Studio Skipmore nie jest może najbardziej znaną ekipą third-party tworzącą tytuły na konsole Nintendo, ale możecie kojarzyć ich dwie gry z serii Fairune, które pojawiły się na 3DSie.
Tym razem developer przygotowuje pozycję na Switcha, a jest nią Kamiko, które na myśl przywodzi dwuwymiarowe odsłony serii The Legend of Zelda (zwłaszcza A Link to the Past) czy niewydanego ostatecznie na żadnej z platform Nintendo Hyper Light Driftera. Lore gry opiera się na wierze shinto, a do wyboru będzie kilka postaci.
Eshopowa premiera Kamiko nastąpi już za dwa dni, w ten czwartek, 27 kwietnia. Cena bardzo zachęcająca: 4,99 euro, czyli około 20 złotych.
Chciałem napisać iż kupię po obniżce ceny ale zobaczyłem ją.
Dwie dychy za świeżą grę (nie jest to jakaś stara gra z automatu/NESa/itp tylko nowa gra) mnie zdziwiły. Może i grafa nie powala i razi pikselami (wiem że takie było założenie ale i tak mnie to boli) ale po trailerze można wywnioskować że gra będzie conajmniej przyjemna.
Ja już czekam od paru dni na premierę. Ładna, pixelowata gra, idealna do kolekcji na switcha.
Urzekający styl retro. A pixeloza jak w Hyper Light Drifter, ale baaardzo ładna stylistyka. Szkoda, że ani jedno ani drugie nie jest dostępne n Wii U…