Gdy Nintendo zapowiedziało VR-owe rozszerzenie do Nintendo Labo, można było zastanawiać się, czy skorzystamy kiedyś z dobrodziejstw Wirtualnej Rzeczywistości w dużych grach na Switcha. Okazuje się, że tak. I to niebawem.
Już 26 kwietnia posiadacze Super Mario Odyssey i The Legend of Zelda: Breath of the Wild będą mogli pobrać darmowe łatki, które dodadzą do obu gier możliwość zabawy w VR. Platformówka z wąsaczem doczeka się trzech nowych minimisji polegających na zbieraniu nutek i monetek, które zostaną osadzone w Cap, Seaside i Luncheon Kingdoms. Jeśli chodzi o Zeldę… sprawa jest bardziej zagadkowa. Nintendo zapowiada, że dzięki goglom VR będziemy mogli „cieszyć się przygodami Linka jak nigdy wcześniej”.
See #SuperMarioOdyssey and The Legend of #Zelda: #BreathoftheWild in VR, #NintendoLabo style!
These Nintendo Labo experiences will be available via free software updates on 26/04.
Don’t forget – Nintendo Labo: VR Kit launches 12/04! pic.twitter.com/XevnG46l4M
— Nintendo UK (@NintendoUK) 5 kwietnia 2019
Do zabawy będą oczywiście wymagane specjalne gogle, które pojawią się w sprzedaży 12 kwietnia.
Jak zapatrujecie się na zabawę w Wirtualnej Rzeczywistości w szlagierowych tytułach Nintendo?
WOW… Nie mogę się doczekać. Tylko jak będzie wyglądać sterowanie w tych grach gdy przypiete będą Joy-Con’y do konsoli-głowy z kartonem VR.
No i fajnie. Spełniło się moje małe życzenie, żeby Labo dostało wsparcie dla ,,prawdziwych” gier.
BTW. Sprawdźcie sobie na YT gameplay z Hellblade na Switcha. Jeśli to naprawdę tak wygląda to WOW. Gdyby na Switcha wyszła chodź jedna ekskluzywna ,,poważna” gra pokroju exów Sony z relaistyczną grafiką, jak w Senua’s Sacrifice…. Żeby nie wywołać burzy, nie hejtuje gier Nintendo. Przez ,,poważną” grę miałem na myśli taką stawiającą duży nacisk na fabułę itd… Coś jak Horizon Zero Dawn. Albo nawet coś mniejszego, liniowego jak Uncharted lub nowy God of War.