Tradycji stało się zadość. Tony Hawk Pro Skater 1+2 dołącza do listy gier, wydanych na Nintendo Switch przez Activision Blizzard z kilku miesięcznym poślizgiem. Nie ma jednak na co narzekać, bo to najlepsza gra deskorolkowa od lat! Czarodzieje z Vicarious Visions dopracowali grę do granic możliwości, co pozwoli nam spędzić kilkadziesiąt godzin na skateparkach z całego świata. Sam ograłem już wersję na PC, kiedy ukazała się we wrześniu ubiegłego roku i mogę polecić grę z całego serca. Jeśli graliście w oryginały, to bardzo łatwo odnajdziecie się w grze ponownie, a gdy tylko usłyszycie ikoniczne utwory ze ścieżki dźwiękowej, to uśmiech pojawi się na twarzy mimowolnie.
Tony Hawk Pro Skater 1+2 to remake dwóch pierwszy gier z serii, które królowały w erze PSOne/N64. Powracają wszyscy skaterzy znani z pierwowzorów oraz dodano ósemkę nowych gwiazd, które w ostatnim dziesięcioleciu zaznaczyły swoją obecność na międzynarodowej arenie. Wracają oryginalne trasy, stare zadania oraz nowe. Po ukończeniu obu ścieżek, na graczy czeka ponad 700 wyzwań do wykonania. Jak dodamy do tego niemal pełną oryginalną ścieżkę dźwiękową, wzbogaconą o hity ostatnich lat, to widać, za co płacimy. No i to remake od Activision, więc za wypasioną na maxa grę nie zapłacicie ponad 240 zł, a około 160 zł.
Redakcja IGN jako pierwsza na świecie dorwała się do Switchowej wersji gry i jak się prezentuje w ruchu, sprawdzicie w ich filmie poniżej.