Nowe informacje dotyczące NX

Od ostatniego czasu zastanawiamy się czym jest najnowszy projekt Nintendo o tajemniczej nazwie NX i co firma powinna zrobić by stał się on ogólnoświatowym hitem. Wygląda na to, że właśnie uchylono światu rąbka tajemnicy.

Jak donosi serwis The Wall Street Journal Nintendo zaczęło wysyłać światu SDK (Software Development Kit) nowej platformy. Co za tym idzie to pewnego rodzaju potwierdzenie daty premiery NX na 2016 rok. Mimo tego, że kształt nie jest znany, istnieją spekulacje osób powiązanych dewelopersko iż dostaniemy konsolę wraz z mobilną jednostką, co może wskazywać na hybrydę stacjonarki i handhelda. Dodatkowo sugerują, że Nintendo chce umieścić w NX układy scalone o najlepszej jakości, by nie zostać w tyle z konkurencją.

Brak komentarzy

  1. Czyli powili zaczynają się sprawdzać moje przypuszczenia. Premiera w 2016, hybryda stacjonarki i handhelda + dogonienie PS4 i XO pod względem mocy. Czekam na kolejne czyli dystrybucja ele only. Rezygnacja z nośników optycznych oznacza, że konsola straci wsteczną kompatybilność z GC, Wii i Wii U. Albo zaleją nas falą remasterów jak Sony albo wrzucą to po prostu na eshop tak jak te klasyki z Wii w niezmienionej formie. Ogółem czuję, że szykuje się wypaśna konsola, trochę szkoda, ze trzeba było takiej porażki jaką było Wii U żeby się obudzić z letargu i zacząć tworzyć gry na poziomie jak za dawnych lat. Z wielką mocą idzie w parze wielka odpowiedzialność, czekam na mocne pie****nięcie w temacie gier na premierze. Zelda NX, Metroid Prime 4 i Mario Galaxy 3 i to może być najlepszy start konsoli w historii. No dobra chyba trochę mnie poniosło xD

  2. O matko. Teraz się boję, że niedługo otworzę lodówkę i będzie tam Antari i jego elektroniczna dystrybucja:D
    A teraz idę po popcorn i czekam na shitstorm i falę ludzi, którzy zaczną wyprzedawać swoje 3DSy i Wii U zanim cokolwiek jeszcze będzie oficjalnie potwierdzone:D

  3. Coraz mniej wierzę w te wasze karty jeżeli mówimy o konsoli o mocy zbliżonej lub przekraczającej PS4/XO ale wiadomo, nie można tego wykluczyć, więc i ty możesz mieć rację.

    Sprzedaż 3DS’a jest jeszcze póki co nie do końca uzasadniona bo czeka nas zalew bardzo dobrych gier ale Wii U? Nawet nie bardzo jest po co zostawiać kolekcję gier, bo nie ma co liczyć na wsteczną kompatybilność. Zelda najprawdopodobniej ukaże się w dwóch wariantach. Na Wii U w uboższej wersji i NX w tej właściwej. Osobiście nie widzę nic złego w sprzedaży Wii U na rzecz NX przez osoby, których nie stać na posiadanie 2 systemów w domu. Shitstorm towarzyszy Wii U od paru lat na jakim ty świecie żyjesz 😀

  4. „Osobiście nie widzę nic złego w sprzedaży Wii U na rzecz NX przez osoby, których nie stać na posiadanie 2 systemów w domu.” Ja też nie widzę nic złego, ale dopiero po premierze, albo przynajmniej kiedy poznamy datę premiery. Od zapowiedzi konsoli do jej premiery musi minąć przynajmniej z 8 miesięcy (choć jak znam Antariego i jego teorie to zaraz mi pewnie napisze, że NX wejdzie do sklepów w dzień prezentacji), więc nawet jak pokażą NX 1 stycznia 2016, to premiera będzie późno w wakacje. Sprzedanie dziś Wii U, żeby w połowie przyszłego roku kupić NX, które może wyjdzie w sierpniu, może nawet w grudniu wydaje mi się wyjątkowo głupim pomysłem.

    Co do shitstormu miałem na myśli to co pojawiło się po premierze N3DSa „ło jezu, nintendonte mnie oszukało, dopiero kupiłem 3dsa, a tu nowa konsola, okradli miee, co to bedzie”.
    Czy shitstorm towarzyszy Wii U? Nie wiem. Jak wyjdziesz z grajdołu zwanego polskim internetem, gdzie wszyscy narzekają i połazisz po zagranicznych forach to dowiesz się, że wielu ludzi chwali Wii U, oczywiście jest też sporo krytyki, którą w pełni rozumiem i się z nią w większości zgadzam, ale nie nazwałbym tego shitstormem.

