Pamiętacie „Who’s That Pokémon” w anime? Jak było 150 pokémonów, to zabawa była śmiesznie prosta. Ale teraz? Polecam wam tę stronkę:
Jeżeli ktoś czuje się na siłach, to zamiast cieni rysunków może wybrać cienie sprite’ów, cienie odwróconych sprite’ów albo same odgłosy pokémonów. Przednia zabawa! O dziwo większość udaje mi się w miarę szybko i bezboleśnie odgadnąć. A wam? Która generacja sprawia wam najwięcej problemów? Jeśli o mnie chodzi, to nie generacje są problemem, a pokémony-robaki i pokémony-ryby. Sporo ich i jakoś słabo zapadają w pamięć…
Podobnie można bawić się w programie Pokedex 3d Pro dostępnym w e-shopie. Polecam!