E3 powróci z cyfrowym wydarzeniem?

Jest szansa na powrót najciekawszego tygodnia w kalendarzu graczy!

Entertainment Software Association powoli stara się zrealizować plany względem E3 na 2021 rok. Nikomu nie trzeba tłumaczyć, z jakiego powodu „targi” nie odbędą się w dotychczas znanej konwencji, ale mimo to organizatorzy nie poddają się. Liczne cyfrowe wydarzenia w roku 2020 sprawiły, że E3 również może powrócić jako takie sieciowe przedstawienie. Wirtualne wydarzenie miałoby trwać od 15 do 17 czerwca, z show poprzedzającym zaplanowanym na 14 czerwca. Celem ESA jest dostarczenie kilku dwugodzinnych przedstawień, w których najwięksi wydawcy na świecie przedstawiliby najnowsze wieści o nadchodzących tytułach. W trakcie E3 miałby się także odbyć event poświęcony przyznaniu nagród najlepszym grom. ESA zaproponowało, aby uczestnicy przedstawień tydzień przed pokazem, podzielili się częścią informacji oraz aby przygotowano dema gier. Oczywiście E3 to również spotkania biznesowe, które ESA również chce zorganizować, dzięki zorganizowaniu wirtualnych spotkań osobistych pomiędzy zainteresowanymi firmami.
Plany nie są jeszcze ostateczne i muszą przede wszystkim zostać zaakceptowane przez zarząd. Drugim problemem może być 6-cyforwa suma, jaką trzeba by było uiścić, aby móc we wszystkim wziąć udział.

Chcielibyście powrotu E3 w wirtualnej formie?

12 komentarzy

  1. Konferencje/pokazy online są już na porządku dziennym, to że nie pod szyldem E3 specjalnie mi nie przeszkadza. Nintendo ma Directy, PlayStation State of play, Microsoft też z czymś na pewno wyskoczy i tyle. Nie wiem czy jest potrzeba wirtualnego przepychania się na łokcie z E3 w tle.

  2. Nintendo ma directy? No od półtora roku tego nie pokazują (ostatni major direct wrzesień 2019)…

    E3 od zawsze było świętem każdego z nas – świętem graczy – nieważne od przekonań platformowopolitycznych. Tak duża impreza wiąże też się z większym prestiżem oraz oglądalnością.
    Directy oglądają setki tysięcy osób, E3 – miliony..

    Więc tak – E3 jest nam potrzebne ;3

  3. Całkowicie zgadzam się z Miltkiem.
    Takie imprezy są potrzebne żeby człowiek miał jakieś ekstra przyjemności w życiu – w zeszłym roku nie było nic (Dajrektów, E3, IEM, Eurowizji) i sami wiemy jaki to był „nudny” rok.

    Jeśli w tym roku nie da rady zrobić E3 normalnie to opcja cyfrowa jest ok. Lepsza taka niż żadna. Ale mam nadzieję, że w przyszłym roku wrócimy już do normalnego funkcjonowania.

  4. Moze piwroci, ale to juz nie bedzie to, targi mialy sens jak bylo normalnie, poza tym tworcy wola sami pokazac swoje rzeczy na wlasych prezentacjach. Co do N, to zawsze ida wlasna droga, wiec nie sadze, by chcieli w tym brac udzial, choc nie ukrywam, ze fajnie by bylo dostac sytego Directa, ale N co do swoich gier idzie w kierunku zasady zapowiedz, wydaj znowu zapowiedz itd. Uwaga wtedy jest cala na tej jednej grze itd. Teraz wychodzi Mario, co dalej? Kompletnie nie wiadomo, pisze o first party, bo third to inna bajka

Dodaj komentarz