RIOT Games, które głównie znane jest z pecetowej MOBY League of Legends, na dziesięciolecie tego ostatniego ogłosił pracę nad wieloma projektami w uniwersum stworzonym na potrzeby gry. W listopadzie 2021 roku na Nintendo Switch trafiły dwie gry z tego świata za sprawą nowo powstałego wydawcy RIOT Forge. Pierwszą z nich była gra Hextech Mayhem: A League of Legends Story, w której w rytm muzyki kontrolowaliśmy Ziggsa. Drugą grą było Ruined King: A League of Legends Story, tym razem postawiono na klasyczną rozgrywkę niczym z Japońskich RPG-ów. Gry nie zrobiły wokół siebie większego szumu i muszę z żalem napisać, że są średniakami. Wczoraj jednak RIOT podzielił się nowymi trzema grami, które w przyszłości trafią na pstryka.
The Mageseeker: A League of Legends Story to gra od Digital Sun, czyli twórców bardzo dobrego Moonlightera. Talentu im na pewno nie można odmówić, bo ich ostatnia gra była bardzo dobra. Mageseeker to gra RPG akcji, w której pokierujemy losami Sylasa, który jest zbiegłym magiem i jego celem jest zemsta na Demacii (kraj, z którego pochodzi). Gra zadebiutuje w trakcie nadchodzącej wiosny.
CONV/RGENCE: A League of Legends Story zostało zapowiedziane już wcześniej, a za tą produkcją stoi studio Double Stallion. Tym razem wcielimy się w Ekko, młodego wynalazcę, który za sprawą swojego gadżetu może manipulować czasem. Tym razem czeka na nas dwuwymiarowa platformówka akcji, w której sprawdzimy naszą zręczność, oraz nasz umysł w trakcie przewijania czasu. Premiera tytułu została przewidziana na lato bieżącego roku.
Song of Nunu: A League of Legends Story jest tworzone przez bystrzaków z Tequila Works. Pamięć was nie myli, to oni stoją za całkiem ciekawym Rime. Historia Song of Nunu kręci się wokół tytułowego bohatera, który poruszą się na plecach swojego przyjaznego zwierza — Nunu, który jest Yetim. W tej jednoosobowej platformówce zwiedzimy pełny ukrytych skarbów, mitów i legend świat Frejlordu. Ta zimowa przygoda, ukaże się zimą 2023 roku.
