The Legend of Kusakari spodobało się szefostwu Nintendo

Tu i tam pisaliśmy nieco o The Legend of Kusakari, małej gierce parodiującej serię The Legend of Zelda. Nawiązanie do cyklu z Linkiem w roli głównej widać już po spojrzeniu na logo tytułu, zaś sama rozgrywka polega na… koszeniu trawy, co ma ułatwić życie herosom toczącym boje na arenach. Gra pojawi się w eShopie już jutro i kosztować będzie 20 złotych.

Na stronie wydawcy gry, Nnooo, pojawił się wywiad ze studiem Librage, odpowiedzialnym za The Legend of Kusakari. Jednym z pytań, które padło podczas rozmowy było to, jak Nintendo zareagowało na to, że ktoś chce się trochę pośmiać z jednej z ich czołowych serii. Okazuje się, że Japończycy nie mieli nic przeciwko:

Nnooo: Jaka była reakcja Nintendo na tytuł gry, jej rozgrywkę i fakt, że jest swego rodzaju pastiszem The Legend of Zelda?

Librage: Mogę mówić tylko za nas, ale wyglądali [Nintendo] na nastawionych przychylnie do naszej gry. Odwiedziliśmy siedzibę główną firmy i wyjaśniliśmy, na czym polegać ma nasz projekt. Powiedzieli, że gra jest prosta do zrozumienia, bo tytuł i zawartość są ze sobą spójne i pochwalili nas.

Może podobnie powinni postępować twórcy fanowskich pozycji? Po prostu zapytać Nintendo, czy można?

Na koniec dorzucam trailer i gameplay:

https://www.youtube.com/watch?v=Lx9ILikzlBs

Dodaj komentarz