Yo-Kai Watch w 2016 na zachodzie!

Było o tym wiadomo już od dawna, ale w końcu mamy oficjalne potwierdzenie! Yo-Kai Watch za sprawą Nintendo zawita na zachodni rynek. W nasze ręce wpadnie pierwsza część serii. Gra w Japonii okazała się fenomenem, jak swego czasu Pokémony. Dzieciaki dosłownie szaleją za tą pozycją. A sama marka to już nie tylko gry wideo, ale także figurki, manga oraz anime. To nie jedyne podobieństwa do kieszonkowych stworków. Mechanika gry także jest podobna, gdzie naszym celem jest kolekcjonowanie tytułowych Yo-Kai, trenowanie ich, a następnie wystawianie do walki. Oczywiście pozycja ta też jest sprzedawana w dwóch wersjach, które różnią się dostępnością duszków.

Nie tylko sama gra trafi do nas. Dzięki współpracy Level-5 z potentatem zabawkarskim Hasbro do kupienia będą także figurki.

Nareszcie będziemy się mogli zapoznać z nowym szaleństwem, które ogarnęło Japonię. Pokémony mogą czuć się zagrożone?

Japoński trailer pierwszej części Yo-Kai Watch:

Kiedy my będziemy się być może zachwycać pierwszą częścią, Japończycy otrzymają aż dwa spin-offy! Crossover z Three Kingdoms – Yo-kai Watch: Three Kingdoms oraz Yo-Kai Watch Busters, który bazuje na mini-gierce zawartej w drugiej części gry. Jednak jest wątpliwe, aby te pozycje zawitały na europejski i amerykański rynek.

6 komentarzy

  1. Szkoda ze bedziemy 2 gry do tylu wzgledem japonii ale niewazne-i tak lykne wszystkie jak pelikan. Mam nadzieje ze yw busters jednak tez zawitaja i do nas, bo wyglada jak kawaii monster hunter, mniejsze nadzieje lacze ze strategia ale Pokemon Conquest bylo wydane i u nas wiec moze….

Dodaj komentarz