Square Enix wspólnie z Live Wire udostępnili dzisiaj nowe informacje na temat ich nadchodzącej gry – Harvestelli, która już za 2 dni wyląduje na dyskach posiadaczy Nintendo Switch.
W tej symulacji farmera połączonej z baśniową otoczką fantasy przyjdzie nam zwiedzać nie tylko lądu, ale i zajrzymy pod ziemię do lochów. Będziemy mogli to zrobić tylko w trakcie katastrofy Quietus, która pojawia się wraz ze zmianą pór roku. Wejściem będzie stara studnia, a wewnątrz będą na nasz czekać hordy przeciwników. Im głębiej, tym ciężej.
Od samego początku wiadomo było, że będziemy mogli sobie dobrać klasę naszej postaci. Każda z nich posługuje się unikalną bronią i zestawem umiejętności. Klas będziemy się uczyć od zrekrutowanych przez nas pomocników. Jedną z takich klas będzie Lunamancer, która pozwoli nam na osłabianie przeciwników i atak z szerokim zasięgiem.
Jeśli codziennie na mieście widzicie dostawców z plecakami Glovo, bądź innej firmy, to w Harvestelli też będziecie mogli się tym zająć. Mieszkańcy miasta mogą nas od czasu do czasu poprosić o stworzenie i dostarczenie wybranego dania. Pomagając im w tym, otrzymamy zapłatę oraz nauczymy się nowych przepisów.
Dla wszystkich fanów zbieractwa, mam dobrą w wiadomość. W Harvestelli będzie można zbierać laleczki Conellu. W tajnej kryjówce Szef Conellu wymieni się za nie na wspaniałe i unikalne fanty, która pomogą nam w grze. Laleczki znajdziemy w przeróżnych miejscach, czy to w mieście, czy też w lochach.
Harvestella za 2 dni (4 listopada) ukaże się na pstryka. Wydanie fizyczne nabędziecie już od 228,99 zł, a cyfrowe za 259 zł.