Od 1986 roku Shigeru Miyamoto, twórca serii The Legend of Zelda, pojawiał się w napisach końcowych każdej odsłony serii. Zmieniło się to dopiero przy okazji najnowszej odsłony serii, Echoes of Wisdom.
Użytkownik portalu Mastodon o nicku Maxnichols dokładnie przestudiował napisy końcowe nowej części cyklu i niespodziewanie nie znalazł tam nazwiska Shigeru Miyamoto. Jak zauważył wspomniany użytkownik, Japończyk ma już 71 lat i angażuje się w inne projekty, takie jak filmy i parki rozrywki.
Z innych ciekawostek dotyczących napisów w Echoes of Wisdom: pojawia się w nich 338 osób, z czego aż 53% nie pracowało wcześniej nad żadną odsłoną serii. Wygląda na to, że cykl o przygodach długouchego dostał solidny zastrzyk świeżej krwi.
Czy to dobrze czy źle? To już oceńcie sami.