  5. ,,Dodatkowo sugerują, że Nintendo chce umieścić w NX układy scalone o najlepszej jakości, by nie zostać w tyle z konkurencją,, mowa oczywiście o PS3 i X360 ? Nintendo przecież nie potrzebuje świetnego sprzętu bo ich genialne produkcje opieraja się na świetnej grywalności a grafika to sprawa mało ważna. Kolejny kulawy produkt , na start będą 3 gry żeby zachęcić do kupna sprzętu . Później będzie jak zwykle , gry z GBC za 50zł i raz w roku nowe mario.

  6. @Ink: To chyba różne miejsca odwiedzamy, bo gdzie nie patrze na zagranicznych są nieustanne narzekania na Wii U I to od lat. O polskim grajdole raczej nigdy nie piszę, bo zacznijmy od tego, że takie coś nie istnieje w przypadku konsol N. Chyba, że masz na myśli te 2-3 domorosłe „eksperckie” portale jakąś śmieszną grupkę rzędu kilku, no może kilkudziesięciu tysięcy, która rzeczywiście gra w PL.
    Moim zdaniem konkretną zapowiedź dotyczącą NX poznamy w Q2, może w okolicach E3, może na samym E3. Premiera Q4. Czyli mniej więcej za rok. Jako, że ewidentnie lubisz doszukiwać się schematów działań i na ich podstawie prognozować, to powiem, że w przypadku Wii U od czasu rozpoczęcia rozsyłania Dev-kitów do premiery sprzętu też minął mniej więcej rok.

  7. https://www.reddit.com/r/wiiu/comments/29r7n8/the_wii_u_is_by_far_the_best_system_ive_ever_owned/
    http://www.ign.com/boards/threads/its-official-wii-u-is-the-best-console-ive-ever-owned-find-out-why-inside.452811378/
    http://www.co-optimus.com/editorial/1389/page/1/why-the-wii-u-is-the-best-current-gen-console.html
    http://www.tomsguide.com/us/why-you-need-wii-u,news-20079.html
    http://www.gamefaqs.com/boards/631516-wii-u/72113657

    pierwsze z brzegu. Na większości filmików o wii u na yt najlepiej ocenione komentarze są przeważnie przychylne. Choćby tutaj:
    https://www.youtube.com/watch?v=oC12AUHn12A

  8. „Na większości filmików o wii u na yt najlepiej ocenione komentarze są przeważnie przychylne.” – taa zwłaszcza pod trailerem nowego Star Fox’a 🙂 Mógłbym ci wkleić dla kontrastu tyle samo niezadowolonych linków tylko po co? Konsensus za granicą jest taki, że Wii U to totalna porażka i słusznie. Już same wyniki sprzedaży o tym świadczą. GC był uważany za totalną klapę, a Wii U tylko podniosło poprzeczkę sprzedając się w analogicznym okresie niemal 2 razy gorzej. Więc tak – fani są generalnie zachwyceni ale jakoś odechciało im się kupować, tak bez powodu wiesz.

  9. „taa zwłaszcza pod trailerem nowego Star Fox’a” – co ma niezadowolenie z jednej gry do odczuć odnośnie całej konsoli? Idąc tym tokiem to w necie jest hejt na PS4 bo Order 1886 jest do bani?
    „Mógłbym ci wkleić dla kontrastu tyle samo niezadowolonych linków” – no i? Przecież otwarcie pisałem, że jest sporo krytyki w stronę Wii U, to ty twierdziłeś, że wszyscy hejtują Wii U, co jest oczywistą nieprawdą.
    „Konsensus za granicą jest taki, że Wii U to totalna porażka” – brednie, może przytoczysz jakieś źródła? czy jak zwykle konsensus jest taki bo tak mówi Atari?
    „fani są generalnie zachwyceni ale jakoś odechciało im się kupować” – o widzisz, co mnie obchodzą ludzie, którzy nie kupili konsoli i ich zdanie? Ich zdanie jest równie adekwatne co kolesia, który nie przeczytał książki i mówi, że jest do dupy bo tak słyszał od kolegi. Żeby coś ocenić trzeba mieć z tym styczność. Tyle w temacie.

