Były obawy, że lineup Nintendo Switch na drugą część roku nie wygląda za okazale, ale to wszystko zmieniło się dzięki dzisiejszemu Directowi. Pokazano multum dobrych gier, które będą nam umilać czas do końca roku i trochę dłużej! Nowy dwuwymiarowy Mario, który zrywa powiązania z serią New, jest jak powiew świeżej bryzy. Remaster Super Mario RPG to nie jest odgrzewany kotlet na wysłużonym oleju, ale przepyszny stek well-done! Jednak nie tylko Mario był w centrum uwagi: Luigi, Wario i Peach także otrzymają nowe lub odświeżone przygody! Segment third-party też wygląda okazale i nie straszy tylko samymi portami staroci. Posiadacze Pstryczka otrzymają kilka nowych produkcji, których jeszcze nie ma na rynku.
Komentarze:
Elan:
Co ja Wam mogę powiedzieć… z pewnością w najbliższym czasie na Switchu nie zabraknie gier z Mario, prawda? Choć nie jestem wielkim fanem emerytowanego hydraulika, na szczęście Nintendo przygotowało różnorodny zestaw pozycji. Zdecydowanie wolałbym nową platformówkę z Donkey Kongiem niż z wąsaczem, ale Super Mario Bros. Wonder zapowiada się całkiem ciekawe. Różne postacie do wyboru, gadające kwiatki, dziwaczne transformacje wywracające rozgrywkę do góry nogami? Wchodzę w to. Chętnie sprawdzę też remake Super Mario RPG. Słyszałem o tej grze dużo dobrych rzeczy, ale jakoś nigdy nie zmusiłem się do ich zweryfikowania. Być może uda się teraz?
Poza grami z Marianem niestety niewiele tytułów zawróciło mi głowie. Graficznie wyróżnił się na pewno Star Ocean: The Second Story Remake. Rozpikselowane postacie na tle wysokiej jakości… teł prezentują się intrygująco, a walka w czasie rzeczywistym to miła odmiana od nadużywanego w jRPG-ach systemu turowego. No i ten zwiastun przypomniał mi, że już jakiś czas temu kupiłem remake pierwszego Star Ocean i nawet go nie odpaliłem…
Moją uwagę zwraca każda gra ze słowami Dragon Quest w tytule i nie inaczej mogło być z Dragon Quest Monsters: The Dark Prince. Po tym, jak trzecia część podserii Joker ominęła Zachód, Square Enix tym razem nie olał fanów Smoczego Zadania poza Japonią. Poczekam jednak na więcej onformacji, bo gra prezentuje się dość oszczędnie graficznie, podobnie jak ubiegłoroczne Treasures, a jako że to „Kwadratowi”, cena zapewne zwali mnie z nóg.
Reszcie tytułów przyglądałem się z mniejszym lub większym zaciekawieniem, ale nie sądzę, bym sięgnął po którykolwiek z nich. Miłą niespodzianką są remastery pierwszych i drugich Pikminów, ale wszedłem już do eShopu i zobaczyłem ich ceny (spoiler: jedna za 129,80 zł lub obie za 209,80 zł), więc… sami wiecie. Kolejny spin-off Persony to już chyba nie dla mnie, na Pokemony nie mogę patrzeć, a WarioWare zamiast nowego Landa to cios w nos, brzuch i po kostkach jednocześnie.
Krótko mówiąc, dostaliśmy kilka fajnych zapowiedzi, kilka rozczarowujących, a kilku nie otrzymaliśmy w ogóle. Zastanawiam się, czy Nintendo pozwoli zrobić kiedyś Camelotowi jakiegoś RPG-a, czy już do końca istnienia bracia Takahashi będą klepać sportówki z Mario (nie żeby teraz jakąś zapowiedzieli – na szczęście, mogę dalej się łudzić). Dzisiejszy Direct nie położył mnie na łopatki i oceniam go na “Boże, ale duszno/10”, ale wygląda na to, że w najbliższym miesiącach będzie w co grać, a nawet bez kolejnych zapowiedzi i tak mam już co robić. Hyrule samo się nie zwiedzi, DLC do Xenoblade Chronicles 3 samo nie ukończy, a bakłażany w Story of Seasons: A Wonderful Life same nie zasadzą.
