Przed przycupnięciem do dzisiejszego Nintendo Direct przygotowałem sobie krótką listę „pewniaków”; no wiecie – gier, które na pewno pojawią się podczas prezentacji. Wyskrobałem nawet kilka zdań na temat każdej z nich, tak, aby podczas pisania podsumowania namęczyć się trochę mniej niż zwykle*. Jedną z produkcji, które umieściłem na swojej liście było Dying Light: Platinum Edition. Wydawca gry obiecał, że tytuł trafi od sklepów jeszcze w tym roku; oczekiwanie nowych wieści na jego temat wydawało się być uzasadnione. No i prawie trafiłem; w Direkcie znalazło się bowiem miejsce dla Dying Light… Dying Light 2.
Z jakiegoś powodu panowie z Techlandu uznali, że widzów nintendowego strumyka bardziej zainteresuje gra w chmurze niż dedykowany Switchowi port „jedynki”, po cichu publikując jego zwiastun na swoim kanale na YouTube. Nowy materiał prezentuje jakość pstrykowego portu i ujawnia, że gra wykorzysta szereg bajerów konsoli: od HD Rumble, przez ekran dotykowy, aż po sterowanie ruchowe. Dying Light: Platinum Edition zadebiutuje już 19 października.
*Dla ciekawskich: trafiłem tylko jeden tytuł – Castlevania Advance Collection. Na listę wpisałem również The Legend of Zelda 3D Collection, remake Fire Emblem: Genealogy of the Holy War i DLC do Hyrule Warriors: Age of Calamity, w którym można zabić Linka. Możecie rzucać pomidorami.