  10. 1. Taki ma sens jak przytaczanie Twoich linków z ogólnymi opiniami autorstwa fanboy’ów 🙂
    2. Posłużyłem się skrótem myślowym. Wymagasz dokładności? Dobrze. Oczywiście, konsensus nie wyklucza istnienia grupki o odmiennym poglądzie. Nie twierdze, że 100% użytkowników hejtuje Wii U. Ale spokojnie mogę stwierdzić, że 90% osób jest niezadowolona z obrotu spraw w tej generacji. Czy te 10% coś zmienia? No dobra niech ci będzie, ogólnie można stwierdzić, że Wii U to porażka, choć konsola znalazła niewielką grupkę swoich zwolenników. Podobnie jak Dreamcast czy Sega Saturn. Ja się do tej grupki nie zaliczam, ty widocznie tak. Są gusta i guściki. Nie trzeba się od razu tak ekscytować i unosić uczuciami 🙂

  11. Nie zgodzę się, że sprzedaż Wii U czy też 3DS’a przed premierą jest idiotyzmem. Jeżeli ktoś jest wstanie sprzedać teraz i poczekać na nową to jest to jak najbardziej pożądane zagranie. Prosta sprawa przed premierą za 3DS’a dostaniesz powiedzmy 700 PLN a po premierze góra 400 PLN. Nikt nie chce kupować starej generacji, kiedy może dozbierać trochę do nowej. Na tablicy albo allegro widać to gołym okiem. Ceny za 3DS’a spadły i to sporo po wprowadzeniu New 3DS’a.

  12. 1. Czyli jak komuś się Wii U podoba to od razu jest fanboyem?
    2. „spokojnie mogę stwierdzić, że 90% osób jest niezadowolona z obrotu spraw w tej generacji.” źródło, źródło, źródło poproszę. Na tej samej zasadzie ja mogę powiedzieć, że 90% osób jest zadowolona z Wii U. Przeprowadziłeś jakieś badania w tym temacie? Jakieś ankiety? Bądźmy poważni i rozmawiajmy poważnie, a nie na zasadzie „widzi mi się, więc spokojnie mogę stwierdzić”.
    3. Po czym stwierdzasz, że się zaliczam do grupki zwolenników Wii U? Nigdzie tak nie napisałem. Nie trzeba lubić Wii U żeby widzieć brak sensu i jakiejkolwiek logiki w twoich postach i wpisach i to nie tylko na temat Wii U.

  13. @MANTISGHOST
    „Jeżeli ktoś jest wstanie sprzedać teraz i poczekać na nową to jest to jak najbardziej pożądane zagranie” – nie uważam, żeby mądrym posunięciem było sprzedawać teraz sprzęt i dobrowolnie skazywać się na rok (jeśli prognozy się potwierdzą) bez żadnej konsoli. Równie dobrze, można sprzedać PlayStation 4 i czekać na PlayStation 5… Kto powiedział, że jeśli Nintendo wypali NX i zniszczy konkurencje to Sony nie odpali kolejnej konsoli. Tak można spekulować w nieskończoność, dlatego z pozbywaniem się 3DSów i Wii U poczekałbym do oficjalnych informacji na temat NX – czym będzie i przybliżona data premiery.

  14. Jest w tym co pisze mantisghost sporo prawdy. Różnica w cenach „Old 3DS” jest zauważalna względem okresu sprzed zapowiedzi lepszego modelu. Zgodziłbym się z tym co pisze Ink gdyby dotyczyło to 3DS’a czy PS4. Ale mówimy o Wii U. Niewiele ciekawych rzeczy już się ukaże na ten sprzęt, zapowiedzi większych hitów mieszczą się na palcach 1 ręki – Fatal Frame, Xenoblade Chronicles X, Star Fox oraz rzekomo Zelda, której być może lepsza wersja ukaże się na NX. Kto grał w nowości i woli zainwestować w nową maszynę może śmiało sprzedawać imho, bo pewnie już ograł co miał ograć, a ceny tego sprzętu będą już tylko maleć. Pewnie w pewnym okresie samo Nintendo obniży ceny nowych Wii U i używki jeszcze bardziej spadną. No, jest jeszcze kwestia tego, że pewnie poszerzą swoją ofertę klasyków z Wii/WiiU w formie digital na NX, więc tak czy siak będzie możliwość gry w co lepsze tytuły z tych konsol. Ja sobie zostawiam WiiU, bo nie chce mi się bawić w handel i kupowanie drugi raz tego samego w gorszej formie (elektronicznej). Niemniej uważam, że sprzedaż Wii U to dobre posunięcie i bynajmniej nie zamyka żadnej furtki pod względem biblioteki obu konsol. A to czy ktoś wytrzyma bez konsoli rok czy pół roku to już jego sprawa. Nie wszyscy żyją konsolami Nintendo na co dzień, poza tym są inne alternatywy, PS4, 3DS, PC itd.

