Nintendo udowodniło Switchem, że istnieje jeszcze zapotrzebowanie na dedykowane konsole przenośne – w końcu „Przełącznik” sprzedaje się świetnie i, choć jest maszynką hybrydową, wiele osób używa go głównie jako handhelda.
Prezydent Sony Interactive Entertainment Andrew House ma jedna przeciwne zdanie. Walijczyk w wywiadzie dla Bloomberga przyznał, że Sony nie zainwestuje w najbliższym czasie w rynek urządzeń przenośnych, bo ten został zdominowany przez smartfony:
Nintendo Switch to urządzenie hybrydowe i jest to zupełnie inne podejście i strategia. Nie postrzegamy jej jako okazji do wielkiego finansowego sukcesu.
Przykład Vity pokazał, że konsola była popularna w Japonii i Azji, ale gdzie indziej nie było na nią wielkiego zapotrzebowania. Obecny styl życia opiera się na smartfonach, które są „jedną maszynką do wszystkiego” i są zawsze z tobą. Dlatego właśnie rezygnujemy z rynku konsol przenośnych.
House nie postrzega także Switcha jako zagrożenia dla PlayStation 4:
Wnioski są takie, że oni [Nintendo – przyp. red.] byli wartością dodaną dla biznesu w ostatnim roku. Ludzie w Nintendo mają swoją strategię i to świetna sprawa. My pozostajemy skupieni na ściśle połączonym gamingowym doświadczeniu oraz dostarczaniu szerokiej gamy innych rozrywek, by dotrzeć do wielu osób grających na wielkich ekranach w swoich domach.
Cóż, brzmi to trochę jak odwracanie kota ogonem – nietrudno się bowiem domyślić, czemu Vita nie podbiła rynku, podczas gdy 3DS sprzedawał się świetnie – ale z jednym nietrudno się zgodzić: dla wielu graczy Switch i PS4 to konsole komplementarne, o czym mówił jeszcze w czerwcu szef amerykańskiego oddziały Sony, Shawn Layden.
Nie są zagrożeniem? To dlaczego Monster Huntera nie wydadzą w Europie na Switcha?;)
@BUTASTITA aby marka zgobyła nowych graczy na innych platformach. Zresztą już wcześniej były jakieś edycje tylko na PC chyba w Chinach – chyba MH Online