Nintendo podpisało umowę z Microsoftem i Call of Duty trafi na Nintendo Switch!?

Nikt nie spodziewał się takiego obrotu spraw, a Microsoft w walkę o przejęcie Activision Blizzard wciągnął Nintendo! I bardzo dobrze!

Call of Duty na Nintendo Switch? To marzenie wielu graczy, wkrótce może się ziścić! Mikołaj był wczoraj, ale prezent dostaliśmy dzisiaj rano, kiedy to Phil Spencer ogłosił, że:

Microsoft zobowiązał się przez 10 lat dostarczać dla Nintendo gier z serii Call of Duty po fuzji z Activision Blizzard King. Firma Microsoft jest zaangażowana w udostępnianie większej liczby gier większej liczbie osób — bez względu na to, w jaki sposób zdecydują się w nie grać.

Zapewne niewiele osób spodziewało się takiego obrotu spraw. Przez ostatnie miesiące Sony starało się nie dopuścić do przejęcia Activision Blizzarda, zarzucając, że uczyni to ich gry niedostępnymi poza platformami Microsoftu. Teraz deklaracja wydawania najpopularniejszej strzelanki na świecie na konsole z rodziny Nintendo, wybijają ten argument z rąk Sony.

Nie oznacza to jednak, że zaraz dostaniemy Warzone, lub port Modern Warfare II na Nintendo Switch. Konsola niestety wydaje się mieć zbyt mało mocy, aby sobie z takimi tytułami poradzić. Czy jest to zatem kolejny krok ku następcy pstryka? Oby Switch 2/pro miał dużo pojemności na dysku, bo Call of Duty lubi sobie poważyć.

Dodaj komentarz