Darkest Dungeon zadebiutuje na Switchu 18 stycznia

[Update] W marcu dostaniemy edycję pudełkową

[Update]

Za sprawą wydawcy Merge Games w marcu dostaniemy edycję pudełkową Darkest Dungeon: Ancestral Edition, czyli zestaw zawierający grę wraz z dwoma dostępnymi na tę chwilę DLC: The Crimson Court oraz The Shieldbreaker.

Cena to 39,99 euro (około 167 złotych, edycja na PS4 będzie 10 euro tańsza). Dla porównania, edycja eshopowa kosztuje 127 zł.

[Oryginalna treść newsa]

Jeszcze we wrześniu Red Hook Studio, deweloperzy odpowiedzialni za Darkest Dungeon, zamieścili na Twitterze wpis, w którym pokazali swoje dzieło hulające na Switchu.

Minęło kilka miesięcy i mamy wreszcie datę premiery tej idealnej dla masochistów pozycji. Premiera nastąpi rychło – Darkest Dungeon wyląduje na maszynce Nintendo już 18 stycznia i będzie kosztować 24,99 dolara (około 87 złotych).

DLC trzeba będzie dokupić oddzielnie – za dodatek The Crimson Court twórcy życzą sobie 9,99 dolara (około 35 złotych), zaś The Shieldbreaker wyceniono na 3,99 dolara (około 14 złotych). Trzecie DLC, znajdujące się jeszcze w produkcji The Color of Madness, również będzie dostępne na Switchu.

4 komentarze

  1. Gra ma świetny klimat i idealne nadaję się do gry na sprzęcie przenośnym w nocy w łóżeczku. Grałem na PS Vita i wspominam miło choć nie ukrywam że wiele w niej nie nawojowałem. Wbrew pozorą nie odbiłem się od poziomu trudności, ale od wymaganego grindu. Drużyna ginie czesto i pakowanie od nowa kolejnych bohaterów szybko mnie zanurzyło.

  2. Po napojeniu krwia ziemi na normalnym poziomie trudnosci (kto gral to wie ze to game over przez zbyt duza ilosc zgonow) sprobowalem na latwym i tam gra jest juz DUZO przystepniejsza. Najwieksza bolaczka tytulu jest ogromna losowosc, co z czasem rozgrywki jest coraz bardziej irytujace.

Dodaj komentarz