierze, to jeśli gra chodzi w 720p i <30fps, to będzie niegrywalnym gównem.
Pozwól, że przedstawię ci pętlę gry, w duuużym uproszczeniu.
while(1)
{
readControls(); //tak zwany gameplay
doAIandPhysics(); //tak jak i to
render(); //niby nie gameplay, aaaleee
}
I jak widać, wszystkie te rzeczy są połączone. Jak FPSów jest mało, to rzadziej gra pobiera od użytkownika, co wciska, a co za tym idzie, gra wydaje się być mniej responsywna. Tak samo jak symulacja sztucznej inteligencji i głównie fizyki – różne shenanigans mogą wyjść. Pewnie, istnieją metody interpolacji, ale wciąż lepiej by było, gdyby wszystko szło tak, jak bóg przykazał.
Nie wspominając o tym, że 60fps jest przyjemne dla oka. Jakość graficzną można schować za cukierkową, prostszą grafiką, ale jak masz za mało klatek na sekundę, to oka nie oszukasz.
Also, mamy 2016 rok, i 900p na konsoli, która ma być konkurentem dla PS4, to trochę… uh, bieda. Problem jest taki, że ok, wiemy że sobie konsole tej generacji nie radzą z 1080p, ale to jest dwa lata (a przy premierze zrobi się co najmniej dwa i pół!) po ich premierze. Znowu Nindonte wyciągnie stary sprzęt z szafy? Naprawdę? Czy oni mają zamiar ich dogonić, czy po prostu jak się potknęli z Wii w 2006, tak jeszcze nie potrafią nadrobić straty?
Potknęli się z Wii? Jeśli dla Ciebie ponad 100 mln sprzedanych konsol to potknięcie to ja nie wiem o co chodzi. Druga sprawa, że N zarobiło pewnie na Wii więcej niż PS3 i X360 razem wzięte.
Potknięcie z Wii? To chyba żart mam nadzieje.
Technologiczne, duh, nie w kwestii sprzedaży.
@spaqin jezeli zalozenie jest 900p/60fps przy podobnym poziomie grafiki co xbox one/ps4 to i tak by sugerowało sprzet mocniejszy od ps4. pamietaj ze wydawcy i tak oleja temat bo uwazaja ze 1080p wazniejsze od frameratu. wiec dostaniesz gry 1080/30 ale z wiekszym marginesem mocy niz w rpzypadku ps4, gdzie te „30” fps to tylko na papierze jest.
W XXI wieku istnieje coś takiego jak multi threading, zresztą od kilkunastu lat standardową praktyką jest rozdzielanie render’u od czytania inputów czy obliczeń fizyki i nawet jak gra zachrupie do 10 fpsów to nic nie przeszkadza czytać pada 100 razy na sekundę. Poza tym zagadnienie jest bardziej skomplikowane bo lag dochodzi tutaj w wielu miejscach mechanicznie, jak chociażby display lag monitora. Niektóre gatunki wymagają scalenia gameplayu z renderem, głównie bijatyki, dlatego Nin przy SSB tak bardzo starało się utrzymać stałe FPSy nawet na starych modelach 3DSów.
tak. multithreading istnieje i faktycznie mój punkt słabnie; nie zmienia to faktu jednak, że przy mniejszej ilości klatek zdecydowanie się gorzej gra.
Ale to nie ma sensu, przecież wii U obsługuje 1080p/60fps xD Na dodatek maja komuś zabronić robić gry inaczej czy co? Producenci zawsze sami wybierają czy wola ładniejszą grafikę czy wyższą rozdzielczość czy więcej fps, więc to się nie trzyma kupy.