  15. „Równie dobrze, można sprzedać PlayStation 4 i czekać na PlayStation 5… Kto powiedział, że jeśli Nintendo wypali NX i zniszczy konkurencje to Sony nie odpali kolejnej konsoli.”

    INK, teraz to pojechałeś po bandzie ostro. Nintendo nigdy nie zniszczy konkurencji bo utrudnia developerom życie, a ich sprzęt jest zawsze sporo słabszy od konkurencji. Jedyne co Nintendo może teraz zrobić to spróbować dogonić konkurencję. Druga sprawa to to, że ich gry są przeznaczone dla dzieci. Jest to dobre i złe. Dobre bo rodzic może spokojnie dzieciakowi kupić konsolę i nie martwić się, że z ekranu będą wypływać cycki, wulgaryzmy, flaki i krew. Złe bo rynek graczy w dużej mierze składa się z nastolatków i osób pełnoletnich którzy takiej właśnie rozrywki oczekują. 20 letni gracz nie chce pociskać w piankowego misia zbierającego żelki w cukierkowej krainie, a tak wygląda 80% gier na Nintendo. Dopóki tego nie zmienią to niczego nie zdziałają.

  16. Mam nadzieję, że Nintendo nie będzie gonić za firmami, które „wygrały” tę generację i zostaną dalej w swojej niszy, będą wymyślać coś czego Sony i Microsoft nie robią od czasu ps2 i xbox’a.
    Ile czasu można dostawać tę samą konsolę z innymi podzespołami? Pad ten sam, oddzielnie przyciski wibrują, cud nie technika, mechanika gry też taka sama itp. itd. Nintendo zawsze próbuje czegoś nowego, to jest ich zaleta i wada jednocześnie, bo nie zawsze znajdą na dany produkt konsumenta, ale taki już urok rynku.
    Owszem mogą wydać coś na co będzie łatwo robić gry, będzie sprzętem „aktualnym” pod względem parametrów ale niech dalej wprowadzają innowacje, które przez tę „dorosłą” widownię konkurencji będą uważane za bezsensowne, bo później gdy odniosą sukces to firmy takie jak Sony będą musiały ruszyć dupę i nadgonić (move/kinect).

  17. @Mantisghost
    „Nintendo nigdy nie zniszczy konkurencji bo…” – pisałem czysto hipotetycznie, ale wiesz, w latach 90. miałem kolegę, który był wielkim fanem Segi i mówił wtedy dokładnie tak samo zaczynające się zdanie:]
    „ich gry są przeznaczone dla dzieci” – teraz to pojechałeś po bandzie ostro:D

    Nie do końca chyba się zrozumieliśmy. Chodzi mi o to, że taktyka „sprzedam teraz konsolę bo wyjdzie nowa” ma sens tylko wtedy, kiedy wiemy przynajmniej kiedy ta konsola wyjdzie i czym ta konsola będzie, a nie same spekulacje i hipotezy. Na forum jest mnóstwo tematów typu „kupiłbym konsolę XYZ, ale się boję, że jak ją kupię to zaraz wyjdzie XYZ2”. Mój znajomy miał na tym punkcie do tego stopnia obsesję, że w 2010 nazbierał kasę na PS3, ale stwierdził, że jej nie kupi bo czuje, że niedługo wyjdzie PS4, no i ponad 3 lata był bez konsoli. Czy to mądre? No nie wiem.

    Antari – jeśli ktoś już ograł wszystko co go interesuje na Wii U i wie, że nic z nadchodzących tytułów go „nie rusza”, albo się chce przesiąść na PS4, to jak najbardziej powinien sprzedać Wii U już teraz, ale wtedy sprzeda konsole nie dlatego żeby kupić NX, a to zupełnie inna sytuacja.

