Jeśli posiadacie NES-a Mini z pewnością zauważyliście, że kabel kontrolera jest dość krótki. Jedni mogą powiedzieć, że przecież w oryginalnym NES-ie też długością nie grzeszył, ale nie gramy już na 14-16-calowych telewizorach kineskopowych, a o wiele większych plazmach, więc dziś siedzi się nieco dalej od ekranu telepudła niż 20-30 lat temu.
Użytkownik reddita, emuboy85 podał całkiem sensowną teorię na temat tego, dlaczego przewód jest jaki jest. Krótko mówiąc – chodzi o pieniądze oraz kompatybilność. Kontroler konsolki używa protokołu I2C, który został opracowany w 1982 roku przez Philipsa do szybkiej komunikacji między czipami. Jego ograniczeniem jest jednak długość kabla. Rozwiązaniem mogłoby być zwiększenie jego grubości, ale to kosztuje. Użycie kabli przedłużających mogłoby zaś spowodować pojawienie się błędów w komunikacji. A inny protokół? Kontrolery NES-a Mini nie byłyby kompatybilne z Wii i Wii U, a chociażby Nunchuki także używają protokołu I2C.
OK
Kto ma Mini NES-a i jakiś przedłużacz od Wii by zobaczyć jak to działa.
Z tego co pamiętam to Classic kontroler do Wii miał dłuższy kabel.
Podobno miały działać kontrolery od Wii (te podłączane do Wii Remote), mam jeden, ale nie działa. Da się dokupić jakiś zamiennik, bo nigdzie nie można kupić już tego oryginalnego pada do mini.
Zapomniałem dopisać, a nie wystarczy dać dłuższego kabla HDMI i USB? I już można siedzieć dalej od telewizora.
Pewnie że możesz dać HDMI 5m i zasilać z gniazdka, które masz blisko konsoli ,ale te wytłumaczenia co do kabla są dziwne.
Bzdura totalna. Nieco grubszy kabel niz ten z przed 20 lat plus wiekszy prad i mamy bezproblemowy przesyl danych bez laga. Nintendo albo trzyma sie nostalgii za co ich nie tepie albo nie chca placic za jakies dodatkowe patenty co jak dla mnie jest najbardziej prawdopodobne. I finally – po co dluzszy kabel? 😀
Można usiąść dalej od telewizora – obecne telewizory są dużo większe niż te z czasów nesa więc z większej odległości lepiej widać.
a moja teoria jest taka, że pady były z Nintendo Club do Wii / długość kabla jak nunchuk… bo te pady były używane do gier z NESa w Virtual Console. Mieli już projekt – dorobili tylko konsole, odlew, projekt, szablon wszystko fabryka miała co do padów / wznowili produkcje, dorobili konsole i załatwione
BANDI & RAMZES64 – możliwe że macie rację bo
czytałem o protokole I2C i bez problemu można przesyłać do odległości 3-4 metrów więc to taki pic lub ktoś sobie taki wytłumaczył.
Pomysł fajny wykonanie też, ale pady to nieporozumienie ;(