Nintendo usunie blokadę regionalną?

Jednym z najbardziej denerwujących „spuścizn” w konsolach Nintendo jest bez wątpienia blokada regionalna. Wydaje się, że Nintendo w końcu dojrzało do tego aby dać graczą szansę na dostęp do gier, które czasem nigdy nie mają szansy pojawic się na innym kontynencie.

Niestety, raczej nie mamy co liczyć aby nastąpiło to jeszcze na obecnej generacji bowiem w swojej wypowiedzi Satoru Iwata,  wspominając o problemach technicznych, miał zapewne na myśli, że chodzi o podpisane stosowne umowy biznesowe, za których złamanie grożą surowe kary. Tak czy siak, cieszy że Nintendo jest w trakcie zmiany swojej polityki w następnej generacji konsol. Oby!

Removing region-locking from current game machines presents various issues, so we don’t consider that to be very realistic. However, regarding NX, given the customer feedback and proposals from the market, while nothing has been decided yet, we’re currently investigating internally what problems there would be in realizing it. You can think of that as the current situation. I understand your desire, so I’d like to look at it optimistically going forward.

 

14 komentarzy

  1. no właśnie najlepsze jest to że z region lokiem hajs się nie zgadza XD

    bo człowiek chcący pograć w japońskie importy czy jak wyjedzie na drugi koniec świata to prędzej zaopatrzy się w gejtłeja niż wyda pieniądze na kolejną konsolę

    ale nie bijmy nintendo za to że mają problemy z myśleniem, bo to nie jest miłe : ( mama mi mówiła żeby retardów traktować jak zwykłych ludzi mimo, że czasami jest to ciężkie.

  2. Nawet jeśli chodzi o same pieniądze to dziwne to posunięcia. Ja rozumiem, że N. zazwyczaj robi wszystko na opak niż 'wszyscy inni’ ale.. przeglądając internety odnośnie region locka wyczytałem, że N. miało w swojej historii tak (możliwe, że niedokładnie rozpisane, najwyżej proszę mnie poprawić):
    – wszystkie stacjonarne konsole N. są region-lock, od NESa, poprzez SNESA, N64, GC, Wii i WiiU;
    – konsole przenośne od czasów Gameboy’a do Nintedno DS włącznie nie mają region-locka;
    – 3DS nagle dostaje blokadę.

    Zauważyłem również, że konkurencja wraz z nowszymi wydaniami swoich konsol w ogóle olała region lock (Sony od PS3 a konsole przenośne włącznie z Vitą są również odblokowane, Microsoft od XOne, nawet linia Neo Geo Pocket tego nie posiada – mimo, że gry z lokowaniem mogą zostać tworzone (czyli opcja istnieje i zależy to tylko od twórców/dystrybutorów gier)). W takim razie dziwię się N., że o ile stacjonarne konsole mają 'lokowanie produktu’ (:D) tak przenośne były region-free.. do 3DSa. Ten njus znowu daje nadzieję, że kolejna generacja konsol wróci do tego ale w takim razie jednak dziwię się ludziom od cyferek w N., że nagle region-lock miał sprawić, że 'hajs się musi zgadzać.’

  3. Mała poprawka. W konsolach stacjonarnych Nintendo zaczęło bez region locka. Famicom jej nie miał. Gry robiło na nią wiele firm niezależnych od Nintendo i to one na tym zarabiały, a nie Nintendo. Dlatego wypuszczając tę konsolę poza Japonię (jako NESa) wprowadzili chip blokujący i jedynym producentem kartów zostało Nintendo. To znaczy same gry mogły robić inne firmy, ale już same karty z tymi grami już tylko Nintendo. No i rynek dystrybucyjny w tamtych czasach był bardziej rozdrobniony. Zajmowały się tym lokalne firmy i dla zabezpieczenia ich interesów wprowadzono regiony. Może nie wszyscy wiedzą, ale w czasach NESa Europa była podzielona na 2 regiony: A (W.Brytania i Włochy) i B (pozostała Europa).

Dodaj komentarz