  18. @Sameru: A proszę cię uprzejmie wymień jakie to innowacje Nintendo wprowadziło w Wii U? Przez pojęcie innowacja myślisz „innowacyjne gry” jak rozumiem. Jeżeli nie to proszę o sprostowanie. Z głowy wymienię pozycje, które różnią się jedynie podzespołami (i paroma innymi duperelami) względem odpowiedników na starszych konsolach: Super Smash Bros., Mario Kart 8, New Super Mario Bros. U, Pikmin 3, New Super Mario Bros. U, Donkey Kong Country TF, Kirby and the Rainbow Curse, Star Fox Zero, Yoshi Wooly World, Zelda Wind Waker, Super Mario 3D World, Bayonetta 2, Monster Hunter 3 Ultimate, Xenoblade Chronicles X – czyli jakby nie patrzeć największe „hity”. To nic innego jak po prostu stare marki klepane po raz enty w ten sam sposób z lepszą grafiką i drobnymi zmianami kosmetycznymi. Nie ma w tym nic złego, ale besztanie Sony i MS za brak innowacji od czasów ps2 i xbox’a i gloryfikacja obecnej generacji Nintendo za jej posiadanie jest niewłaściwa. Z tytułów innowacyjnych jakie są na Wii U wymienić można: Splatoon, Super Mario Maker, Hyrule Warriors, Nintendoland, Wonderful 101, Captain Toad Treasure Tracker. I to jest tyle. I co najgorsze nie są to tytuły nie wiadomo jak OCH ACH. Tak źle nie było jeszcze w żadnej generacji sprzętów Nintendo. Innowacyjność w tej genie jest naprawdę kiepska. Im bliżej końca tym bardziej dochodzę do przekonania, że Wii U to było takie „rzucenie ochłapów żeby zamknęli dzioby”, a właściwe danie będzie miało miejsce w NX. Czy warto było czekać okaże się pewnie niebawem.

  19. Za to idąc twoim tropem żadna nowa gra z serii nie jest innowacyjna, za to każdy nowy samodzielny tytuł jest. Litości.
    Poza tym Sameru mówił o konsoli, a ty jak zwykle odwróciłeś kota ogonem i zacząłeś o grach, aby udowodnić kolejną swoją śmieszną teorię.
    Innowacje w Wii U? Proszę bardzo: – wykorzystanie dotykowego ekranu w konsoli stacjonarnej, – TV-off play, – przesunięcie prawego analoga nad przyciski, – kompatybilność z kontolerami poprzedniej generacji i jeszcze wcześniejszej generacji. Oczywiście zaraz mi powiesz, że te innowacje są g***iane, z czym się w większości zgadzam, ale nie zmienia to faktu, że są, a ty mówiąc, że ich nie ma najzwyczajniej się mylisz.

  20. Haha okej 🙂 Wiesz ja do samej konsoli nic nie mam, jest ładna, szczegółowo wykonana i jak na razie niezawodna. Ale jak ostatnio sprawdzałem to konsole służyły do… grania w gry. Może coś się zmieniło od czasu jak ostatnio sprawdzałem, może dziś się je po prostu wielbi za to że są. No wiesz, kupuje i stawia na półce. I nie gra w gry. Niech ci będzie 🙂 Czytelnicy sami sobie wyciągną z tego komentarza tyle ile trzeba.

  21. Serio? No nie mów! A ja jak ostatnio sprawdzałem, to wyobraź sobie, że poszczególne konsole różniły się od siebie nie tylko grami! Taki numer! Jedna miała tylko standardowego pada, inna dotykowy ekran, a jeszcze inna motion-control.

    A tak na poważnie, myślisz, że to świetne gry sprzedały Wii? Po części tak, Ale za sukcesem Wii stoi przede wszystkim sterowanie czyli projekt i pomysł samej konsoli. Tak samo do porażki Wii U przyczynił się beznadziejny, moim zdaniem, Gamepad. To również projekt i możliwości konsoli przekładają się na jakość gier. Jeśli wprowadzisz taką innowację (jak gamepad), której nawet developerzy 1st party nie mają pomysłu jak wykorzystać w grach to raczej kiepsko wróży.

  22. Sam pad jest swego rodzaju innowacją. Firma dalej chwyta się tego co ludzie lubią, się sprzedaje, jest to zrozumiałe i nie jest to ich wina, tylko konsumenta, który sam siebie szufladkuje. Na nowe IP trzeba też zebrać fundusze, więc głównie dlatego takie marki jak Mario czy Pokemony istnieją do dziś w praktycznie niezmienionej formie, bo m.in. zarabiają na inne produkcje.

    Wii U jako konsola ma okropnie duży potencjał, tyle że chyba sama firma nie była do końca gotowa na wprowadzenie tego na rynek i nie wie jak np. ten pad wykorzystać.
    Konsole służą do gry, ale to nie znaczy, że powinniśmy unikać zmian w formie tej „gry” (Wii, NDS, WiiU). Poza tym to Nintendo głównie tworzy konsole do gier, przecież nie nazwiesz Wii U multiplatformą typu XBOX One, którą wykorzystać można np. jako tuner do oglądania kanałów telewizyjnych…

  23. Moim zdaniem gry w największym stopniu decydują o sprzedaży. Gry urzeczywistniają ciekawe, innowacyjne patenty zastosowane w konsoli. Samo Wii też nie miało jakichś nie wiadomo jak dobrze przemyślanych patentów na zastosowanie motion-control i developerzy mieli problemy, często wprowadzano motion BO TAK, praktycznie jedynie gry 1-st party w miarę to ogarniały no i kilka 3rd party. No i poza tym miało sporą ilość gier, które były po prostu dobre niezależnie od głównego gimmicka konsoli. Na Wii U mało, że takich gier było o wiele mniej, to jeszcze zastosowanie głównego gimmicka czyli GamePada okazało się nie do ogarnięcia nawet przez 1st party. Totalna porażka jednym słowem.