Sent:
Gdybym miał oceniać tylko pierwszą połowę prezentacji, byłby to jeden z najlepszych Directów. DLC do Pokemonów wygląda całkiem fajnie, mimo iż trochę obawiam się ograniczenia drugiej części do jednej wysepki-laboratorium. Detektyw Pikachu 2 to również miła niespodzianka. Dużym zaskoczeniem na plus był również kapitalnie odświeżony Super Mario RPG (oby bez “uwspółcześnienia” uproszczeniami!) oraz Pikmin 1+2, który jakimś cudem uniknął zamknięcia za abonamentem i otworzył przed nami interesujące GameCube’owe perspektywy. Kolekcja MGS-ów również sprawia wrażenie, jakby nie robiło jej Konami. Dużo contentu, dużo gratisów, zabrakło mi tylko takiego 100% potwierdzenia, że wyjdzie też w pudełku. Port Luigi’s Mansion 2 oraz nowa gra z Peach również były pozytywnym zaskoczeniem.
Niestety, była też druga strona tej prezentacji. Zostając przy temacie Mario – praktycznie co roku narzekam na przesyt grami z tą postacią, ale tym razem przeszli sami siebie. Praktycznie połowę ogłoszeń zredukowano do przygód wąsatego hydraulika i jego paczki, wliczając w to nawet finałową zapowiedź. Zamiast ekscytacji czułem już tylko znudzenie i zażenowanie, ile jeszcze można męczyć nim wora. Gdzie Metroid Prime 4? Gdzie Golden Sun? Gdzie cokolwiek nie-mariowego? Jeden Pikmin 4, o którym wiadomo od dawna i którego segment niemiłosiernie się ciągnął, to trochę mało.
Podobnie kwaśny jestem wobec tytułów third party. Na każdą dobrą zapowiedź, jak wspomniany MGS, Sonic, trylogia Batmanów czy spinoff Persony 5, przypadało wyjątkowo dużo średniaków. Mam poważne wątpliwości, czy kolejne dwa farming simy, bullet hell oraz rytmiczna gra z gołębiami zasługiwały na coś więcej, niż segmencik w Nindies Showcase (aczkolwiek przyznaję, że gołębie były przynajmniej śmieszne). Dostaliśmy wprawdzie dwa nowe niszowe jRPG-i, ale to trochę za mało, by otrzeć moje łzy po braku zapowiedzi Persony 3 Reload. Niby spodziewałem się, że ludzie zbyt optymistycznie podchodzą do możliwości premiery tej gry na Switchu, jednak potwierdzenie tych obaw boli naprawdę mocno.
Podsumowując, prezentacja zaczęła się nieźle, ale im dłużej trwała, tym mniej mi się podobała. Odnoszę wrażenie, że Nintendo spuszcza już nieco z tonu, szykując się na premierę nowej konsoli gdzieś na przełomie roku 2024/25. Liczę jednak na to, że zanim to rzeczywiście nastąpi, dostaniemy jeszcze parę gier lub portów z GameCube’a. Na razie jednak moją oceną Directa jest GTFO Mario/10.
MrValgard:
Spodziewałem się, że Nintendo odpuści Direct “nie E3”, jako że kończy im się portfolio i pewnie pichcą już Switcha 2 na zapleczu. Mają jeszcze na tyle pędu, by z rok zarabiać na DLC, portach i remasterach. Z tej perspektywy Direct mnie pozytywnie zaskoczył. Choć było pełno DLC – do Mario, Splatoona, Pokemonów czy Rabidsów – to pokazali też coś nowego od siebie. Niestety Mario, bardzo dużo Mario, no i tu się zawiodłem.
Jako że gardzę całym gatunkiem platformówek, to i główne odsłony Mario mnie omijały. Pochwalne opinie o Paper Mario i Super Mario RPG jednak przykuwały uwagę, ale brałem poprawkę na to, że w dużej mierze pochodzą od fanów marki. Remake Super Mario RPG będzie więc świetną okazją, by spróbować zaznajomić się z tym klasykiem. Oprawa graficzna ma ładny kierunek, ale walka wygląda dość powolnie i statycznie, więc trailer nie do końca mnie przekonał. Czy “Peach the game” też będzie RPG? O tym się dopiero przekonamy.
Nie spodziewałem się Palia na Switchu. Wygląda to lepiej niż My Time at Sandrock, ale to MMO, do tego F2P. Warto sprawdzić, ale mam pewne obawy, jak to będzie działać oraz czy będą wspólne serwery z innymi platformami. No i czy uprawianie farmy potrzebuje sąsiadów z ich farmami? Stoją za nią dewsi z Riot i Blizzarda, więc warto się przekonać.
