F-Zero X na Wii U dzięki łatce śmiga już należycie

Nintendo zapewniło tytułowi funkcjonalność

Nieco ponad miesiąc temu w Wirtualnej Konsoli Wii U ukazało się F-Zero X, wydana oryginalnie na Nintendo 64 odsłona popularnej, niestety obecnie martwej serii ścigałek. Był z nią jednak pewien problem – działała fatalnie. Gałki nie reagowały należycie na wychylenia, a wibracje kontrolera były zdecydowanie zbyt żywe.

Musiało minąć trochę czasu, ale Nintendo poprawiło tragiczne działanie gry. Jak podaje portal Nintendo Life powołujący się na wielkiego fana cyklu, Anthony’ego Dickensa, po odpowiedniej łatce tytuł nie działa co prawda tak dobrze jak na N64, ale jest o wiele lepiej:

Nadal istnieje mała „martwa strefa” (testowano na GamePadzie i Pro Controllerze), ale jest o wiele lepiej. Nie ta dobrze jak na padzie od Nintendo 64, ale powiedziałbym, że dla mnie jakieś 75% lepiej. Myślę, że mój styl jazdy nie pomaga, bowiem wykonuję wiele małych poprawek toru jazdy, więc osobiście zostanę przy wersji na N64.

Wszystko powinno wydawać się w porządku dla osób, które nie mają oryginalnego, 60-hercowej wersji z N64.

Dodaj komentarz