  24. Wii U to praktycznie stacjonarny NDS. Błagam. Jak może być pad z ekranem nie do ogarnięcia? Jedyną wada tej generacji jest zła reklama, nazwa, ogólnie sposób promocji, który przyczynił się do słabej sprzedaży sprzętu, a nie to czym on w tej chwili jest.

    Brak „casual’owych” graczy (których Wii nie brakowało), posiadających konsolę blokuje rozwój biblioteki gier tego sprzętu.

    Wii U posiadają głównie osoby, które lubią gry 1st party Nintendo i głównie takie produkcje kupują (sam posiadając 3ds’a głównie gry od N kupuję). Dlatego 3rd party nie widzą sensu w robieniu gier na tę konsolę, bo się nie sprzedają. Tu znów winny jest konsument, który kupuje produkt oczekując danych usług i tylko z nich korzysta.

  25. Ink głównie o tę reklamę mi chodziło xD. Przecież to wygląda jak akcesorium do starego Wii. Mogli konsolę nazwać Wii2, to już takie bardziej jednoznaczne określenie, nowa era, a tutaj Wii U.

    Wcześniej były takie rzeczy jak 'Wii Sports’, 'Wii Fit’, 'Wii Zapper’ itp. itd., dodatki/gry do konsoli, więc czym innym miało być 'Wii U’ jeśli nie padem, w oczach prostego konsumenta, który nie interesuje się rynkiem gier po zobaczeniu tej reklamy?

  26. Premiera 2016? Niesądze. Pod koniec 2016 pewnie pokażą dopiero stacjonarke. Dev potrzebuje czasu by zrobić coś. Bardziej wierzę w premiere tylko wersji mobilnej w 2016 (czyli taka częściowa premiera NX). Jestem wręcz pewny iż będą to dwa różne systemy z obsługą mobilnego w wersji domowej. Odpalisz gry z mobilnej na dużym systemie ale nie odwrotnie.

  27. Ok, a słyszał ktoś czy będzie wsteczna kompatybilność z tytułami z Wii U? Skoro (rzekomo…) chcą uderzyć w podzespoły z wyższej półki, to architektura konsoli może się radykalnie zmienić (coś tam słyszałem, że się ponoć jakoś dogadywali z AMD…). Czy Nintendo zerwie ze swoją tradycją „nowa konsola obsługuje gry z poprzedniej generacji”? Zrobią Virtual Console dla tytułów z Wii U?

  28. Jeszcze do niedawna nie interesowałem się w ogóle sprzętem Nintendo i muszę niestety potwierdzić wasze słowa. Nie wiedziałem w ogóle, że wyszło coś takiego jak Wii U. Gdy w końcu na tumblr zobaczyłem zdjęcie, gdzie ktoś chwali się nowym nabytkiem, to myślałem właśnie, że to jakaś wersja zwykłego Wii. Dopiero gdy zacząłem interesować się Nintendo, to poznałem prawdę.

  29. Plotka zawsze pozostanie plotką. Poczekajmy wypowiedz Nintendo na temat ich nowej konsoli. Przypominam w gorącej wodzie kąpanym że zestawy dla developerów też mogą się zmienić co miało już nie raz w historii konsol miejsce. Spekulować można ale żeby tak na hura pozbywać się sprawnego i wspieranego sprzętu? Gry na Wii U i 3DS są i będą wydawane jeszcze przez kilka lat. Oba systemy są dobre i mają świetne tytuły które śmiało można przechodzić wiele razy i cały czas się przy nich dobrze bawić . Jako posiadacz Wii U(2DS zresztą też) nie uważam żeby ta konsola to była porażka. Jest to zdecydowanie numer 1 w moim domu bo zwyczajnie ma najbardziej grywalne tytuły. Co do samego hejtu w internecie na Wii U lub każda inną konsole to wynika on zwyczajnie z niezrozumienia idei konsol do grania.

