Pokémon GO: chciał pobić rekord, dostał bana

Są ludzie, którzy lubią wyciskać z gier jak najwięcej. Jedną z takich osób jest z pewnością Jimmy Derocher, który postawił sobie ambitny życiowy cel – osiągnąć milion punktów XP w Pokémon GO w jeden dzień. Wcześniej udało mu się zdobyć tyle ikspeków w weekend, więc miał zamiar pobić własny rekord. Jego plan polegał na częstym zahaczaniu o Pokéstopy na niewielkim terenie, więc wydawało się, że nic nie może pójść źle.

original

Ale poszło, bo Jimmy w 13 godzinie trwania wyzwania dostał banhammerem po głowie. Okazało się, że zdobywał on tak dużo punktów doświadczenia, że gra uznała, iż musi być oszustem, więc potraktowała go softbanem – stworki zaczęły od niego uciekać. Do tego czasu zebrał 600 tysięcy punktów doświadczenia, więc można uznać, że gdyby udało mu się chodzić po mieście przez 24 godziny bez przerwy, dobiłby do miliona.

Jimmy był oczywiście niepocieszony, jednakże nie przeszkodziło mu to w oddaniu na cele charytatywnej kwoty zgromadzonej podczas streamowania swojej próby.

6 komentarzy

  1. I tu zaczynaja sie schody. Pewnie sa ludzie ktorzy tak jak ja w koncu pojada na jakas dluzsza wycieczke w gory i zaczna zbierac pokemony – nie tylko w domu raz dziennie i co – apka uzna ze jestem wtedy oszustem – niezle to zniecheca potencjalnych „niedzielnych” graczy ktorzy lubia poki ale nie zamierzaja codziennie regularnie biegac „bez celu” po miescie. Brawa Niantic za „madre rozwiazanie problemu emulatorow na PC czy zrootowanych andkow”. Pewnie i najnowsze iosy banuja…

Dodaj komentarz