Dark_Archon pomiędzy kolejnymi łykami cydru stworzył wideorecenzję Fire Emblem: Awakening! W końcu dowiecie się czy gra zasłużyła na swoją renomę i co jest w niej takiego ciekawego!
Awakening jest trzynastą odsłoną serii, która powstała w 1990 roku, stworzoną przez Intelligent Systems. Tytuł należy do gatunku taktycznych role-plejów z jedna szczególną cechą, która wyróżnia ją od innych gier tego typu – permanentna śmierć bohaterów. Jeżeli nasza postać padnie, w dalszych bataliach nie będziemy mogli skorzystać z jej pomocy. W tej części przygotowano dodatkowy tryb, który niweluje tę karę. Ale o tym i innych rzeczach dowiecie się z recenzji. Zapraszam do oglądania! 🙂
tiruti
9 maja, 2013 at 5:55 pm
jak mozna zrobic postacie bez stop? ; ooo
fanpires
20 maja, 2013 at 9:24 pm
Oj tam czepianie się 😉 I tak FE wymiata, w końcu mam w co grać. Ile można przerabiać kolejne ewolucje marianów, które wychodzą co chwila…