  30. @sanitariusz: Zapominasz o jednej rzeczy. To, że Nintendo przekazało Dev-kity developerom to jedna kwestia. Druga – mogli pracować spokojnie nawet 2 lata nad grami 1st party na NX. A jak wszyscy wiemy Nintendo bazuje na tytułach 1st party. Czasu mogli mieć aż nadto, więc premiera 2016 jak najbardziej prawdopodobna MOIM ZDANIEM. A jeżeli chodzi o 3rd party to całkiem możliwe, że w oparciu o lepszą architekturę sprzętu będzie łatwiejsze robienie portów z PS4/XO i np. taki Dragon Quest XI ukaże się jeszcze w 2016 na NX. Masz rację, że rok czasu to niewiele na stworzenie zupełnie nowych, dedykowanych pozycji, ale osobiście oczekiwałbym na premierze bardziej jakichś portów i odgrzewanych kotletów oraz kilku nowinek od 1st party. Podobnie było na Wii U – Mass Effect 3, Batman: Arkham City oraz New Super Mario Bros. U jako nowinka 1st party.
    Pamiętam, że niektóre leaki mówiły właśnie o premierze wersji przenośnej najpierw w Q2 2016 (okolice e3), a stacjonarki jakiś czas później. Może tkwi w nich choć ziarnko prawdy.

  31. Wiesz dla mnie pozbycie się sprawdzonego sprzętu to nie problem, gry są najważniejsze. Zawsze mogę sobie grać na PC korzystając z emulatora w chyba każdą generację konsoli Nintendo jaką stworzono łącznie z Wii i spokojnie czekać na NX’a. Ponieważ posiadam fizycznie te gry więc nie widzę problemu żeby ściągnąć sobie rom i w niego pociskać podłączając Wii mote do pc albo zmapować np pad od x boxa jeżeli nie jest mi potrzebny wii mote. Mówię tu oczywiście tylko o tytułach które cyfrowo lub fizycznie kupiłem a nie takich których nie posiadam.

  32. Raczej nikt z policji w Polandii by się nie przyczepił gdyby ktoś pokazał oryginalny nośnik. Ale ok niech będzie, że nie jest legalne co nie zmienia faktu, że jest możliwe i robi to masa osób szczególnie jak weźmie się pod uwagę nagrywarki na 3DS’a. Jakoś policja masowo tych ludzi nie zamyka. Moje sumienie mi mówi, że skoro kupiłem daną grę i gram w nią na tej samej platformie czy to emu czy fizyczna konsola to jest to ok. Natomiast jeżeli ktoś zasysa romy bez posiadana kopii to ok nie jest. Zresztą temat rzeka.

  33. „Raczej nikt z policji w Polandii by się nie przyczepił gdyby ktoś pokazał oryginalny nośnik.” – obstawiam, że większość policjantów nie wie nawet do czego są kardridże. Jeśli natomiast z jakiegoś powodu sprawdziliby Ci komputer (co jest oczywiście niezwykle mało prawdopodobne, no chyba, że mieszkasz w studenckim mieszkaniu i każdy zasysa po kilkaset GB z torentów co miesiąc) i znaleźli romy, to ciężko by Ci było się wykręcić.
    ” Jakoś policja masowo tych ludzi nie zamyka.” – w Polsce policja w ogóle mało kogo zamyka i niewiele robi oprócz wlepiania mandatów, więc słaby argument.
    „Moje sumienie mi mówi, że skoro kupiłem daną grę i gram w nią na tej samej platformie czy to emu czy fizyczna konsola to jest to ok.” – OK, rozumiem i nie oceniam. Chciałem tylko wyjaśnić jak to jest w polskim prawie, bo ktoś, czytając Twój komentarz, mógłby odnieść wrażenie, że takie coś jest zupełnie legalne.

  34. @Ink – mowa trawa. Jeżeli ktoś ma oryginał to mogą mu naskoczyć bo żeby cokolwiek zrobić trzeba by TEMU KONKRETNEMU CZŁOWIEKOWI najpierw UDOWODNIĆ że treści te pobrał z sieci bądź pozyskał z jakiegokolwiek innego niedozwolonego źródła, a to już takie łatwe nie jest. Nie mówię że niewykonalne, ale kupa zachodu i roboty tylko po to żeby komuś przywalić karę w wysokości kilkuset zł. A nie daj Boże trafił by się jeszcze jakiś upierdliwy klient co by się sądził do upadłego i skończyło by się tak że trzeba by ustawę zmieniać (jak z rejestracją aut z kierownica po prawej stronie). I tak, szczerze wątpię by jakikolwiek z organów ścigania stosował te zapisy w tak dosłowny sposób, bo mówiąc delikatnie są one oderwane od rzeczywistości i wszyscy o tym wiedzą. Równie dobrze można by w majestacie prawa karać za pożyczanie sobie gier, a też jakoś nikt tego nie robi. O polskiej Policji można powiedzieć sporo złego ale niekiedy swoją postawą pokazują że mają wincyj oleju we łbie niż banda idiotów opracowująca przepisy prawa.

