Siódma część Dragon Questa jest najobszerniejszą ze wszystkich odsłon serii. Co prawda gra została przetłumaczona na angielski już kilkanaście lat temu, gdy do Ameryki trafiła jej wersja na PlayStation, jednak remake na 3DS-a zdecydowano się lokalizować niemal zupełnie od nowa, by dostosować styl tekstu do części ósmej i dziewiątej. Nie było to łatwe zadanie, ale tłumaczeniem gry na europejskie języki zajęli się weterani, pracujący nad marką od ponad dekady.
Na brytyjskiej stronie Nintendo ukazał się wywiad z Oli Chancem, jednym z kilku ludzi, którzy przez około rok transformowali japońskie znaki w dobrze znane nam litery. Tłumacze opowiadają choćby o stylizowaniu dialogów czy skoordynowaniu translacji gry na pięć języków jednocześnie, by zachować należytą spójność wszystkich przekładów.
Wywiad jest oczywiście po angielsku, ale skoro gracie na konsolach Nintendo, a w szczególności w pozycje takie jak Dragon Quest VII, to zapewne znacie ten język dość dobrze. Nie przedłużając – klikajcie TUTAJ i czytajcie.
„do Ameryki trafiła jej wersja na PlayStation 2” ??? DQ 7 wyszło na PS1 😉
Tak, racja, dzięki, chyba nie pierwszy raz napisałem właśnie o PS2 😐
A co do wywiadu to ciekawy, lekki szok, że przy tłumaczeniu całej gry siedziało 4-5 osób 😛 No ale już wiadomo czemu tyle przyszło czekać na wydanie u nas.