O taktycznej Personie już wiedzieliśmy. Niestety wszelkie plotki, a nawet screeny potwierdzające, że Persona 3 Reload zmierza na Switcha, okazały się nieprawdą. A szkoda. Nie było też żadnego info o kolekcji SMT IV&Apocalypse (również złapanego na screenach).
Powiedziano za to więcej o już zapowiedzianej kolekcji MGS vol. 1. Poza zestawem trzech pierwszych odsłon deweloperzy dorzucą aż cztery stare odsłony. Do tego zestawy informacji z grafikami, OST, komiksy. To się nazywa porządne wydanie kolekcji, które stanowi jakąś wartość ponad kupowanie gier oddzielnie (co również jest możliwe).
Ciekawie wyglądało Silent Hope od XSEED, tyle że do złudzenia przypomina świeżo wydane przez nich Trinity Trigger. Więcej bohaterów, zarządzanie baza, również ładne przerywniki anime. Spoko, ale mogli, chociaż UI zmienić (można plagiatować samych siebie?).
Pokazano zajawionego wcześniej Dragon Quest Monsters. Podobnie jak w Treasures łapiemy i trenujemy potwory, by potem nimi walczyć. Jak wynika z trailera, możemy je z sobą łączyć niczym w SMT. Ostatnio spin-offy DQ przeżywają renesans i dobrze, bo na DQ XII przyjdzie nam jeszcze poczekać.
Najciekawszą dla mnie zapowiedzią tego Directu był remake Star Ocean Second Story w wariacji HD-2D. Ciekawe to wygląda, choć wolałbym odwrotny zabieg – rozpikselowane otoczenie, a bardziej realistyczne postacie. Mamy już zremasterowany z PSP remake pierwszego Star Ocean ze SNES-a, będzie więc okazja na dalsze zaznajamianie się z serią. Walka w czasie rzeczywistym, ale w ujęciu bocznym jak w turowce, wygląda intrygująco. Cztery postacie w party z czterema w pogotowiu dające łączony atak. Czekam na więcej informacji, bo wygląda naprawdę unikalnie.
Nic więcej mnie nie zainteresowało, może poza Gloomhaven, na którego pewnie rzucę okiem, ale planszówki to nie moje klimaty. Ogólnie był to zaskakująco dobry Direct, który pokazał, że Switch jeszcze nie umiera, ale jak dla mnie był to mocny średniaczek 3/6.
Lista zapowiedzi:
Pikmin 1 + 2 HD – już dostępne (wersja cyfrowa).
Discover the origins of the Pikmin series with HD versions of #Pikmin1 and #Pikmin2, coming to Nintendo #eShop later today!
Both games will be available separately or as a bundle. pic.twitter.com/80dE25yfTL
— Nintendo UK (@NintendoUK) June 21, 2023
Mario + Rabbids Sparks of Hope DLC The Last Spark Hunter – już dostępne. Demo gry pojawi się w niedalekiej przyszłości.
Splatoon 3 z nowym Splatfestem. Wydarzenie odbędzie się w dniach od 14 do 17 lipca.
Pikmin 4 – premiera 21 lipca. Demo gry pojawi się 28 czerwca.
Mario Kart 8 Deluxe DLC Wave 5 – premiera latem 2023.
Wario Ware Move It – premiera 3 października.
Detective Pikachu Returns – premiera 6 października.
Super Mario Bros Wonder – premiera 20 października.
Super Mario RPG – premiera 17 listopada.
Luigi’s Mansion 2: Dark Moon – premiera w 2024.
Get ready for some spooky shenanigans – a visually enhanced version of Luigi's Mansion 2 is coming to #NintendoSwitch next year! 👻 pic.twitter.com/TmsJcwb5dK
— Nintendo UK (@NintendoUK) June 21, 2023
Nowa gra z udziałem Princess Peach – premiera w 2024.
