Umysły wielkich osób działają inaczej niż zwykłych ludzi. Normalny człowiek ma Game Boya za maszynkę do grania w świetne tytuły. Pewien francuski naukowiec postanowił wykorzystać go zaś do czegoś zgoła innego.
Gautier Hattenberger, pracownik École nationale de l’aviation civile, uniwersytetu w Tuluzie, wpadł na pewien pomysł. Jak sam powiedział:
Jakiś czas temu w domu moich rodziców znalazłem Game Boya. Pierwszą rzeczą o jakiej wtedy pomyślałem było: mogę tym pilotować drona?
Jak się okazało – może:
Jeśli sami chcecie przekształcić swojego „Growego Chłopca” w urządzenie sterujące dronem, Hattenberger opublikował na GitHubie kod, który wam na to pozwoli.
Bardzo bezpieczna rzecz… Laptop robi robotę, a GB robi jedynie jako input, a z jego zegarem, to po prostu głupota i tyle. Nawet failsafe pod przyciskiem nie miał! Mógł zabić!