  35. @Antari
    „Ale gdyby wykonał samodzielnie kopię obrazu gry w postaci roma to jest to legalne” – tak, kopia byłaby legalna. Z tym, że i tak nie mógłby legalnie uruchomić jej na emulatorze, gdyby nie posiadał konsoli, gdyż emulator wykorzystuje BIOS konsoli, który również jest programem i żeby legalnie wykonać jego kopie musisz posiadać oryginał (czyli konsolę).

    @Kojin
    Większość ludzi, którzy nie odczuli na własnej skórze jak fatalnie w PL działa prawo i sądownictwo żyje w takim przekonaniu, że sądy są sprawiedliwe, prawo jest jednoznaczne, a system stanie po ich stronie. Wierzą w takie bajki jak domniemanie niewinności, w to, że ciężar dowodu spoczywa na oskarżycielu itd. Tak naprawdę g*** prawda. Gdyby domniemanie niewinności istniało to praktycznie nikogo nie można byłoby skazać za przestępstwa związane z siecią, bo nie można udowodnić, że to akurat Jan Kowalski, a nie jego matka, żona, córka, czy ktokolwiek inny mający dostęp do komputera korzystał z niego w chwili popełnienia wykroczenia czy przestępstwa. Żeby to udowodnić trzeba by było np. zainstalować w domu kamerę, albo przejąć kontrolę nad kamerą w komputerze, ewentualnie wejść do jego domu akurat w tym momencie. A jednak takie sprawy są i wyroki skazujące zapadają. Inny przykład: policja wbija Ci na mieszkanie i znajduje kilka gramów niedozwolonej substancji. Mieszkasz z 3 kolegami, żaden z nich nie przyznaje się, że to jego. Teoretycznie nie da się udowodnić do kogo należy substancja jeśli nikt nie zostanie złapany na gorącym uczynku. A ja ci gwarantuje, że i tak ktoś za to „beknie”. Jeszcze ciekawsza sytuacja: rutynowa kontrola drogowa. Kierowca nie spodobał się policjantowi, więc ten wypisał mu mandat za niezapięte pasy. Kierowca miał zapięte pasy i świadka – pasażera, więc mandatu nie przyjął. Sprawa trafiła do sądu – kierowca sprawę przegrał mimo, że miał świadka (sąd uznał, że świadek, jako znajomy kierowcy jest niewiarygodny), a policjant w żaden sposób nie udowodnił, że pasy były niezapięte.
    Jeszcze raz powtórzę: to, że policja za coś nie łapie nie oznacza, że jest to legalne.

  36. „to co w tym złego na zdrowy rozum?” – gdyby wszyscy kupili sobie gry, ściągnęli ich romy i grali w nie na emulatorach to nikt nie kupiłby konsoli, jeśli nikt nie kupiłby konsoli to by ona umarła i twórcy przestali by robić na nią gry.

    „Straznicy Teksasu.” – kilka razy podkreślałem w tym wątku, że nikogo nie oceniam, ani nie potępiam. Osobiście jestem w stanie, w pewnych przypadkach, zrozumieć ludzi, którzy ściągają romy nie mając nawet oryginału. Ale mówienie, że coś jest legalne bo za to nie łapią, albo „na zdrowy rozum” to nic złego, to po prostu mija się z prawdą.

    Rozmowa strasznie zeszła z tematu. Wracajmy na NXa:)

  37. NPD group podaje, że Wii U zanotowało 110% wzrost sprzedaży we wrześniu względem sierpnia. To na pewno zasługa tej nowej kampanii reklamowej, dzięki której ludzie polubili konsolę, a nie faktu, że we wrześniu miała miejsce premiera gry Super Mario Maker, która też sprzedaje się jak świeże bułeczki 🙂

  38. A ja czekam na NXa nieważne czym miałby być (znaczy się jeśli nadal pozostanie konsolą). WiiU chyba niestety sobie odpuszczę. Niestety ilość gier które na tej platformie (narazie) mnie interesuje wynosi ok. 1 sztuki. Dla samego odnowionego Wind Wakera konsoli nie będę kupował no chyba że okaże się wreszcie iż Nowa Zelda wyjdzie tylko na WiiU. W takim wypadku kupię ją bez jakiegokolwiek zastanowienia. Z przykrością stwierdzam iż chyba będzie to moja pierwsza konsola Ninty na jakie nigdy niegrałem od czasów…
    wszechczasów. Chyba tylko na Game&Watch i Virtual Boyu nie grałem.

Dodaj komentarz