[Wideorecenzja] Yoshi’s New Island

Zapraszam do obejrzenia recenzji najnowszych przygód zielonego jaszczura Yoshiego w wykonaniu Dark Archona!

Brak komentarzy

  1. Oj nie przesadzajmy. Zawsze trzeba było się zastanawiać… ewentualnie zawsze można było brać w ciemno. Seria Yoshi nigdy nie była dla każdego. StarFoxy nie każdemu podchodzą. F-Zero dla jednych genialne dla innych średniawka. Pewnie możnaby wymieniać.

    Gra ma średnią 64% na 49 recenzji. Natomiast Yoshi’s Story który wydany był lata temu ma średnią 65% ale tylko na 8 recenzji… W przypadku większej ilości recenzji średnia jeszcze by spadła.

  2. @butastita
    Akurat Paper Mario na Wii to było nieporozumienie. Bardzo lubię tę serię ale z częścią na Wii strasznie się męczyłem (był moment, w którym trzeba było przez 10 minut biec w kółku dla chomika 0_o), część na 3DSa dużo przyjemniejsza, nie wiem skąd te słabe recenzje.

    Mario Kart – ograłem wszystkie części i wersję na Wii uważam za najgorszą. Wersja na 3DSa nawiązuje do absolutnego króla – MK DS, więc jest o niebo lepsza niż MK Wii.

  3. Muszę się przyznać, że rzeczywiście przemawia przeze mnie gorycz po wielkim rozczarowaniu Mario Kartem i Paper Mario na Wii. Na Gamecubie mnie zachwyciły i miałem duże oczekiwania.
    W ogóle mam wrażenie, że 3DS dla Ds-a jest tym trochę tym samym co Wii dla Gamecube’a. Większość serii mocno skostniała i nie wykorzystuje potencjału nawet w ramach swojej archaicznej konwencji.

  4. A ja uważam Paper Mario na Wii za grę genialną i najlepszą w jaką grałem na tej konsoli. Wersja na 3DSa była przeciętna, a w poprzednie na N64 i GC jeszcze nie grałem.
    Yoshiego ogram jak tylko dojdzie paczka z game.co.uk i dopiero będę mógł się wypowiedzieć. Podobnie jak mkbest w poprzednie części nie grałem, choć mam je w swoich zbiorach.

  5. Dark ARCHN w recenzji mówi
    „Przez większość zabawy będziemy się czuć dokładnie jak za czasów Super Nintendo”

    I właśnie o to chodzi ! Już przez to zdanie wiem , że Yoshi’s New Island to tytuł obowiązkowy ! Kto grał na SNES-ie i pamięta te czasy powinien mnie doskonale rozumieć. Właśnie SNES-owy klimat to jest to, czego oczekiwałem po owej grze. Zupełnie nie rozumiem marudzenia zarówno recenzentów jak i graczy. Dla mnie pozycja obowiązkowa. Pozdrawiam.

Dodaj komentarz