Princess Peach is poised to take the spotlight in a brand new #NintendoSwitch game next year! pic.twitter.com/oCuc9XNpLx
— Nintendo UK (@NintendoUK) June 21, 2023
Zdecydowanie nie był to direct dla mnie i chyba po Smash Direct jest to mój najmniej ulubiony w historii mojego oglądania directów od Nintendo. Co prawda wiedziałem że może nie być jakiś owocny i prawdopodobnie z okazji filmu Mario trochę przycisną tytuły z hydraulikiem, jednak Mario Odyssey które by mnie najbardziej interesowało nie ukazało się teraz i pewnie nie ukaże się jeszcze przez najbliższy czas jakby czekali do premiery Switcha 2. Poczekam do premiery z czym to się je i ewentualnie jakiegoś z nowych (nietylko)Marianów może zamówię na próbe.
Poza Mario Direct właściwie dostaliśmy mnóstwo tytułów już wcześniej ogłoszonych na innych pokazach nieE3, tak jakby trochę nie mieli na siebie pomysłu albo się spóźnili.
Fae Farm pewnie sprawdzę, lecz nie na switchu, szczególnie że obecnie jest to gra za 60$.
Palie na pewno sprawdzę bo jest F2P więc szkoda byłoby nie zerknąć, nawet jeśli nie przypadnie do gustu.
Na pewno również będę chciał sprawdzić jak sobie mój Switch V1 poradzi z wampirkami, jeśli tylko Nintendo Tax nie wleci za duży i nie będzie kosztować ze 60zł+, tylko bardziej przyziemną cenę.
Jedyna nowo pokazana gra która faktycznie trochę bardziej mogłaby mnie zainteresować, to Silent Hope, jednak tu również wstrzymam się do premiery z tym czym gierka będzie i jak będzie oceniana.
Pokemony mnie dłużej nie interesują, o ile Pikacz może być fajny, tak dlc raczej więcej nie przetrawie.
Nie wyobrażam sobie kompletnie działania Batman Trilogy na switchu, szczególnie ostatniej części AK, skoro nie mogłem patrzeć jak to działa na ps5 nawet.
Na plus amiibo, Zelda wygląda fajnie … i to w sumie tyle z tego directa. Jak na ponad 40 minut to trochę mało mięska rzucili, liczę że wrześniowy jeśli będzie to nadrobi, jak już ewentualnie ujawnią się z nowym switchem i w końcu będzie można zacząć wydawać gry które działają.
Fajnie, że są gierki, ale jednak nie do końca pod mój gust. O ile jeszcze do Fabularnego Maria pewnie się przekonam, tak resztę przeskoczę. Inaczej sprawa ma się z kolekcją MGS. Ta mnie zaskoczyła zawartością! Do tego w cenie lepszej niż za trylogie Etrianów.
Najciekawszą zapowiedzią na pewno był dla mnie Stary Ocean 2. Square coraz bardziej eksperymentuje z remejkami HD-2D i mi się to podoba. Coraz bliżej Final Fantasy Tactics Remsatered!
Ostatnią grą dla mnie jest Persona 5 Tactica, której jako fanatyk sRPG nie może ominąć w tym roku.
jest tylko jedna rzopa z tym MGS – już jest potwierdzone, że na kartridżu będzie tylko 2gb danych, a pozostałe 50 gb mamy sobie ściągnąć sami, so f*ck konami.
Aha, no to więcej czasu na backlog, dzięki Konami!
W końcu na spokojnie mogłem obejrzeć Direct i zastanowić się co tak naprawdę mnie w nim interesuje.
Mario RPG to coś czego od dawna wypatrywałem, cieszę się niezmierne, że gra dostaje Remaster i już zaczynam odliczać do niej dni.
A co poza tym? Jak już opadł kurz podniecenia zapowiedziami, to właściwie chyba tylko tyle…
Gra z Peach może będzie ciekawa ale na razie nic nie pokazali, to nie ma co dywagować.
Luigi Mansion 2 – fajnie, ale w sumie ograłem na wszystkie sposoby na 3DSie i raczej nie skuszę się na zakup tego samego na Switcha. No i ciekawe czy jedynkę też w takim razie przeniosą (skoro doczekała się adaptacji na 3DSa).
Nowy Mario 2d – mnie nie przekonuje.
Pikminy? No niby spoko, kusi spróbować “normalnej” odsłony, bo doświadczenie mam tylko z tej wersji na 3DSa, ale na pewno nie rzucę się jak jakiś szaleniec. Pewnie posiadanie wszystkich 4 ładnie by wyglądało na półce. Może 4… chociaż ponoć Pikminy (zwłaszcza pierwsze odsłony) są dość wymagającą pozycją, a nie wiem czy chcę sobie rwać włosy z głowy…