Dzisiejszy [ROGAL], sponsorują kropelki na trawienie i tabletki, które reklamuje caryca-Gessler. Wchodzimy w świat muzyki Justina Bibera. Tak… Niestety.
Nie będę rozwodził się nad samym Justinem Biberem, ale w najnowszym teledysku tego wokalisty, możemy zobaczyć Pikachu. Nie pojawił się tam on z woli samego Justina i zamiłowania do Pokemonów, ale był jedną z prac fanów, która została wybrana na Twitterze w celu stworzenia teledysku o przypadkowych, artystycznych rysunkach. Jako fan żółtej myszy oraz grający nim w Super Smash Bros, chciałem powiedzieć Pikachu, że bardzo mu współczuje… Nie wiem dlaczego.
Daliście radę obejrzeć?
To powiem Wam, że szybciej znajdziecie Pikachu w ok. 01:55 czasu teledysku. Nie, to nie było złośliwe, dać te informacje dopiero pod wideo… nie, wcale >:)
;-;
Chyba w tym miejscu powinien zabrzmieć marsz żałobny…
biedny pikachu ps widziałam też mario 😛