Nintendo planuje sprzedać 20 milionów Switchy w przyszłym roku fiskalnym

Japończycy wyznaczyli sobie ambitny cel

Nintendo Switch zaliczył świetne pierwsze miesiące – sprzedało się już ponad 10 milionów sztuk sprzętu – ale firma z Kioto ma na przyszły rok fiskalny (kwiecień 2018 – marzec 2019) jeszcze ambitniejszy cel.

W wywiadzie dla gazety Kyoto Shimbun szef Nintendo Tatsumi Kimishima przyznał, że celem na wspomniane 12 miesięcy jest sprzedanie 20 milionów egzemplarzy konsoli. Japończycy planują więc opchnąć więcej egzemplarzy niż w tym roku fiskalnym, w którym Nintendo planuje zbyć 14 milionów sztuk swojej hybrydy.

Jeśli założenia „Big N” spełnią się, będzie to oznaczać sprzedaż podobną do PlayStation 4, które rozchodzi się równie dobrze co PlayStation 2, czyli jedna z najlepiej sprzedających się konsol w historii. Być może osiągnięcie wyniku Wii, które znalazło ponad 100 milionów nabywców, wcale nie jest jedynie mrzonką?

6 komentarzy

  1. Ajjj.. Ciężko dzisiaj jakiejkolwiek konsoli pobić wynik Wii, było one tak przystępne dla każdego na naszym globie i jeszcze w czasach kiedy nie było tyle sprzętu cyfrowego z ekranem, które zabiera twój wzrok i umysł, czy grasz czy robisz cokolwiek innego – wystarczy się rozejrzeć:) Tyle dziś informacji wokół, tego wszystkiego. Wielu może się nie połapać w tym wszystkim ale jeśli Nintendo uskuteczni swój przekaz i reklamę to Switch może poszybować do bardzo dużych wyników..

  2. Moim zdaniem jeżeli nie przywalą z jakiejś grubej rury w 2018 to będzie to tylko mrzonka. Switch swój wynik oparł na utrzymaniu momentum zapoczątkowanego premierą iście rewolucyjnej Zeldy, którą większość ludzi kupiła już na Switcha jako tytuł startowy a nie na konsole dedykowaną czyli Wii U. Spora w tym zasługa także okresu świątecznego i premiery Super Mario Odyssey. Samoczynnie uśmiercona została tez druga odnoga czyli 3DS, o którym mówi się coraz mniej, więc logiczne, że część odbiorców, którzy kiedyś wyłącznie opierali się na linii handheldow przeszła na Switcha. Ale bycie przekonanym, że w 2018 uda im się opchnąć 2 razy tyle to już megalomania. Mogą rzucić Fire Emblem i Pokemony ale jeżeli nie będą to rewolucyjne tytuły jak Zelda, tylko powtórki 3DS’a z ładniejszą grafiką (a tak to wygląda od jakiegoś czasu z Pokemonami gdzie jest tylko gorzej) to nie oczekiwałbym aż tak potężnej sprzedaży.

  3. @ANTARI Co do pokemonów gram od pierwszych redów na GB i obecnie moją ulubioną częścią jest Ultra moon(7 gena była rewolucyjna a jeżeli ktoś łudzi się, że w częściach na switcha pojawi się np. nowy system walki to chyba nie zdaję sobie sprawy jak ikoniczny jest ten obecny i jak bardzo podzieliłoby to fanów serii a na to GF nie mogą sobie pozwolić) a wcześniej Black 2. Shin megami tensei, Fire emblem, Bayo 2(wcześniej tylko ex na mało popularne Wii u), Inazuma eleven, Yoshi i Kirby + starsze i nowsze porty oraz indyki. Konsola sprzedaje się obecnie szybciej niż PS2(mam nadzieję, że dobrze pamiętam) i biorąc pod uwagę, że jest „za droga”, „nie ma na nią gier” i mimo wszystko nie patrzy się na nią jak na sprzęty konkurencji(tańsze pecety do bezproblemowego ogrania najnowszych tytułów AAA) to Switch fenomenalnie się sprzedaję i dalej będzie już tylko lepiej a te liczby nie są wcale wygórowane o ile N dobrze to rozegra.

Dodaj komentarz