3DS-owa wersja Super Mario Maker zaskakuje ubogością w elementy obecne w edycji na Wii U. Inaczej jest z portem przygód włóczkowego Yoshiego.
Najpierw dowiedzieliśmy się, że wydanie na konsolkę przenośną dostanie dodatkowe etapy dla psiaka dinozaura, Poochy’ego (oraz jego amiibo), a teraz okazuje się, że możliwe będzie pomalowanie Yoshiego na dowolne kolory. Kolejne możliwości edytora odblokujemy prawdopodobnie dzięki zbieraniu nowych znajdziek, ołówków, które zastąpią całkiem nieprzydatne stemple Miiverse z pierwowzoru.
In Poochy & Yoshi’s Woolly World you can design your own #Yoshi patterns and use them in-game! https://t.co/3RuhjtfBZt pic.twitter.com/3N0aZWyrUw
— Nintendo of Europe (@NintendoEurope) 10 listopada 2016
Nie wiadomo, czy rzeczone usprawnienia pojawią się w formie łatki w wersji na Wii U.
szkoda tylko, że te platformówki nintendo przechodzą się same, wydumana trudność w znajdywaniu jakiś pierdółek zupełnie mnie nie jara. Cóż, przynajmniej mozna oszczędzić ograniczając się jedynie do DK :X
Tutaj też można wybrać własne kolory i zamówić wyszydełkowanego Yoshi 🙂
http://www.kropkawkropki.pl/yoshi-yoshi-yoshi/
Samograj ale i tak kupie 🙂
Ciekawe jak bardzo (w poziomach) będzie się różnić ta wersja od tej na Wii U?
@SENT – Zagraj w Donkey Kong Tropical Freeze, czy New Super Mario U a jeszcze lepiej Luigi U albo w etapy po teoretycznym ukonczeniu Mario 3D World – te gry daja mocno w kosc – nie ma mowy o samoprzechodzeniu 😀
Super Mario 3D Land po 'teoretycznym ukończeniu’ również daje w kość – porzuciłem w cholerę grę na pewnym etapie aby 'ochłonąć’ z frustracji 😛 Wszystkie platformówki Nintendo są w pewnym momencie trudne – wraz ze wzrostem poziomu rośnie poziom trudności, gdzie na koniec oscyluje to do poziomu jakiegoś hardkoru (i nie piszę tutaj o zbieraniu znajdziek wszelakich) – mają cholernie wyważony poziom trudności. Bodajże tylko serie Kirby i Yoshi u Nintendo to samograje więc nie wiem skąd przekonanie, że platformówki od N. 'przechodzą się same’, lol (ew. ja jestem kiepski w platformówkach.. :D).