USA: Co drugi posiadacz Switcha ma w swojej kolekcji Mario Odyssey i Breath of the Wild

W nowego Mariana pogrywa aż 60% właścicieli konsoli

Jak informowaliśmy was wczoraj, Switch okazał się być ogromnym sukcesem sprzedażowym nie tylko w Japonii, ale i  w Stanach Zjednoczonych. W ciągu 10 miesięcy od premiery po nową maszynkę japońskiego giganta sięgnęło aż 4,8 mln Amerykanów. W rezultacie zyskała ona miano najszybciej sprzedającej się stacjonarnej konsoli do gier w historii Stanów Zjednoczonych.

To nie koniec ciekawostek. Według Takashiego Mochizuki z The Wall Street Journal, co drugi amerykański posiadacz Switcha posiada w swojej kolekcji odyseję Mariana, nową Zeldę oraz Mario Kart.

  • Super Mario Odyssey – kupione przez ponad 60% właścicieli konsoli
  • The Legend of Zelda – ponad 55%
  • Mario Kart 8 Deluxe – ponad 50%
  • Splatoon 2 – ponad 20%

Dodajmy, że trzy pierwsze tytuły zyskały również duże uznanie krytyków i mogą pochwalić się średnią ocen przekraczającą 90%.

18 komentarzy

  1. Musimy pamiętać, że nowa Zelda to gra typowo dla graczy nie tych niedzielnych, ale takich którzy mają dużo czasu i chcą się zaangażować w opowieści i grę.
    Myślę że spora część posiadaczy konsol Nintendo to jednak niedzielni gracze, którzy świetnie bawią się przy mniejszych produkcjach niekoniecznie tak angażujących jak Zelda właśnie.
    W tym kontekście świetny wynik Super Mario Odysey po tak krótkim czasie od premiery nie dziwi mnie tak bardzo.

  2. Zelda i Mario to rdzenne marki od Nintendo, które w Stanach są bardzo dobrze znane graczom od trzech dekad i gry te co jak co ale są genialne czy jest w co na Switch’u grać czy nie. A oni i tak zawsze kupią kolejne nowe Mario czy DK. U nich to dopiero hype robi swoje 🙂

  3. Wynik Mario jest imponujący w tak krótkim czasie (sporo zrobiły bundle z grą na święta jak mniemam) ale Zelda to lekkie rozczarowanie. W co ci ludzie grali w marcu jak nie w Zeldę… w indyki? Poza tym byłem przekonany, że Zelda po BOTW to już główna marka Nintendo lub przynajmniej na równi z Marianem. Cóż… vox populi.

  4. @Antarii
    ale czym tu się dziwić? Mario jest o wiele większą marką, wyszedł tuż przed szczytem sezonu oraz miał większą bazę konsol. BotW zaś odwrotnie – marka ciut mniejsza, był to tytuł startowy zaś gdy nadszedł wreszcie czas szału zakupów, w obiegu była już masa używek. No i ofc fakt, że Zelda pojawiła się równocześnie na wiiu, więc jest to dobre kilka tysięcy kopii, których ktoś nie kupił na switcha.

    co zaś do MK8 – a jak mówiliśmy ci, że wielu ludzi nie kupiło tej gry na poprzedniej konsoli i dopiero teraz nadrabia, bo nikt ci nie będzie kupował nieudanej konsoli w cenie wyższej niż u mocniejszej konkurencji (ba, cena ta jest porównywalna z ceną nowiutkiego switcha), to nie słuchałeś 😛

Dodaj komentarz