Kupony zniżkowe znikają z programu MyNintendo

Z programu lojalnościowego znika cała zakładka

Program lojalnościowy MyNintendo ruszył w 2016 roku i był on następcą Nintendo Club. Mieliśmy spore nadzieje związane z tą usługą, ponieważ miała się ona stać bardziej przystępna i oferować ciekawsze fanty niż poprzednik. Co więcej, program w końcu był dostępny także dla obywateli z Polski. Początki były dosyć obiecujące, bo na starcie mogliśmy zdobyć Warioware Touched i Picross: The Legend of Zelda: Twilight Princess i zapowiadało się, że w przyszłości podobne nagrody będą standardem. Oczywiście rzeczywistość to zweryfikowała i dostaliśmy raptem jeszcze jedną produkcję w postaci Flipnote Studio 3D. MyNintendo obecnie oferuje głównie drobne rzeczy w postaci kalendarzy czy plakatów, motywy do 3DSa, ewentualnie 7-dniowy trail do Nintendo Switch Online lub mniejsze rzeczy do jednej z mobilek Ninny.

Niestety, z usługi zniknęła zakładka związana z kodami zniżkowymi na wybrane produkcje z 3DSa i Wii U. Może często nie były to znaczące obniżki (przeważnie -30%) to czasami zdarzały się bardzo dobre okazje. Na razie nie wiadomo czy kupony znów wrócą. Może Nintendo przygotowuje się, żeby teraz zaproponować promocje na tytuły z Nintendo Switch? Tak dobrze czytacie. Od momentu premiery Nintendo Switch w programie lojalnościowym do tej pory nie zostały dodane kupony zniżkowe na gry z hybrydy Big N.

kupony zniżkowe mynintendo
Tak wyglądała strona przed zmianami…
kupony zniżkowe mynintendo
…a tak po zmianach

Jeżeli macie jeszcze monety do wykorzystania i posiadacie 3DSa, to warto zaopatrzyć się w Picross: The Legend of Zelda: Twilight Princess, póki jest jeszcze dostępne. Nigdy nie wiadomo, kiedy Nintendo postanowi zabrać tę grę z usługi.

Jesteście zadowoleni z tego programu lojalnościowego? Udało się wam zdobyć jakieś ciekawe fanty z tej usługi? Dajcie znać w komentarzach!

Brak komentarzy

  1. Program taki sam jak polityka firmy od lat – dno i metr mułu. Nie licząc motywów to skorzystałem jakieś 5 razy przez cały okres trwania tego bytu – zgarnalem chyba ze 3 darmowe gry i skorzystałem ze 2 razy ze znizek, które były były bardzo slabe (zawsze pokazywały się lepsze zniżki bezpośrednio w eShopie). Teraz mam ponad tysiąc 1000 srebrników i ponad 300 złociszy – kisi się to miesiącami tracąc ważność.

  2. Szczerze mówiąc nie ogarniam tego programu. Jakieś tam monety mam na koncie, nawet nie wiem skąd się wzięły. Jak kupowałem Monster Huntera GU w promocji na black week to użyłem ich żeby jeszcze zbić cenę i kilka zł. Poza tym nie widziałem tam nic interesującego. Lepiej wspominam starą wersję programu (mnie się podobała, w odróżnieniu do większości), bo można było wyrwać za użycie kodów z gier, gadżety związane z Nintendo jak portfel Kirby Epic Yarn czy trofea z Mario Kart w wersji rzeczywistej. Niektóre z nich mam do dziś.

Dodaj komentarz